Cytuję za arti "Aneczka to super babeczka" I tak właśnie jest
Ale Aneczka oprócz tego,, że jest super babeczką chce być troszkę szczuplejsza prawda? I będzie o to walczyć...
Miłego dnia kochana.
Trzymaj się bez pokus
Cytuję za arti "Aneczka to super babeczka" I tak właśnie jest
Ale Aneczka oprócz tego,, że jest super babeczką chce być troszkę szczuplejsza prawda? I będzie o to walczyć...
Miłego dnia kochana.
Trzymaj się bez pokus
Hi Anikasek dziękuję za wpisek u mnie. Ucieszyłam się ogromnie, bo jakoś tak wyczuwasz moje dołki. Tym razem mam ogromny i właściwie tylko jedna niteczka dzieli mnie od nicmisięniechcenia.
Aniulka, bardzo Cię proszę, spraw, aby to był miesiąc wspaniały, lepszy niż jakikolwiek dotychczas. Masz wspaniałą okazję wywiązać się ze swoich planów, masz okazję nie tylko na wspaniały uczynek dla siebie, ale także dla swojego mężusia. Korzystaj z tego czasu, niech każdy dzień będzie wyjątkowy. Wstań rano i pomyśl, na co masz ochotę i spełniaj te zachcianki - naładuj się jak nigdy dotąd. I nie myśl ciągle o dietkowaniu, zajmij się czymś, co sprawia Ci przyjemność. A może zaplanujesz przykładowo trasy rowerowe dla Was? Zagospodaruj swój czas czymś przyjemnym i nie planuj nawet na kilka dni do przodu, żyj dniem, jedyne, co musisz spełnić to trzymanie się limitu i odrzucenie słodyczy, w tym orzeszków. Aniu, czy potrafisz???
Mamy już dzień dietkowy za sobą, dołączymy drugi?
Aniu widze ,że masz za sobą udany dzień dietkowy pieknie Zycze Ci nastepnych i nastepnych.... Jak bedziesz tak dietkowała waga napewno ruszy a wtedy bedzie jeszcze wieksza mobilizacja do zzucania kilosków
Aniu ja postanowiłam nie jeśc wogóle słodyczy,mam nadzieje że mi sie to uda bo jak zjem troszke to pózniej korci mnie o więcej...
Zycze Ci miłego dzionka
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Hej Aneczko...
widzisz...i jest tak jak ludzie mowia: "Dla chacego nic trudnego"
Aniu mam nadzieje , ze ta Twoja dietkowa passa bedzie trwala o wiele dluzej niz pare dni, i , ze przy kolejnej wpadce nie przymkniesz oczka i nie powiesz..."a dzisiaj skusilam to zaczne od jutra" bo wlasnie od takiej niekonsekwencji przybywaja nam kilogramy...
Aniu trzymaj sie cieplutko i dietkuj dalej
WITAJ SLONECZKO ... ROZPOCZELAM WALKE, ZALOZYLAM NOWY, MOTYWUJACY WATEK I ZAPRASZAM DO ODWIEDZANIA MNIE TAM, MOTYWOWANIA A PRZEDE WSZYSTKIM ODCHUDZANIA SIE RAZEM ZE MNA ... BO DO LATA JUZ TAM NIEDLUGO
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64524
BUZIAKI
Gratulować, gratulować No więc gratuluję, ślicznie Ci wczoraj dzionek minął Oby tak dalej. Ładnie się miesiąc zaczął więc niech już tak będzie W końcu cel masz szokujący
Biegało się dobrze Teraz dopiero w czwartek, bo niestety przez uczelnię czasu nie ma. Ale co to jest- tylko dwa dni Ćwiczyć muszę. Ostatnio widzę w sobie pozytywne przemiany- zauważam, że gdy cały dzień minie bez ćwiczeń to mi myśli przechodzą, że coś straciłam. Dobrze!
Studiuję zarządzanie i marketing, zresztą po angielsku Heh, dziwne to wszystko. Mój niemiecki był lepszy, ale się przez dwa latka zapomniało. Teraz zaczynam sobie więcej prypominać, ale gadać nie ma z kim. Wiem wiem, paradoks. Ale tu ze wszystkimi rozmawiam po angielsku. Tak jest i im i mi łatwiej. Większość jest z Anglii albo Australii, albo Francji. No i wszyscy lepiej mówią po angielsku. I studiuję też w tym języku. Mam tylko jeden przedmiot po niemiecku. Więc paradoksialnie coś kiepsko widzę spełnienie moich planów pt perfect niemiecki i angielski po powrocie Life is brutal i full of zasadzkas Pozdrów siostrę
A Tobie życzę miłego dzionka. Ja idę gotować obiadek, a później lecę na uczelnię. Wrócę ok. 20. Ehh.
Buźka!
Anusia czekam na Twoje relacje z dzisiaj
U mnie był dzień jak najbardziej owocowo-warzywny hurrrraaaa
A Ty jak?
Buziale.
Anuś gratuluję wczorajszego dzionka - mam nadzieję, że dzisiejszy też super?
buziaki przesyłam
Ula
Aniu, co u Ciebie?
Anusia gdzie nam się podziałaś? Słonko nie było cię wczoraj ani dzisiaj też się jeszcze nie pojawiłaś Daj jakiś znak...tak sobie myślę, że pewnie korzystając z nieobecności męża odpoczywasz na maxa Korzystasz
Anusia ściskam cię mocno i czekam na wieści z frontu dietkowo-ruchowego
Pamiętaj mamy cel !!!
Zakładki