Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Buziaki!!!

ODWIEDZAM SZYBCIUTKO, POZDRAWIAM SERDECZNIE

Dobry wieczór Aniu.
Wpadam szybciutko pochwalic się że byo 50 brzuchów

Anusia, i jak bylo dzisiaj???? U mnie w miare...ale znowu podzarlam musli...dobrze, ze spalilam aerobikiem...ale ale..w sklepie juz bylam bliska kupienia chipsow...ale pomyslalam o was..i zostawilam...na szczescie..
Do jutra, slonko...
A tu masz ladny obrazeczek..

Witaj Aniu

Trzymam kciukasy za to,żebyś wytrzymała bez słodkości
Bądź twarda i nie daj się pokusom Wierzę,że wszystko pójdzie po Twojej myśli

PS.Aniu czekam na obiecane foteczki z dożynek

Witaj Aniu
Pozdrowienia wtorkowe Będzie dobrze Wytrzymasz bez słodyczy bo ja wytrzymałam pierwszy dzień na tej głupiej diecie
Poziomeczka dla Ciebie żebyś nie myślała o słodkościach

Anula pozdrowienia wtorkowe. Do weekendu juz tylko 4 dni Czyc to nie piekna perspektywa

Było brzuszkowanie??

Dziś znów walczymy bez słodkości.


A oto czym bedziemy zastepowac te głupie słodycze. Czyc te jabłuszka nie wygladaja ładniej?? ja co prawda nie wszystkie jabłka moge jesc bo mam alergie ale co tam ................

Caluski

6 wrzesień

Witajcie Dziewczynki!

Dziś zacznę od siebie hehe.. bo wczoraj się rozpędziłam aż w końcu wieczorem usnęłam i juz z podsumowaniem nie zajrzałam na forum padłam na ryjafonka nawet nie wiem kiedy

Wczoraj było ważonko u mnie, w ogóle muszę się przyznać, ze co dzień rano staję na wagę.. a ta się waha jak głupia w weekend pokazywała nawet 76,2 kg.. wczoraj 77,00, dziś - 77,7 kg nie zmieniam tickerka więc.. i chyba czas wrócić do ważenia co tydzień, bo takie co dzień to jednak nawet podświadomie nieźle dołuje hehe.. gdy skacze w górę!

Wczorajszy dzień przeżyłam bez słodyczy - żadnych czekoladek, batkoników, ciastek! choć kusiło i ciągnęło! Zjadłam za to trochę deserku galaretkowo-jogurtowego bo zostało go sporo z weekendu ale czy to jest słodycz? no tylko troszkę jakby co
Wczoraj więc było tak:
6.00 - jajecznica z 2 dużych jaj z mielonką (ok. 50 g) i odrobiną oleju
8.00 - kawa z mlekiem
11.00 - serek wiejski 200 g + w sumie w ciągu pracy śliwki węgierki ok. 0,4 kg
16.00 - 2 tosty z serkiem, pieczarkami i wędlinką (liczyłam,ważyłam wyszło za dwa 409 kcal)
18.30 - talerz zupy pomidorowej z ryżem + kawałek deserku galaret-jogurt.
20.00 - kawałeczek deserku (malutki)
KALORYCZNIE ok. 1500 kcal
rowerkowanko 31,5 km
2 x 10 minut aerobiku z kasetą + 50 brzuszków

I tu napiszę o tym aerobiku.. mam kasetę, na której jest napierw 35 minut aerobiku, a potem 25 minut ćwiczeń dywankowych na różne partie ciała, głównie brzuch, nogi, pupę.
No i......... nogi mi się plączą, ćwiczeń i kroków nie mogę zapamiętać, nie nadążam i w ogóle załamka.. ten początek aerobiku to taka rozgrzewka.. to jeszcze jakoś poszło.. ale potem to już się zniechęciłam hehe.. W. się śmiał, ze moze mi włączy w zwolnionym tempie, to załapię kroki, a w ogóle koordynacja nóg i rąk to dla mnie kosmos
No ale wieczorem znów włączylam.. znów doszłam do tego samego momentu i koniec..
ale się nie zniechęciłam za bardzo.. ufam, ze w końcu się nauczę i przejdę całe te 35 minut.. choćby za miesiąc, ale dojdę!

Za to zaliczyłam udane rowerkowanko stała trasa - 23 km.. ale czułam nieodosyt i jeszcze pojeździłam po całym mieście sobie bo mi się nie chciało jeszcze do domku wracać przed rowerkiem zjadłam specjalnie tosty zeby mieć co palić wyliczylam dokładnie kaloryczność tych tościków i nie wyszło az tak źle potem mogłam już nie jeść tego deserku.. ale W. się zajadał, jego Mama.. no to i ja

Ogólnie dzień uznaję za dosyć dobry taki po prostu...
************************************************** ***

Aniu-Najmaluszku - gratulacje zuch dziewczynka dziś kolejne 50!! i aerobik! ja zrobiłam zrobiłam i oczywiście zadnych dzis słodyczy! buziaczki i byle do weekendu trzymaj się Słonko!

Justynko-Jupimor - dziękuję pewnie, ze wytrzymam.. muszę.. jak dam rade i te 4 dni ładnie bezsłodyczowo przeżyję, to w piątek zjem pyszną napoleonkę ze smakiem i uśmiechem hehe.. a co! czasem trzeba! trzymam kciuki za Twoją dietką i II dzień! ja też niecierpię szpinaku!! buziaczki

Jolu-Luno - dziękuję! staram się być twarda, oj staram się a foteczki wysłałam na wp buziaczki zdrówka życzę

Madziu - oj nawet jestem z poniedziałku zadowolona dobrze, ze na chipsy się nie skusiłaś! zuch dziewczynka buziaczki Słonko!! miłego dnia i nie daj sie jędzy i szpiegowi!!

Agusia - witaj Słonko fajnie, ze zajrzałas.. ale czemu tak szybko.. co? buziaczki Słonko

Kasiu-Danik - i ja posyłam Ci ogromne buziaczki i pozdrowienia!

Izsa - dobrze, to już nic wiecej nie piszę.. hehe.. zwłaszcza, ze dziś już szefowa jest buuu.. no nic jakoś przeżyjemy!
a bez słodyczy tak tak.. do piątku, jak wytrwam te 4 dni ładnie to wtedy w piątek bez wyrzutów sumienia pozwolę sobie na pyszną napoleonkę mojej Mamusi! buziaczki i miłego dnia!

Grażynko - dzięki! no jasne, ze razem rowerkujemy! ja dziś mam nadzieję, ze znajdę chwilkę! buziaczki Słonko!!

Izuś-Izary - dziękuję z W. juz lepiej trochę, na szczęście z kręgosłupem ok wszystko. buziaczki Slonko!!

Beatko - Słonko wysyłam paaaakunek leci do Ciebie i moze na rowerku Cię złapie gdzieś tam po drodze.. buziaczki i miłego dnia gorąco Cię pozdrawiam

Zosiu-Wkra - dzięki za fotki fajniutka z Ciebie dziewczyna! ślicznie wyglądałas i jaka laska fajniutko! a co się stalo, ze pracy szukać musisz? zmartwiłam się bardzo, bo wydawało mi się, ze masz fajną prackę.. buziaczki i miłego dnia!! zdrówka zyczę!!

Ewunia - wysłałam fotki w 3 mailach, ale 2 chyba nie doszły do Ciebie, bo masz pełną skrzynkę jak opróżnisz daj znać, to wyślę raz jeszcze buziaczki dla Ciebie i kameleonki

Basiu-Patti - miło miło SŁonko minął mi dzionek gratuluję pierwsze 5 kg za Tobą jaka nagrodę sobie za to sprawisz? buziaczki

Asiulka - Słonko oj ja też bym chciala, by słodycze mnie nie ruszały.. ale to marzenie ściętej głowy hehe ciekawe jak tam Twoje ważonko dzisiaj czekam na Ciebie bardzo bardzo i życzę miłego dnia jak tam było na aerobiku? bo mój w domku to totalna klapa hehe buziaczki
aha... a na fotki to czekam już z niecieprliwością!! wysyłaj jak najszybciej

Ewciu-Emkr - śliczne sa Twoje fotki ślubne Słonko miłego dnia Ci życze i jak tam poszło wczoraj dywankowanko? bo jak u mnie to pisałam wyżej.. śmiać mi się chce taka ze mnie pokraka buziaczki

Gosiu-Gosikmt - spróbuję wytrwać te 4 dzionki ładnie i bezsłodyczowo trzymaj kciuki za łasucha hehe bo to nie jest proste dla mnie.. buziaczki miłego dnia!!

Sylwia - i jak minął poniedziałek? mam nadzieję, ze lepiej! buziaczki Słonko gorąco Cię pozdrawiam

Malinsia - Słonko trzymam kciuki za Twoje dietkowanko! gratuluję wyboru szkoły zawsze służę pomoca jesli tylko dam radę! buziaczki Słonko

Izuś-Bella - ciekawe jak tam minęła wczorjasza rocznica na pewno wspaniale!! byłam myśla z Toba też wtedy gdy wjeżdżałam pod górki hehe.. buziaczki Słonko

Aniu-Kaszaniu - z W. już trochę lepiej, na szczęście! Aneczko nie daj się Mamie choć znam to.. dla Rodziców zawsze będziemy dziećmi buziaczki Słonko miłego dnia

SŁONECZKA GORĄCO WAS POZDRAWIAM
MIŁEGO DNIA buziaczki

Zamieszczone przez Anikas9

Wczorajszy dzień przeżyłam bez słodyczy - żadnych czekoladek, batkoników, ciastek! choć kusiło i ciągnęło!

BRAWA BRAWA BRAWA Super Aniu jestem z Ciebie dumna.

Zamieszczone przez Anikas9

potem mogłam już nie jeść tego deserku.. ale W. się zajadał, jego Mama.. no to i ja

Aniu taka mała uwaga. NA drugi raz pomyśl: ale W. się zajadał, jego Mama.., a ja nie muszę. Oczywiście nie chodzi mi tu o ten deserek galaretkowy, bo to akurat nie jest grzeszek, ale tak na przyszłość, jakby jedli coś bardziej grzesznego, np. batoniki, itp.

Zamieszczone przez Anikas9

I tu napiszę o tym aerobiku.. mam kasetę, na której jest napierw 35 minut aerobiku, a potem 25 minut ćwiczeń dywankowych na różne partie ciała, głównie brzuch, nogi, pupę.

Czy to nie przypadkiem Gimnastyka wyszczuplajaca z Jane Fondą?

POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA
TRZYMAJ SIĘ TAK SAMO DZIELNIE JAK WCZORAJ

Gosiu tak, chyba to jest własnie ta gimnastyka, choć ten aerobik prowadzą inni, potem ona, te drugie 25 minut. Mam też drugą kasetę z nią.. ale nie pamiętam jaką.. sprawdzę i Ci napiszę
a czy Ty cwiczysz ten aerobik?? I jak Ci idzie?
a do tego deserku wiem.. napisałam, ze to i ja bo się skusiłam, w planie miałam bowiem go nie jeść! Ale na szczęście się skończył i dziś już go nie zjem hehe..
buziaczki Słonko gorąco Cię pzodrawiaim!!