Kasiu-Danik - nie wiem hehe.. W. nie pamiętał gdzie

wiem tylko, ze mieli jechac na Vigorg, potem na Skive, a dalej W. nie pamiętał hehe. Potem pisał, ze są gdzies 200 m. od zatoki i ze jest pięknie.. ale gdzie są dowiem się pewnie jak wróci..
co do odwiedzin to nie ma niestety takiej opcji, bo chlopaki za ok 2-3 tyg. wracają

Kasiulka a jak Ty trafiłaś do Danii - Twój mąż jest Duńczykiem? gdzie Wy się poznaliście cio?

No i gdzie Wy mieszkacie?

Kasiu własnie zobaczyłam ze po 12 zaklikałaś do mnie - ale ja jestem wtedy w pracy, gdzie nie mam neta niestety.. musimy się kiedyś spotkać wieczorkiem na gadulcu

pozdrawaim Cię gorąco i cieszę się, ze znów walczysz

buziaczki
Zakładki