Witaj Aniu...
Mialas racje zajrzalam do siebie na watek i odrazu do Ciebie...
Wlasciiwe wszystko napisalu juz dziewczyny i ja sie pod tym podpisuje...
Jestes cieplutka osobka o wielkim serduchu...ktora potrafi bardzo duzo z siebie dac innym...Wiec nie pisz ze jestes beznadziejena...
Sytauacja w ktorej sie znalazlas sprzyja czarnym mysla ale odpedzaj je od siebie..Jestes mloda wyksztalcona...napewno znajdzie sie praca i szefostwo ktore Ciebie doceni...
Tyle juz osiagnelas w dietkowaniu...wiec nie odpuszczaj...a my bedziemy przy Tobie...
W poniedzialek widze Ciebie kolo siebie na lezaczku bo lato sie zbliza a nasze bikini jeszcze Nam nie wchodzi na biodra A przez te pare dni nie folguj sobie za bardzo bo wiesz jak kiloski szybko wracaja... Wiem to z doswiadczenia
Aniu usmiecham sie do Ciebie chociaz wiesz ze sama mam problemy i tez mi nie do smiechu...ale robie to dla Ciebie... Zreszta zawsze potrafisz wywolac usmiech u mnie... Trzymaj sie cieplutko
Zakładki