Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aniu... Ale tu pusciutko bez Ciebie
Ciekawe gdzie sie podziewasz bo z ranka zawsze juz tutaj bylas...
U nas pogoda piekna..slonce swieci...a ja jestem zla ze te kilosy wrocily bo wciaz musze wciagac swoj ,,brzuchol,,
A bylo juz tak ladnie juz nie bede smecic tylko trza sie wziac za siebie
Slonko swieci ..lezaczek wystawiony...i czekam na Ciebie
Najbardziej boje sie wieczoru..oj ciezko bedzie...Chba jak wroce z pracy to odrazu spac pojde To tez jest wyjscie
Zaczynamy 1 faze i musimy wytrwac...
Milego dietkowego dnia Buziaczki

Pisalismy razem Ciesze sie ze juz jestes obok mnie Odrazu mam wiecej sily do walki
Jest tak cieplutko a mnie znow slonko nie cieszy... skad ja to znam.....
Pocieszam sie ze nie jest jeszcze za pozno i szybko zgubimy te kilosy co wrocily i nastepne tez
Po paru dniach brzuszek bedzie mniejszy a i nasze samopoczucie sie poprawi
Inaczej byc nie moze
Pozdrowionka

OJEJ ANIU ,ALE MNIE ZAWSTYDZIŁAŚ
Teraz podwójnie będę się pilnować,żeby przejśc I fazę beż wpadek, bo w weekend było OK! choć nie do końca / w sobotę - malutki kawałek ciasta z truskawkami, a wczoraj mała grzanka z grilla / - może postaraj się nie zakupywać kuszących Cię batoników? A Wojtek jako młody małżonek - może się zobowiąże do niekuszenia Cię/ przynajmniej w kwestii jedzenia hihihi? Trzymam kciuki mocno mocno i kibicuję z sąsiedniego leżaczka
Grażyna

Stelluniu - dlaczego słoneczko Cię nie cieszy.. mnie mimo wszystko cieszy i motywuje do większej walki!
rozumiem jak się czujesz, bo czuję się tak samo... ale ja chcę odchudzać się z uśmiechem samopoczucie na pewno niedługo nam się poprawi Słonko!!! I zgubimy te kilogramy okropne, większe brzuchy pozmniejszamy! Tylko trzymaj mnie mocno na leżaczku, a ja Ciebie (ja juz Cię trzymam być wieczorem czasem nigdzie nie czmychnęła z plaży!!).
Miłego dnia Słoneczko!! pozdrawiam Cię bardzo gorąco!

Grażynko - witaj! Pisałyśmy razem
Oj były grzeszki.. nie przejmuj się czasem!! były małe i teraz ładnie o nich zapominamy i grzecznie plazujemy!! w weekend zawsze duuuuuużo gorzej się dietkuje.. teraz na pewno już będzie bez żadnych wpadek, bez żadnych grzeszków!!!
Wojtek został dokładnie poinformowany o kolejnej próbie SB, o tym, że ma mnie nie kusić niczym a najlepsze jest to, że spytał się, po co znów sie odchudzam.. hihi, jakiś ślepy czy co
Pozdrawiam Cię gorąco!! Miłego dzielnego dnia!

Najbardziej martwi mnie to ze bedzie dlugi weekend... no i trudne dni za tydzien... Ale przeciez musze wytrzymac bo jesli tego nie zrobie to waga znow pojdzie w gore... wiec musze ja zatrzymac Dosyc tych kilosow juz nadrobilam...
Wiec usmiecham sie do Ciebie Aniu i trzymam Twojego lezaczka z uporem

Aniu zycze powodzenia w plażowaniu!!! Wracac na leżaczek nie ma to tamto! Ja na razie dalam sobie spokoj z SB ,bo kazde kolejne podejscie bylo coraz trudniejsze...chyba musi minac troche czasu,zeby znowu ja rozpoczac.Ale za Ciebie trzymam kciuki !!! Schudlas juz tyle,ze jestes dla niejednej z nas wzorem wiec niech motywowanie nas bedzie tez motywacja dla Ciebie !

Witaj Anusiu
Życzę Ci dużooo siły do wytrwania w postanowieniu. Trzymam bardzo mocno kciuki i wierze w CIEBIE!!
Ja też nie byłam grzeczna w ten weekend , ale od dzisiaj musze być mocna bo wszystko wróci do stanu początkowego. Staram się dużo ćwiczyć żeby to spalic.
Pozdrawiam Cie bardzo gorąco i życze wspaniałego dietkowego dzioneczka.

Stelluniu - pięknie się do mnie uśmiechasz.. dziękuję
Długi weekend mówisz... no ja w pt. mykam do pracy, ale rzeczywiście będzie ciężej.. no ale damy radę!

Aniołku - oj to mnie zawstydziłaś.. ja wzorem.. oj, niestety ciągle się miotam no i jojo straszne mnie dogoniło.. ale teraz wyzywam je na pojedynek! zgadzam się z Tobą, że kolejne podejścia na SB są jakoś tak trudniejsze.. ale próbuję znów, bo mi odpowiada ta dietka bardzo.. pozdrawiam Cię gorąco, kciuczki zaciskam, gratuluję pierwszych rezultatów! super miłego dnia i dziękuję za foteczki - są super!

Aguś771 - no co te weekendy mają, że dużo łatwiej nam się skusić.. buu.. ale dziś na pewno już się zbierzesz i będziesz dzielna! ja kciuczki zaciskam bardzo mocno za Ciebie! dziękuję za pozdrowienia, zyczenia.. za obecność! MIłego dnia i też dietkuj dzielnie, ćwicz jeszcze dzielniej a uśmiechaj to się już w ogóle caaaaaaaały czas! :P

Hej Anulka!!!
Nooo, to mi się podoba... ten zapał, ten pazur i błysk w oku!!!
Dalej, jazda, pod górkę, ale potem będzie cudownie... Ja w weekend też nagrzeszyłam, oj bardzo. Trochę to odpokutowałam na 1,5 godzinnej wycieczce rowerowej, ale to nie wystarczyło. Brzunio urosło, a tu trzeba spódniczki, bo cieplutko.
Dziękuję za bojowe hasła. Bardzo mnie nakęciły. Cieszę się, ze zaczełas szybciej. Ja co prawda nie na SB, ale na leżaczku położyć się mogę i potowarzyszyć , choć z kalkulatorkiem w ręku.
Do roboty!
Miłego dnia!!
Pozdrówka wysyłam Odrą! (+ jakiś PKS)