Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

CZEŚĆ WIÓRKU
KALAREPKI ZAŁADOWUJĘ SPOSOBEM NAJMNIEJ KŁOPOTLIWYM CZYLI TYLKO JE OBIERAM .
POWIEDZ JAKIE SERKI WIEJSKIE JESZ CO DZIEŃ - CZY ZAWSZE TE 3% CZY TE ZWYKŁE ?
HURA NA SZCZĘŚĆIE TERAZ SĄ WARZYWKA W DUŻYM WYBORZE I W ILOŚCI DO WOLI .
CO U MAMY ? JAK JEJ IDZIE ? POZDRAWIENIA GORĄCE DLA WAS OBU !!

CZEŚĆ WIÓRKU
KALAREPKI ZAŁADOWUJĘ SPOSOBEM NAJMNIEJ KŁOPOTLIWYM CZYLI TYLKO JE OBIERAM .
POWIEDZ JAKIE SERKI WIEJSKIE JESZ CO DZIEŃ - CZY ZAWSZE TE 3% CZY TE ZWYKŁE ?
HURA NA SZCZĘŚĆIE TERAZ SĄ WARZYWKA W DUŻYM WYBORZE I W ILOŚCI DO WOLI .
CO U MAMY ? JAK JEJ IDZIE ? POZDRAWIENIA GORĄCE DLA WAS OBU !!

Witaj Aneczko, mam nadzieję, że ładnie świętujesz i odpoczywasz w domku llub na swiżym powietrzu ), bo pogoda dzisiaj superowa . Ja zaraz właże na rowerek . Buziaki kofana !!!

Witajcie Słonka
mój najukochańszy informatyk naprawił kompa hurrra zrobiłby to na pewno wcześniej, ale ciągle coś - msza i procesja, obiadek, odwiedzinki u Mam.. no i tak zeszło Ale mój Skarb naprawił naszego "złoma"

Pytacie co u mnie.. a no nie za ciekawie i to z kilku względów..
najważniejszy - dopadła mnie dziś moja alergia........ czuję się potwornie, jestem zapuchnięta, nos mi odlatuje, oczy łzawią...
Nie wiem czy pamiętacie jak zimą odczulałam się - w tym na pyłki traw, bowiem od kilku lat w okresie pylenia (II połowa maja-czerwiec a nawet do początku lipca) czułam się fatalnie, normalnie tragedia! Ogromny katar itd.. myślałam, że w tym roku będzie ok, bo te odczulanie byly niby udane.. no i dziś rano było ok, poszlimy na Mszę gdzie staliśmy w słońcu (na placu takim), a mi coraz gorzej.. słabo mi się robiło, dostałam właśnie kataru.. nawet całej procesji nie przeszłam, bowiem tak się czułam i czuję w sumie do teraz - a wyglądam okropnie, buzie mam tak zapuchniętą, że oczy ledwo widać, nos czerwony... do tego sampoczucie beznadziejne no ale jak tu się czuc dobrze, jak co chwilę kicham np. 7 razy pod rzad...
Jutro zadzwonię do mojej pani doktor, bo to nie tak miało być....

do tego złapałam dzis znów doła na siebie, to tak przy okazji mojego obecnego strasznego wyglądu w zw. z alergią, tych dni (nie wiem czy tak macie, ale ja w te dni nie mogę patrzeć w lustro, bo mi się zdaje, że jestem taka i owaka , ale to przejdzie mi niedługo! ) ale i tym, że przytyłam.. bo niestety znów ubieram spodnie większe.. a to wcale mi się nie podoba nawet Rodzice zauważyli, ze mi się przytyło... no i tym sposobem dziś się sobie baaaaaaaaardzo nie podobam!

no i dietka......... niestety trochę nagrzeszyłam.. (nie trochę wcale, ale duzo za dużo! ) ale 6 W ćwiczę! choć mi sie nie chcę
ŚRODA:
6.00 - jajecznica z 2 jaj z mielonką
8.00 - kawa z mliekiem 1,5 %
10.30 - serek wiejski 150 g
17.30 - misz masz czyli smażone pieczarki, cebulka i wędlinka drobiowa
19.00 - 100 g orzeszków solonych
oraz 4 cukierki alpenliebe bez cukru + kilka kostek gorzkiej czekolady + bułka z masełkiem i wędlinką
3 dzień 6 W + 4 km na rowerku (tylko niestety) + kilka km spacerku
CZWARTEK:
9.00 - 2 tosty z pieczarkami, serem i wędlinką
14.30 - kotlet z piersi kurczaka + 2 ziemniaczki + surówka z sałaty, pomidorka i ogórka
17.00 - koktajl truskowkowo-kiwi 200 g
grzeszki: ptasie mleczko, 2 kawałki ciasta biszkoptu z kremem, sok pomarańczowy, cola
4 dzień 6 W

No ale jutro wracam w szeregi plazowiczek takich wiecie, wzorowych i bez wpadek

Słonka jutro Wam z pracy poodpisuję, bo niestety padam na ryjek mój czerwony dziś i opuchnięty szczerze Wam się przyznam, że ledwo siedzę mykam spać, bo jutro do pracy..
DOBREJ NOCY, dziękuję Wam za taką pamięć, odwiedzinki, jesteście kochane!!!!
DO JUTRA!

Dobry wieczór Skarbie... (ładne wieczor, jak już 00:23), coś spać nie mogę, bo denerwuję się troszkę, bo jutro znowu mam pokazać się w szpitalu...brrrr...

Aneczko nie martw się każda z nas lepsze lub gorsze dni i każda czasem paptrzy na siebie krytycznym okiem (ja czasem tylko patrzę łaskaszym ). Tak jak piszesz, już niedługo będzie super. A pamiętaj tutaj chyba wszyscy - na czele ze mną ;p - uważają , że jesteś superową babeczką No i zapytaj... nikt nie zaprzeczy!!!!!! Wpadki no cóż, zdarzają się każdemu...
Buziaki , mała trzymaj się.......

Hej Słonka już porannie piątkowo
Witam Was cała zakatarzona.. oj, czuję się okropnie.. ale ufam, że mi się poprawi i że nosek mi nie odleci
Sorki, że marudzę.. no ale najchętniej to bym poleżała gdzies w bardzo zacienionym miejscu i nic nie robiła, bo moje ciałko czuje sie jakby je jakiś walc conajmniej przejechał to nie jest dla mnie nowe uczucie, bo co roku tak miałam, ale zimą tyle jeździłam do tej pani doktor.. a tu znów to samo.. marudna jestem buuu.. sorki
************************************************** *****************

Beatko - niestety w środę rowerki mi nie wyszły, bo przyjacióła odwołała, bo jej nie pasowała, a i mi nagle wyskoczyło parę spraw do załatwienia i jedynie do rodziców przejechałam się wieczorem i spowrotem.. nie mogłam odżałować tego.. a teraz to już w ogóle jestem zła, bo jak mam taką alergię to nie mogę iść na rower.. coś w tym roku zaniedbuję rowerek, kiedyś juz od maja jeździliśmy z Miśkiem dużo, a w tym roku kiszka.. no nic, ufam, że to nadrobimy. Beatko pozdrawiam i pakuneczek ślę! słoneczny jak zawsze

Asiu - jak miło Cię widzieć na forum fajnie, że urlop mija słonecznie i udanie! cieszę się bardzo!!! Asiu niestety środa była już mniej dietkowa, czwartek to już klapa jeśli o to chodzi.. i reowrki tez nie wyszły.. no nic, dziś bez wpadek plazować zamierzam i czekam na plaży na Ciebie, bo przecież dołączasz w poniedziałek! ja tez o Tobie duuuuuużo myślę i bardzo Cię pozdrawiam Słonko!

Agunia - dziś tam myśl jest jak znalazł dla mnie:
po każdym dniu nalezy postawić kropkę, odwrócić kartę i zacząć na nowo...
i tak zrobię
nie pamiętam już wczorajszych grzeszków i dziś ładnie plażuję spróbuję głupiutka gąska jestem, że tak lecę na te słodycze a pupa rośnie.....
Agunia ucz się bo jutro egzamin! Miłego dnia Słonko i nie stresuj się za bardzo!

Paulinko - odpoczywaj Skarbie - długi weekend jest, to na pewno nabierzesz sił na nowo i do dietkowania też bo przecież wracasz na plażę! :P miłego dnia Słonko! pozdrawiam Cię gorąco

Madziu - no na rowerku nie byłam bo tak mi wyszło zajęte popołudnie całe, szkoda.. no i nic - czekam na karę....... jestem bardzo z siebie niezadowolona i w środę wieczorkiem, a juz o wczoraj nie wspomnę! I jak mi wstyd.. tu Cię na pojedynek wyzywam, a tu tego samego dnia już daję plamę.. to świadczy jaka jestem słabiutka.. a Ty silna! gratuluję! ale po karze ciąg dalszy zakładu - wygrywasz 1:0, ale przecież nasza "bitwa" ciągle trwa.. no to czekam......
Miłego dnia Madziu, gratuluję 1 z egz (tej piąteczki hihi!) i bardzo Cię pozdrawiam!

Albinko - no to ciekawe co Ty mi tu napiszesz i jak mi dasz do wiwatu pokus się nie wyrzekłam wczoraj niestety.. no nic.. to zaczekam cierpliwie na reprymendę, na którą zasługuję w pełni i mi się należy miłego dnia

Luna - dziękuję Ci za życzenia Ja Tobie też życzę baaaaaaaardzo milutkiego dnia i całego weekendu

Uleńko - tak tak, W. naprawił wszystko, bo kończy informatykę i grzebanie w kompie to jego hobby no i naprawił ładnie wczoraj i wyrzucił wszystkie wiruski (mam nadzieję) i inne dziady u nas w sieci jest sporo osób, które specjalnie takowe podrzucają.. ech, różni są ludzie! Uleńko pozdrawiam Cię gorąco miłego dnia

Elunia - no właśnie z tym moim plażowaniem znów nie było wzorowo.. a wczoraj to już w ogóle, no ale spoko, dzis już w planach jest ładne dietkowanie.. Elunia komputer wczoraj wieczorkiem już został wyleczony pozdrawiam gorąco! miłego dnia

Stellunia - u Ciebie było ciężko i u mnie nie za dobrze, bo i w środę wieczorem trochę dałam czadu, a wczoraj to już w ogóle o SB nie myślałam.. trzymaj się ciepło i nie daj się! dziś już ładnie plażujemy dobrze? buziaczki i miłego dnia.. mi też bez Ciebie i całego forum bardzo smutno i tęskno

Dagmarko - no tak myślałam że tak te kalarepki jesz Serki wiejskie jem najczęściej firmy Piątnica czasem te 3% tłuszczu (150 g) ale częściej te 200 g "normalne", lub ew. z firmy Rolmlecz (jakoś inne mi nie smakują tak bardzo). A warzywka rzeczywiście są - coraz tańsze i coraz więcej! Hurra pozdrawiam CIę gorąco i bardzo uśmiechnięcie! Aha, a Mama - powoli dietkuje, ale waga stanęła coś.. trochę od czasu do czasu się skusi na coś, ale ogólnie trzyma się zasad II fazy SB.

Marti - Dzięki za pozdrowienia, za wpisiki.. za priwa.. Marteczko masz rację z tą czekoladą i orzeszkami.. ja też tak sądzę.. ale widzisz to jest tak, że wiedza sobie, a to co robię sobie..... Marteczko trzymaj sie dzisiaj w tym szpitalu.. myślami jestem przy Tobie i trzymam kciuczki! Pozdrawiam Cię bardzo bardzo Słonko!

Dobra, praca czeka... na razie zmykam, ale jeszcze tu wpadnę
POZDRAWIAM, MIŁEGO DNIA SŁONKA

Witaj Ania !!!

Widzisz ja chorowalam prawie tydzien czasu, ale juz mi powoli przechodzi... Kurcze, tak cieplo za oknem a nas chwyta chorobsko Cos tu nie tak
Z dietka widze, troszke zakrecenie ,ale obiecaj, ze sie poprawisz
No ja od poniedzialku nie do konca wracam na plaze, bo przeciez ja caly czas plazuje
Zmieniam tylko miejsce plazy HiHi
Ale wiesz, ze chce mi sie troszke przejsc na I faze W sumie u mnie to tylko 12 dni, ktore postaram sie przezyc wzorowo :P

Zycze milego dnia!
Buziaki :*:*

hej Aniu Troszke porozmawialysmy wiec wiesz co u mnie
Dzieki za link
Biedna jestes z ta alergia..moja corka tez troszke nieraz ma ale naszczescie nie az tak mocno
Aniu dzis dietkujemy wzorowo...
Bo wiesz jak tez wstretne kilosy szybko wracaja... Nie dajmy sie im
Buziaki

Ello my lady :P

Ale tu sie dzieje Anka u Ciebie...normalnie nie nadązam czytac...trzymam kciuki i pamietaj siostrzyczka kontrola czuwa...nie znasz dnia ani godziny hihihiihi

Buziaki...niestety z pracy

MIłego dnia Aneczko
Pozdrawiam
Grażyna