Strona 708 z 811 PierwszyPierwszy ... 208 608 658 698 706 707 708 709 710 718 758 808 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,071 do 7,080 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #7071
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam slonce
    Ładnie ładnie ... ładnieeeeeeeeeeeeeeeeee - DUMNA Z CIEBIE JESTEM :*
    Oby tak dalej ... Jak ktos tu wyzej napisal to tylko 19 dni ... dasz rade BEZ ZADNYCH WYMOWEK I spokojnie wejdziesz w kiecke, ktora widzialam i uwazam ze bedziesz w niej ladniusio wygladac Anikas - masz motywacje, to dzialaj teraz sloneczko ze zdwojona sila A napewno Ci sie uda ... A co do twoich nermow i zazalen W. ... da sobie rade chlopak ... Tylko mu ulzyj troche - nie badz zla a jak bedziesz to wyzyj sie na mnie lepiej niz na nim, hehe buziaki razy 2

  2. #7072
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    tylko Ty Słońce nie przesadź, żeby ta sukienka na Tobie nie wisiała jak na wieszaku za te 3 tygodnie :P
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  3. #7073
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anusia ... posadzilam waszego kwiatuszka u siebie ... Mam nadzieje, ze sie ladnie przyjmie i bedzie mu tu u mnie dobrze ... To taka pamiatka naszego spotkania na kilka lat Noooo kilkanascie ...
    Buzziaki ci sle i W. pozdrawiam ... i strasznie mi teskno za wami ... Dzis sama w domku siedze, babcia pojechala na wakacje ( ) co jest do niej niepodobne zupelnie ... I jakos mi sie tak melancholijnie zrobilo ... ale to nie dolek ... To chyba tylko hormony ...

    p.s moja kolezanka sie zareczyla byla mi dzis pokazac pierscionek kolejna szczesliwa osobka na swiecie a tak apropos -> przygotowania u L. pewnie nadal trwaja mam nadizeje, ze juz ma dograne wszystko z muzyczka

  4. #7074
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Anusia czekam na twój plażowy raporcik
    Wczoraj było super...z dzisiejszym dniem masz już 2 dni za sobą jeszcze tylko ile? malutko

    Buziaczki!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #7075
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szukam mobilizacji. Muszę się zmobilizować, bo jak nie to dalej będę baleronikiem.

    Miłego, dietkowego tygodnia życzę.

    PZDR serdecznie

    PS. Kopnijcie mnie porządnie w tyłek za to niedietkowe zachowanie.

    Fotografia bardzo fajna

  6. #7076
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    szybkie podsumowanko dzisiejszego dnia i spac czas
    7.30 - 4 plasterki wędlinki, pół papryki
    9.00 - kawa z mlekiem
    11.30 - twarożek 150g + duży pomidor
    16.30 - 2 gołąbki
    (śladowe ilości ryżu w nich były, ale malutko, bo robione przez Mamę, ale pode mnie tak więc prawie prawie zgodne z SB kapustka, chude mięsko i ciut ryżyku)
    20.30 - 2 ogórki, 2 małe jabłuszka-papierówki
    rower - ok 20 km

    Po pracy nie chciało mi się z jednej strony iść na rower, bo wiało.. ale jednak poszłam, spotkałam Tatę i w sumie pojechalismy razem. Niestety po drodze złapałam gumę.. ponad 5 km od domu... no i ja w sumie jechałam na rowerku Taty juz powolutku, a Tatko prowadził mój.. doszlismy po godzinie na naszą działkę gdzie w ramach kolacji wszamałam ogóraski i skusiłam się (bylam bardzo kuszona przez Tatę!) na 2 jabłuszka... nie mogłam sie oprzec.
    Szkoda z tym rowerkiem, bo jechało nam się super.. no ale trudno, dobrze, ze nie bylam sama!
    No a po 22 nie skusiłam się na tosty, choć kiszki marsza grały.. a W. robił pachnące tosty.. myślałam, ze go uduszę....... ale nawet słowa nie powiedziałam na to.. a on zaczął kusic.. a ja byłam twarda
    Z działeczki za to dostałam własnie ogórki, kapustkę (jutro gotuję chudy plazowy bigosik ).

    Powoli wpadam w rytm dietkowy i niech tak zostanie jak najdłuzej wcale nie myśle o pieczywie (nic mnie nie rusza nawet gdy robię kanapki W.) czy słodyczach.. jakoś je wyłączyłam na razie.. a tych jabłuszek nie traktuję wpadkowo, choć na I fazie jednak ich nie mozna...
    czuję się ok i chciałabym, zeby taki stan potrwał jak nadłuzej.. na razie 2 dni do przodu
    *********************************************

    Aniu-Najmaluszku - zdjęcia sukienki nie mam, w sumie prosta, brązowa - jak ją do domku przyniosę to wrzucę foteczkę albo z wesela, bo licze, z w niej pójdę! z całych sił się o to postaram na sukienkę mam fajnie dopasowaną koszulę (siostra tak byla na moim weselu) lub marynareczkę taką beżową, ale bedzie pasować.. a buty - czarne sandałki na płaskim z wiadomych powodów o fryzurce itd nie myslałam..
    Do pracy Aniu juz wróciłam w poniedziałek.. cięzko się wraca hehe.. ale juz zyję tym, ze jeszcze jeden tydz. wolnego będę miała od 28 sierpnia kombinujemy na wtedy wyjazd.. ale na razie nic głosno nie mówie, zeby nie zapeszyc (W. kombinuje urlopik w tym samym czasie). buziaczki pozdrawiam Cię gorąco

    Kasiu-Kasiakasz - super, ze plazujesz trzymam mocno kciuki za Ciebie pozdrawiam Cię gorąco z mojego lezaczka.. buziaczki!

    Asiu - powiem tak - moze moje akumulatorki nie są za bardzo naładowane.. ale coś się we mnie zmieniło i na pewno pod wpływem pobytu u Ciebie, potem wizyta Agi.. dało mi duzo to do myslenia.. zresztą mysle ze dokładnie wiesz co mam na mysli...... chyba inaczej podchodze do tego.. z przekonaniem, ze mi się uda, ze schudnę.. dawno takiego przekonania w sobie nie miałam.....
    Chce schudnąć, bo widze, jak duży negatywny wpływ na mnie i moje zycie ma nadwaga.... chce schudnąc z tysiąca powodów i to zrobię.... a 25 sierpnia na pewno będzie mnie mniej! toż to 1 dzień przed weselem przyjacióły hehe.. a ja zamierzam wcisnąć się na luzie w sukienkę od Siostry!
    Asieńko pozdrawiam Cię gorąco! buziaczki
    ps. mam nadzieję, ze jutro juz nic Cię boleć nie będzie po wyrwanym ząbku!

    Zosiu
    - sukienka to dobra motywacja hehe.. jest fajna, w moim typie, dobra na mnie (no prócz brzucha!), a do tego odchodzi problem z kupnem no i finansowy .. głupia bym była gdybym tego nie wykorzystała!
    Co do rowerku to dzis było super.. do czasu.. bo przebita opona to nic fajnego jak się jest dosyć daleko od domu, dobrze, ze byłam z Tatą.. zaś nad jeziorko jest ciut za chłodno.. ale ufam, ze jeszcze troszkę uplanych dni będzie.... buziaczki pozdrawiam Cię goraco

    Gosiu-Forma - dziś juz zjadłam więcej wiem, ze wczoraj było za mało, ale celowo taki lzejszy dzień buziaczki Gosiu miłej juz srody zyczę

    Kasiu-Kath - oj bardzo chce pokazać.. wręcz krzyczę - ja wam jeszcze pokażę..
    Mam nadzieję, ze tym razem nie odpuszczę po kilku dniach.. szczególnie ze ta sukienusia to naprwdę motywacja hehe..
    Kasiulka buziaczki przesyłam do Ciebie

    Uleńko - kiszone ogóreczki myslę ze mozna fajnie, ze leżaczkujemy razem i masz rację, lepiej miec troszke więcej SB na głodka, niz nie miec i w razie W.. skusic się na cos innego trzymaj się na plazy dzielnie!
    na II fazie zas makaronik razowy mozna. pozdrawiam Cię Uleńko

    Ewus-Jeni - juz 17 dni hehe..
    co do pogody to jak Agus była u mnie to psuła sie z dnia na dzień.. a w dniu wyjazdu nad morze była najbrzydsza.. szkoda! no ale na to wpływu nie mamy..
    Fotki z Bes ogladalam, fajnie, ze się spotkałyscie duzo radosci i siły takie spotkanka dają bzuiaczki

    Bes - dokładnie najwazniejszy jest razem spędzony czas..
    a sukienka nie spadnie za zadne skarby.. niestety mój brzuch jest oporny na odchudzanie..... ale ciągle ufam, ze będe w tej sukience mogła pójśc!
    pozdrawiam

    Agusia - dzis juz byłam grzeczniejsza hehe.. choć i tak jestem troszkę czepliwa? no ale mam powody
    Agus na razie trzymamy sie fajnie oby tak dalej
    cieszę się ze po wspólnie spędzonym tygodniu ładnie zaczełysmy dietkowac!
    tylko jeden minus hehe.. W. znów wyciagnął toster! I robił tosty po 22.. no ale znam ludzi co potrafią o północy jeść pizzę o co tam takie tosty
    Agusia kffiatuszek na pewno się przyjmie niech rośnie ładnie
    L. z muzyką jeszcze nie dograła... ale jest chyba na dobrej drodze za to ma nowy problem, a raczej dylemat zw. z praca i czy Ch. czy Sz.... cięzki orzech do zgryzienia...
    Agusia juz dziś nie dałam rady byc na gg, bo była L., ale moze jutro ? buziaczki Krakusku

    Agentko - trzymam kciuki byś znalazła motywację.. tylko nie pisz o sobie baleronik! widzialam Twoje zdjęcia ze spotkania w Krakowie i wyglądasz ładnie duzo sił Ci zyczę i pozdrawiam

    DOBRANOC SłONKA

  7. #7077
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O jak super, że już "na wdechu" wchodzisz w tą sukienkę. Do wesela na pewno będzie na Tobie super leżała, przy takim dietkowym zacięciu, o jakim teraz u Ciebie czytam.

    A na grudzień spotkanie forumowe planuję jedno, ale za to duuuuuże. Będę jeszcze o tym trąbiła na forum, jak grudzień będzie bliżej.

    Uściski

  8. #7078
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Anuś strasznie się cieszę, że 2 ładne dni za Tobą Idziesz w dobrym kierunku...a tosty o 22 to porażka więc nie kuś się nigdy Zresztą jeszcze nie raz będziesz mogła sobie zjeść takiego tościka Ale nie teraz...Pomysl sobie , że na weselu napewno się na coś skusisz ale teraz absolutnie nie

    Anusia sukienusia napewno ładna a Ty jesli będziesz trzymac postawe z 2 ostatnich dni wejdziesz w nią bezproblemowo

    Miłego dnia kochana !!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #7079
    Forma Guest

    Domyślnie

    Ania, super życze Ci żeby każdy dzień diety tak fajnie wyglądał. Super że udalo Ci sie oprzeć słodtczom no i tym tostom!!! Gratuluje!

  10. #7080
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Aniu!

    Gdzies mi sie zapodzial twoj wateczek bo mail szwankowal i potwierdzenia z forum przestaly przychodzic Ale juz znalazlam i postaram sie nie zgubic znowu
    Ciesze sie ze dietkowanie tak ładnie ci idzie, trzymam kciuki aby sukieneczka byla dobra na wesele

    buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •