Strona 640 z 811 PierwszyPierwszy ... 140 540 590 630 638 639 640 641 642 650 690 740 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,391 do 6,400 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #6391
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej

    miałam mniej mysleć o diecie a tu znów dałyście mi do myslenia ech Wy

    muszę się uporządkować hehe..

    oki, przekonałyście mnie, zeby jednak pisać co jem.. męczy mnie to już troszkę hehe.. ale oki, jak tak chcecie - Asiu, Zosiu..

    Ale i tak program zdrowego podejścia do dietki/mojego zycia muszę zacząć wdrażać, bo co rusz łapie doły.
    Niestety nie mogę wyjść z tego, o czym pisałam rano, ze czuję się fatalnie w swojej skórze.. autentycznie dawno az takich odczuć nie miałam. Nie chce, ale tak jest..

    do tego odezwał się znów dołek prackowy, ale na ten temat juz nic nie piszę, bo zaraz sie poryczę chyba przejdzie mi.. dziś po prostu była ta rozmowa o prace, w której gł. kryterium był test sprawnościowy (praca do księgowości!), nawet nie poszłam... ale załapałam megasmutaska, ze nie mogę sobie ciągle zycia zawodowego ułożyc..

    modyfikując odrobinę poranne przemyslenia - ogólnie będzie tak:
    - wyluzowanie w główce, poukładnie w główce, wiecej uśmiechu
    - będę liczyła kaloryjki mniej więcej i spowiadała sie na forum (jednak )
    - będę jak najwięcej się ruszała (lenia jezcze mam, ale chce mi się ćwiczyć, jest ok!)
    - ograniczenia jedzonka - słodycze do min., pieczywo do min., warzywa do max. , chude mięsko i nabiał ok! jedzonko zbliżone do SB, po prostu mi to odpowiada
    - dietkuję nie będąc na żadnej konkretnej diecie, choć licząc kalorie i zapisując się do Asinej akcji (do 3 razy sztuka, to mój 3. raz hehe.. 2. razy nie wytrwałam ), muszę przyjąc 1200 kcal.


    a że zdecydowałam się wziąść udział w akcji SZCZUPLEJSZA LATEM - od jutra już wdrażam zasady Asinej akcji: zresztą w jej imieniu zapraszam tych, którzy tu zaglądają by się zapisywać DO TEJ AKCJI

    Cytat Zamieszczone przez asia0606
    Ogłaszam akcję „SZCZUPLEJSZA LATEM”

    Czas trwania akcji : od 15 MAJA do 30 CZERWCA ( razem 47 DNI)

    Zasady akcji :
    * Dzienny limit kalorii nie może przekraczać 1200 kcal ( ze wskazaniem na 1000 kcal). Każdy z uczestników akcji sam określa, czy jego max. limit , to 1000 czy 1200.

    * Obowiązują codzienne ćwiczenia , do wyboru : aerobic, step, basen, rower brzuszki, inne ćwiczenia ( co kto woli ) . Każdy wybiera sobie dowolną formę ruchu, taką , która mu najbardziej odpowiada. Ważne , żeby ćwiczenia trwały co najmniej 30 minut dziennie . Marsz tym razem nie będzie uznawany jako forma ćwiczeń , co ma na celu większą mobilizację uczestniczek akcji do różnych form ruchu.

    * Jeden dzień w tygodniu jest wolny od ćwiczeń, chyba że ktoś chce ćwiczyć codziennie.

    * Raz w tygodniu ( każdy wybiera sobie dowolny dzień) obowiązkowy jest raport z poprzedniego tygodnia ( z wyszczególnieniem wszystkich dni ) . Raport powinien zawierać ilość zjedzonych kalorii, rodzaj i czas trwania ćwiczeń, ilość zrzuconych kilogramów, ewentualne grzeszki.

    * Produkty całkowicie zakazane : wszelkiego rodzaju słodycze ( ciasta, torty, czekolada, ciasteczka , lody , gofry, itd. ) – zakazane są nawet gryzy, produkty smażone typu frytki, kotlety, kluchy , itp. ...............

    * Produkty dozwolone w minimalnej ilości : cukierki bezcukrowe, słodkie desery robione np. z galaretki, owoców i jogurtu

    * Produkty wskazane : nabiał w każdej postaci ( jogurty, kefiry , chude serki, mleko 0,5% - 2 % ) , jajka , chuda wędlina, drobiowe mięso, owoce, warzywa w każdej ilości – czyli wszystko , co zdrowe i sprzyjające chudnięciu

    * Nakazuje się picie co najmniej 2 litrów płynów dziennie ( woda ,herbatki )

    * Alkohol jest całkowicie zabroniony

    * Ostatni posiłek spożywamy do godz. 19.00, potem dozwolone są tylko płyny



    Akcję rozpoczynamy 15 maja i wtedy każdy podaje swoją wagę wyjściową. Akcja kończy się 30 czerwca , więc w tym dniu czekam na wyniki ważenia.
    Pod koniec akcji zostanie ogłoszony jej zwycięzca.

    Mając doświadczenie z poprzednich akcji , przyjmuję ,że każdy z uczestników akcji ma prawo do trzech dni w których może złamać zasady akcji , jeżeli wypadnie mu w tym czasie jakaś impreza: typu urodziny, imieniny, komunia, grill, itp. ................. Wtedy limit dozwolonych kalorii nie powinien przekroczyć 1800 kcal.
    Akcja jest planowana do końca czerwca , ponieważ ma na celu : po pierwsze powitanie lata w szczuplejszej wersji a po drugie ma w nas utrwalić dobre nawyki żywieniowe.

    I pamiętajcie , że nie sztuką jest wytrwanie w akcji ( chociaż będę bardzo szczęśliwa, jak dobrniemy do końca) , ale sztuką jest stosowanie zdrowych zasad po zakończeniu akcji.

    Z poprzednich akcji już wiem, że na większość z nas taka rywalizacja i wspólne odchudzanie działa bardzo skutecznie, więc liczę , że i tym razem nam się uda. Wiosna z całym dobrodziejstwem warzyw i owoców jest wymarzonym okresem , żeby pozbyć się paru zbędnych kilogramów.

    Zgłoszenia do akcji przyjmuję do niedzieli, 14 maja.

    I jeszcze jedna prośba. Raporty u mnie piszcie raz na tydzień, ponieważ przy codziennym wpisywaniu nie dałabym rady odpisywać wszystkim. Zalecam jednak , aby każdy dzienne raporty pisał na swoim wątku, bo wtedy łatwiej o samokontrolę.

    Życzę wszystkim powodzenia. I obyśmy wszystkie prawdziwe lato powitały szczuplejsze i zadowolone z osiągniętego sukcesu
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

    A u mnie dziś:
    kawa z mlekiem x 3 - ok 150 kcal
    serek wiejski light - 122 kcal
    2 jajka sadzone ze szczypiorkiem, sałatka z pomidora, sałaty, ogórka - ok 350 kcal
    orzeszki w pracy i w domu - ok 600 kcal
    deserek gal. bez cukru, jog. nat 100 g, kilka rodzynek - ok 120 kcal
    1342 kcal

    8 minut ABS, Legs
    1,5 h spacer
    200 brzuszków


    I teraz news z ostatniej chwili hehe.. chyba jednak nie zaskoczę W. bo w sumie co - schudłam na razie dobry kg.. a tu dostałam smska, ze pracują od świtu do nocy, bo chca jak najszybciej skończyc i przyjechac i moze będą juz 20-stego W. bardzo zalezy by być na komuniach siostrzeńców... W planie było ze te 42.000 drzewek (we trzech) będą robić co najmniej do końca maja (a w I wersji wraz z pierwszym tygodniem czerwca).. a oni robia 2 x szybciej ale mają dosyc choinek hehe są zmęczeni strasznie
    No i zebyście wiedziały, jak ucieszyła ich paczka ode mnie bo wsadziłam tam troszkę niespodzianek
    no to co - mam ok 9-10 dni do powrotu W.. chyba przed snem zrobię jeszcze trochę brzuszków a jutro basen - juz się umówiłam z przyjaciółą! ale najpierw matematyka.. no własnie, muszę się jeszcze przygotować ale to juz chyba rano

    ************************************************** ***********

    Agusia - i ja Cię bardzo pozdrawiam dzieki Myszko za odwiedzinki zaraz pobiegnę pozcytac co u Ciebie! trzymaj sie! pa

    Zosiu - dziekuję za szczerą opinię. Pod wpywem Twoich słów i Asi obiecuję "spowiedzi". ja nie poddaję się, mimo, ze jest cięzej, nie luzuję, ale szukam dla siebie spokoju w diecie.. chwilowo mam dosyć słów - tego nie wolno itd.. coś pękło we mnie.. ale chcę to zamienić na siły w odchudzaniu.. tym razem muszę dojśc do celu - nie muszę, ale chce. I nawet jeśli nie do 68 kg.. to ujrzenie wagi 73 będzie wielkim wydarzeniem dla mnie, które na razie jest odległe w sferze marzeń... pilnuj mnie jednak bacznie.. potrzebuję szybkiego kubełka zimnej wody jeśli zacznę rozrabiać.. pozdrawiam Cię gorąco gratulując ładniego dietkowego dnia (czytałam własnie ) buziaczki

    Bebe - dzieki pozdrawiam Cię gorąco

    Aniu-Szczecinianko niestety "pełna wdzięku" to ja na razie nie jestem ale będę, bo trzeba się pod imię dostosować dziekuję, ze wyszłas z ukrycia..
    Rzeczywiście mam dołka, dietkowo-niedietkowego.. i mam pole do popisu - bo ja z tych, co dołki często zajadają... teraz ma być inaczej.. jedzenie-jedzeniem, a moje sprawy, radości, problemy osobno... jest mi strasznie cięzko, ale trzyma myśl, o której pisała Gayga - wspaniałe uczucie po dobrze przezytym dietkowo dniu..
    Na rowerek wsiądę po powrocie W. bo na razie stoi złom niesprawny.. a wiatr we włosach to cudne uczucie
    Cieszę się, ze tak dobrze Ci idzie oby tych sił w Tobie było coraz więcej pięknie Ci idzie naprawdę
    a co do powrotu W. to nie mogę się doczekać ech.. cos tam na pewno wtedy "spalę gratis" ale z tego się tu nie "wyspowiadam" Aniu pozdrawiam Cię gorąco niestety malutkie sprostowanie jestem Ci winna - nie jestem Szczecinianką.. jestem z Choszczna - kojarzysz gdzie to? pozdrawiam Cię goraco

    Asiu - na Ciebie Słonko w zyciu się nie obrażę własnie o to mi chodzi - o szczere opinie. Dla Ciebie i Zosi bedę dalej się tu spowiadać Ciut mnie źle zrozumiałaś.. ja nie odpuszam, ale mam dosyć granic, limitów, zakazów itd. co nie znaczy, ze teraz rzucę się na tłuste i słodkie od razu
    Asiu zaraz zapiszę się do Twojej akcji, tym razem przedietkuję całe 47 dni
    Chce móc tak jak Ty powiedziec - jestem atrakcyjna........ nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszczę.. buziaczki pozdrawiam Cie gorąco
    ps. baaaaaaaardzo bym chciała być z Wami w Krakowie.. przecież wiesz.... Asiu ja wierzę ze się spotkamy, no nie ma innej opcji! wykombinujemy coś bankowo

    Kasiu-Danik - bardzo się cieszę, ze znów tu jesteś ze dietkujesz, walczysz walczmy dzielnie i skutecznie!! Kasiulka biegnij ku 8 a ja ku 7...
    wyzbądźmy się też tych naszych nałogów hehe.. ja ze swoim walczę od jutra jak najbardziej! zadnych orzeszków a bynajmniej w takich ilościach.
    A W. pozna mnie pozna hehe..
    Kasiu fajine, ze Dania jest taka ładna, ale jednak co ojczyzna to ojczyzna prawda? domyslam sie jak Ci cięzko było i jest czasem.. ale Kasiu czego się nie robi dla miłości
    Kasiulka to do zaklikania buziaczki posyłam i trzymam kciuki jednoczesnie dziekuję za becnośc i wsparcie trzymaj sie dzielnie

    Kasiu-Kath - dziekuję za poparcie i wparcie, i za buźkowy kalendarzyk kochana jesteś
    za orzeszki rzeczywiście nalezy się bura, ale postaram się to zmienić!
    Ten czas staram się naprawdę staram wykorzystywać i nie poddaję się Kasiulka w zadnym razie Kasiu a takich słoneczek w kalendarzu życzę tez i Tobie buziaczki Myszko jesteś cudna

    Ewuś-Jeni - no to podziwiam Twoją kumpelę.. zresztą tak samo moją Siostrę (- ok. 25 kg!), która od roku się trzyma. Gdybyś zobaczyła jej zdjęcia wtedy i dzis (laska ze fiu fiu..) nie uwierzyłabyś, ze to ta sama osoba.. a kurcze je więcej niż ja hehe
    Ewuś jak było na grilu? a bieganko było dziś? pozdrawiam Cie gorąco miłego jutro dnia zycze buziaczki

    Izuś-Bella - staram się nie złamać, nie odejść z dietki naprawdę, choć łatwo nie jest to się staram choć powiem Ci ze nie mam satysfakcji w sobie jako takiej.. ale za to zobacz jakim mam kalendarzyk zrobiony przez Kath. życzę nam obu samych słonek i duzo sił pozdrawiam Cię gorąco

    Jolu - dziekuję wczoraj za rozmowę i za wspracie tutaj to duzo dla mnie znaczy pozdrawiam Cię gorąco buziaczki

    Agnieszko-Agnimi - dzieki nawzajem!

    Korni - dzieki za miłe słowa co do twardziela to mi daleko hehe.. ale dzieki! jak tam układanie jadłospisu? zajrzę do Ciebie zobaczyć czy już jest
    pozdrawiam Cię gorąco buziaczki i wybierajmy tylko opcje 2.!! 1. są beeeee

    Grazynko - oj daleko mi do wzoru... pozdrawiam Cię gorąco buziaczki

    Aniu-Najmaluszku - dziekuję Ci za tyle ciepłych słów kochana jesteś gorąco Cie pozdrawiam, zaraz ide poczytać jak Ci ida przygotowania buziaczki Myszko dietkujesz??

    dobranoc Słonka wybaczcie, ze znów się tak rozpisuję............ buziaczki

  2. #6392
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Aniu- NIE WYBACZĘ!!! Bo nie ma czego Ja lubię czytać Twoje wiadomości.

    Dzisiaj bieganka nie było. Biegam 4 razy w tygodniu. Zazwyczaj wt,czw,sob,ndz.

    Na grillu byłam grzeczna

    Buziaki!

  3. #6393
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    wpadam znów szybko z rańca mówię dzień dobry i życzę Wam udanego dnia

    ja dziś pewnie zajrzę dopiero późną nocką , niby miałam miec tyle czasu dla siebie ale wcale tak nie jest hehe.. no i dobrze! dziś te korki, wieczorem spotkanko basenowe z przyjaciółą a za mną juz.. na dowód chęci 8 minut ABS, Legs i Stretch fajnie tak rano poćwiczyć

    Zmykam pod prysznic i do pracy rodacy.. oj się dziś będzie działo.. (wczoraj dziewczyna za którą pacuję złozyła wymówienie.., czekałysmy na jej powrót bardzo, bo jesteśmy strasznie obciążone, a ona znalazła sobie pracę.. no i bardzo dobrze! Sama chętnie bym czmychnęła jak wiecie...).

    I jeszcze raz dla siebie i dla Was napisze - JA SIE NIE PODDAJE!
    ale dzieki, ze czuwacie nade mną , czujnym okiem patrzycie... pilnujcie mnie nadal!

    Ewuś-Jeni - dziś czwartek to trzymam kciuki za biegi na grilu czytałam gratulki ja na grilach z reguły jestem średnio-grzeczna.. no własnie, poszłabym sobie na jakiegoś trzeba zorganizować!
    pozdrawiam Cię goąco

    MIłEGO DNIA

  4. #6394
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Anusia
    też przerabiałam dietę bez diety z marnym skutkiem Bieżące założenia w zwiazku z tym sa jeszcze bardziej rygorystyczne, ale nie mam zamiaru sie umartwiać wiecznie co nie oznacza do powrotu starych nawyków Poczytaj sobie może cos motywującego
    A tak z innej beczki - zgadnij co mam dziś do jedzenia w pracy??????LITROWY KEFIR będę się oczyszczać,ale nie całe 3 dni, bo przyjeżdża siostra i planujemy jeszcze grilla w sobotę, ale leciutkiego, bo w niedzielę komunia siostrzeniczki, a od poniedziałku WALCZYMY W AKCJI ASIprawda

    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #6395
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    anikasku
    z tymi asinymi akcjami u ciebie jest jak u mnie, hehe, też dwa razy poległam...tzn raz się nie zdążyłam załapać, bo złapałam dołka który skutecznie mnie odciągnął od forum...ale teraz też mam nadzieję że się uda

    co do twoich założeń to myślę że są do zrealizowania... więc będzie dobrze

    a mój plan dalej się tworzy...bo w pracy nie mam excela a w domu to nie mam czasu i tak w kółko, hehe...ale jest dobrze wsio jest w głowie

    a co do pracy...oj mnie wkurzają ogłoszenia właśnie tego typu ze masz być np telemarketerem a chcą twoje zdjęcie...po jakiego...noo...nagranie głosu na taśmie to jeszcze...ale zdjęcie....oj wymyślają...cóż...mają prawo...ale będzie dobrze

    buźka
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  6. #6396
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Aniu, Kath jest niesamowita z tym kalendarzem, jesteś teraz dla nas wzorem, nie pozwól, aby taki wstrętny potwór zagoscił u Ciebie, choć na jeden dzień, a fe paskudztwo. Jeszcze 10 słoneczek i zobaczyć swoje największe słoneczko! Buziolce Aniu!

  7. #6397
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, będę bacznie obserwować i gratulować, oby jak najczęściej. Na początek jednak proszę o jeszcze jedno. NIGDY więcej tyle orzeszków na raz! Kilka, kilkanaście dziennie, nie więcej. One są oczywiście bardzo zdrowe ale i kaloryczne obłędnie. No i wczoraj zjadłaś je zamiast obiadu, a to naprawdę kiepski pomysł!

    No, pokrzyczałam, to teraz już tylko będę gratulować

  8. #6398
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Aniu ślicznie, że poćwiczyłaś z rańca. To faktycznie daje takiego powera na cały dzień. I znakomicie rozbudza. Ja wstać nie mogłam. Ale jak budzik leżał na półce to trzeba było go wyłączyć. Więc wstałam. A później za ćwiczenia, 25min i już mi się spać nie chciało

    Ja na grilla miałam sposób Każdy musiał wziąść swoje między i co tam chciał. No więc wziłam jeden kawałek mięcha i nic więcej. Bagietkę wyprosiłam, ale że była deficytowa to poprstiłam malutko

    Gorzej jak na jedzonko się składają wszyscy. U nas studencko- każdy sobie rzepkę skrobie

    Miłego dzionka w pracy

    Buziaki!

  9. #6399
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    no i co ja mam Ci dzis przyznać słonko czy potworka.... te 600 kcal w orzeszkach

  10. #6400
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •