Strona 88 z 811 PierwszyPierwszy ... 38 78 86 87 88 89 90 98 138 188 588 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 871 do 880 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #871
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słonka!!!
    Oh, jak mi Was brakowało! Spędzałam weekend u męża (a tam nie ma internetu) i w naszym domku, który ciągle i ciągle remontujemy.. jejku jak dłuuuuugo i ile roboty tam jest! No ale W. sam chce wszystko robić sam, no i dlatego tak się przeciąga! Ale wczoraj malowałam już jeden pokój! Tak więc powoli powoli ku końcowi się zbliżamy!

    Co do dietki - no więc nie było dietki SB, nie było w ogóle dietki, ale też nie było "rzutu" na jedzenie.. czyli w skali od 1 do 10 oceniam na 3
    Dietkować mi bardzo trudno, bo jak jestem u teściowej to wymyślać i sama pichcić sobie nie mogę , a poza tym nie ukrywam, że mam ochotę na słodkie bardzo bardzo, chodzi za mną to jak cień.. chyba rzeczywiście kupię sobie chrom.. w grudniu i styczniu mi pomagał zwalczyć ten apetyt!
    Co do ćwiczeń oceniam ten tydzień na 0 - bo nie cwiczyłam, nie byłam na basenie.. w ogóle kaszana w tym względzie.. nawet karnych 50 brzuszków od Martusi nie zrobiłam.. buuu.. nieładnie!


    Piątek:
    7.30 - kawa z mlekiem 0,5%
    9.00 - serek wiejski 200 g
    11.00 - kawa z mlekiem 0,5%
    13.00 - pół jabłka
    16.00 - zupa śledziowa (śledź + cebulka + zalewa octowa + jogurt naturalny 200 ml + 2 ziemniaki gotowane w mundurkach)
    18-19.00 kawa 3w1 nescafe, kilka kostek gorzkiej czekolady + kilka paluszków + mały kawałek ciasta (spotkanie z koleżanką)
    Sobota:
    8.00 - jajecznica z 2 jajek z wędlinką + pół kromki białego chleba z masełkiem + serek wiejski 200 g
    12.00 - serek wiejski 150 g
    13.30 - serek wiejski 150 g
    15.00 - kawa nescafe 3w1
    17.00 - bigos + 3 kromeczki chlebka pełnoziarnistego
    w ciągu dnia - czekolada gorzka 80 g + pół sękacza
    Niedziela:
    8.00 - bułka z masełkiem i wędlinką
    10.00 - kromka białego chlebka z odrobiną bigosu
    11.30 - kilka kostek białej czekolady
    13.00 - nóżka kurczaka + łyżka ziemniaków + surówka z kapusty + ogórek konserwowy + kompot
    15.00 - czekolada gorzka 80 g
    16.00 - budyń z mlekiem 0,5% + kompot


    Czyli jak wyżej widać było tak sobie.. czekolada mnie prześladuje, przegrywam z nią na całej linii.. no ale i tak jak na te zachciewajki, które miałam nie jest źle..
    W wolnej chwili zliczę sobie kaloryjki.. chyba sporo wyjdzie! No ale cóż! Jutro mam ważenie, myślę, że nic nie ubyło mnie w tym tygodniu, ale i chyba nie przybyło.. no zobaczymy jutro! Na razie to już kończę to wpisywanie, bo na biurku leży stos pitów, które muszę dzisiaj wypełnić.. a mam trochę lenia.. no ale cóż.. zaraz do roboty!


    Asiu - ciekawe jak tam po wczorajszej imprezce - myślałam sobie wieczorkiem, jak się czujesz i jak się bawisz! Do jutra Słonko! Pozdrawiam Cię gorąco!

    Kompia - co u Ciebie, jak zdrówko? Mam nadzieję, że duuużo lepiej już się czujesz! Pozdrowienia z Pomorza ślę do do Włocławka!

    Julcyk - uda nam się na pewno! Dzięki za słowa otuchy i wsparcia Ja na razie dużo upadków mam.. pupa mi się posiniaczyła od nich już.. ale w końcu chyba zacznę iść prosto do celu.. będzie dobrze! Miłego wieczorku!

    Dagmarko - dziękuję za wszystkie odwiedzinki!! Cieszę się, że tu wpadałaś, a już super mnie rozbawiłaś tymi oznakami, by przerwać odchudzanie hihi Gratuluję poradzenia sobie z napoleonkami! Super.. ja chyba jeszcze długo muszę walczyć, by w ten sposób traktować takie smakołyczki! ale będę próbować. na razie jak widzisz wygrywa nade mną czekolada.. ale chyba już mi się powoli przejada, mija mi na nią "faza".. tak więc ufam, że apetyt na nią tez minie!
    Super sobie radzisz, naprawdę! Dlatego założenie przez Ciebie tematu byłoby bardzo przydatne! Bo masz w sobie wielką mądrość i bardzo zdrowe podejście do diety, ćwiczeń i odchudzania! Na pewno wiele osób dużo od Ciebie czerpałoby tej mądrości! Ja też! Dzięki też za "wiórka" - miluśkie określenie!

    Justynko - dzięki za słowa otuchy.. chcę wierzyć, że jestem silna, ale na razie tak się nie czuję.. ale będe pracowac nad tym baaaardzo mocno Miłego popołudnia!

    Luna - będę się strała w to wierzyć.. będe pracowała nad tym by silną być! Dziękuję za życzenia milego weekendu! Tobie życzę miłego niedzielnego popołudnia!!

    Paulyna - dziękuję za życzenia - ja Tobie też życzę wytrwałości i miłej niedzielki!

    Marteczko - Myszko dziękuję za taki miły długi wpis! Słonko chyba zgapię za Tobą pomysł z tą kawusią ze śmietanką! Rzeczywiście przegrywam z czekoladą, ale jak już pisałam wyżej - powoli mi się przejada.. choć nie ukrywam, że chodzi za mną jak głupia i kusi - "zjedz mnie, zjedz mnie.." Mam nadzieję, że w nadchodzącym tygodniu już się na nią nie skuszę! Pozdrawiam Cię gorąco!

    Agema - no niestety weekendowe wpadki były i to spore, ale głowę mam podniesioną do góry i cóż, nie płaczę nad rozlanym mlekiem.. lecz wierzę, że będzie tylko lepiej! Pozdrawiam!

    HaDusiu - dzięki za życzenia - czytałam, że to dziś niedzielka bez kilogramów na minus.. nie załamuj się, głowa do góry! Biegnij nadal na tych obcasikach do celu! Pozdraiwam i cieszę się, że wracasz do zdrówka! Pozdrawiam!

    Marti - ciekawe jak Ci mija weekend? Mam nadzieję, że trochę choć wypoczniesz!

    Agusiu - myślami jestem przy Tobie Myszko.. trzymaj się Skarbie.. oboje z W. bardzo Cię pozdrawiamy..

    Myszki pity się niecierpliwią! Jak znajdę chwilkę to jeszcze tu wpadnę!
    Papa Słonka, miłego wieczorku - nie bierzcie ze mnie przykładu i nie skuście się przypadkiem na coś dobrego (czyt. kalorycznego!!!)

  2. #872
    Awatar Autkobu
    Autkobu jest nieaktywny Radny Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    HELL
    Posty
    19,944

    Domyślnie

    :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
    Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.

    I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
    Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!

  3. #873
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Myszki.....
    właśnie załapałam doła, bo objadłam się ciachami.. miałam zjeść 2.. a zjadłam 6.. jestem do nieczego...... obiecuje sobie, piszę tu na forum.. a i tak robię swoje..
    No więc spróbuję zrobić taki myk - podsumuję już dzionek i choćby się paliło i waliło nic więcej nie zjem.. a jak zjem, to jutro tu się już nie pokażę, bo taka jestem do niczego..
    6.00 - jajecznica z 1,5 jajka + troszkę wędlinki na oleju
    7.30 - kawa z mlekiem
    9.30 - serek wiejski 200 g
    10.30-11.00 - 5 ciastek kruchych + duże ciacho muszelka
    plany:
    16.30 - zupa żurek + 2 małe ziemniaczki + 2 jajka na twardo
    19.00 - jabłko


    Czuję się bardzo pełna i gruba..... do niczego.....
    jestem gołosłowna i słaba...
    wkurzam się nie na to, ze zjadłam ciacho, ale na to, że jak zjadłam jedno, nie umiałam się zatrzymać.. opamiętanie przyszło po szóstym... przecież to chore!


    A najgorsze jest to, że za mną na stoliczku stoi jeszcze cały talerz tych ciastek, wystarczy się odwrócić.. nawet nie muszę odejść od biurka.. i wiecie co - najchętniej bym je wszystkie zjadła! Jestem dziwna.. czy to chore..??
    Wszystkie tak ślicznie dietkujecie, a ja..?
    Co ze mna, czy chcę żeby wszystkie kiloski wróciły? NIE CHCĘ!
    TO CO ZE MNĄ??

    buuuuu...... sorki, smęcę..... ale to jest moja walka... bo te ciastka naprawdę leżą i kuszą.. Aniu zjedz jeszcze jedno...... Aniu jedno małe ciasteczko, Twoje ulubione...
    NIE DAM SIĘ NIE DAM SIĘ NIE DAM SIĘ... spróbuje się nie dać..

  4. #874
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu

    Widzę , że i Ty załapałaś doła. Ale proszę Cię nie jedz tych ciasteczek. Onę naprawdę w niczym Ci nie pomogą. Jak zjesz jeszcze parę , to poczujesz się jeszcze pełniejsza i grubsza. I beznadziejna.

    Proszę Cię nie jedz. Ale jesli naprawę musisz ( znam doskonale to uczucie ) to powinnas za karę zrobić dzisiaj 200 brzuszków. Co Ty na to ?????????

    A ja sama nie jestem lepsza, bo dostałam od klienta Merci i teraz mnie tylko kusi , żeby je odpakować. Wiem , że je odpakuję. Ale odwlekam cały czas moment zrobienia kawy i obiecałam sobie , ze zjem tylko 2. I tak będzie . Bo jestem silna i to ja kieruję swoim postąpowaniem, a nie jakies tam słodkości.

    Aniu trzymaj się .
    I pamiętaj , że w Ciebie wierzę.
    Nawet pomoom Twoich wpadek, cały czas jestem przy Tobie.
    Duży buziak

  5. #875
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Asieńko nie zjem już.. już ochłonęłam, wypisałam się.. pozostał tylko bolący brzuch..
    nie zjem, jak mnie najdzie ochota to wyjdę z pokoju, zamknę się w kibelku, ale nie zjem..


    A brzuszki karne.. już mi Marti je zadała rano.. wyszło 230 karnych + moje postanowienie weekendowe 100 brzuszków dziennie.. to już mam 330 + 200 od Ciebie to 530 - hihi ciekawe by było, gdyby mi się udało je zrobić!
    No zobaczymy... te 330 to zrobię na pewno (po tych ciachach to na bank, nie ma że będą zakwasy..) , może nawet przy W..?

    ja to wiem, że jak się nie opamiętam, to zaraz wrócę do moich kilosków... bo one jak wolno odchodzą, tak szybko wracają..
    tylko że wiedza wiedzą, a słabość swoją drogą chodzi i wcale z rozumem się nie liczy..


    dzięki Kochana za wsparcie.. trzymaj sie i Ty.. na pewno nie skusisz się na więcej niż 2 merci, bo jesteś silna i dzielna i jak sobie powiesz, to tak jest.. Dlatego trzymam kciuki za Twój trudny tydzień, byś sobie jak najlepiej poradziła! MIŁEGO DZIONKA, DZIĘKUJĘ :-*

  6. #876
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj Anikas

    Kochana,proszę nie załamuj się!!Tak wiele już osiągnęłaś i tak wiele jeszcze przed Tobą!!!Wiem,że to ciężka droga,bo już nie jeden raz na nią wkraczałam!I ciągle ponosiłam porażk!Teraz obiecałam sobie,że ten raz będzie już tym ostatnim,że teraz wygram sama ze sobą!!!Więc i Ty walcz!Kilka wpadek nie może przekreślić całego Twojego wysiłku!!!WALCZ O SIEBIE!!!I nie opowiadaj głupstw o zniknięciu z forum!!Wszystkie tutaj jesteśmy potrzebne sobie nawzajem!!!To tutaj otrzymujemy wsparcie i zrozumienie!!!

    Głowa do góry,trzymam kciuk



  7. #877
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Aniu
    Jestem wreszcie..najpierw mialam nieczynnego kompa pozniej nie moglam wejsc na dietke
    I co ja tu czytam............ Jakie wracajace kiloski Przeciez do czerwca mamy do 70 dojsc Wiec prosze Ciebie bardzo siostrzyczko opanuj sie z ta czekoladka..... Wez te ciacha i schowaj gdzies gleboko.... /ta byzka od mojej corki/ Ja dzis coprawda tez zjadlam jedno dla pocieszenia ale nie wiecej Postaraj sie panowac nad slodyczami...Nie pozwol zeby one Toba rzadzily...Wiem ze to nieraz trudne ale uwierz ze mozna... Nie kupuj tych slodyczy bedzie Ci latwiej...Trzymam kciuki ...Pozdrawiam Ciebie i zycze milego wieczorka Buziaki



  8. #878
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Wszystkiego najpiękniejszego

  9. #879
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu.
    Co tam u Ciebie??? Czy brzuszki zostały wczoraj zrobione ?

    Ciekawe czy Wy też w pracy obchodzicie Dzien Kobiet. Ja już się skusiłam na kawałek ciasta ( koleżanka przyniosła). Kurde zaczynam coraz bardziej nie lubić jakichkolwiek świąt, bo wtedy zawsze jest okazja , żeby zgrzeszyć. No i dietka zamiast iść zgodnie z planem , to znów podupada.

    Przesyłam pozdrowionka i czekam na relację z wczorajszego wieczoru
    Buziaki
    :P :P :P :P :P

  10. #880
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Witaj Aneczko ...
    muszę Ci się pochwalić, że będę już na Dietce teraz bardzo często, bo dostałam od mężusia prezent w postaci stałego łącza ...
    u mnie dietkowo było ostatnio słabiej, a ćwiczeniowo to już wogóle kanałek ...
    strasznie bolała mnie noga i o żadnym ruchu nie było mowy...
    a chłopaki mnie dokarmiali, więc waga ciut wzrosła ...
    ale teraz kiedy znowu będę z Wami, biorę się ostro za siebie ...
    za Ciebie słoneczko też trzymam kciuki, bo widzę że jest Ci to potrzebne ...
    wierzę, że wraz z pierwszymi wiosennymi promyczkami słoneczka weźmiesz się za siebie ...
    to co, umowa stoi ... walczymy ...
    trzymaj się słoneczko, nasza Gołąbeczko kochana



Strona 88 z 811 PierwszyPierwszy ... 38 78 86 87 88 89 90 98 138 188 588 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •