Witaj Aneczko w śliczny niedzielny poranek.
Dziekuję za przemile słowa. Artykuł odszukam.
Radosnej niedzieli![]()
Witaj Aneczko w śliczny niedzielny poranek.
Dziekuję za przemile słowa. Artykuł odszukam.
Radosnej niedzieli![]()
Witaj Aniu...![]()
Nie czuje sie Wielkaale ciesze sie ze mi sie udaje
![]()
![]()
Dzis jade z corka do kolezanki ktora nie widziala mnie troszke..no ciekawa jestem czy zauwazy zmiany![]()
Wyciagnelam dzis z szafy nowe spodnie ktore kupilam hoho chyba z 1.5 roku temu...
Okazalo sie ze sa to biodrowki..Wtedy sie nawet nie wcisnelam wazylam 83 kg..nie mowiac potem gdy wazylam 92![]()
No a teraz weszly........ale jeszcze dopiac sie w nich nie moge...
Ale mam nadzieje ze niedlugo...mysle ze musialbym wazyc conajmniej 74 kg...
![]()
Wiec bede czekac z niecierpliowscia
![]()
bo sa super.......
![]()
![]()
Moja mama smiala sie ze jak tak dalej pozjdzie to niedlugo bede jak moja kolezanka
przesadzila bardzo bo ona wazy 48 kg
![]()
![]()
Mowie Ci fajnie razem wygladamy
![]()
Wiesz ja kiedys tez tak jadlam nieraz slodycze wlsciwie mi sie nie chcialo a wracajac z pracy kupowalam 3 paczki i........pochlanialam je...nie mowiac o mojej galaretce
![]()
![]()
Mysle ze jak sie wyregulowal cukier to teraz nie mam juz takich napadow... Im dluzej bedziesz na 1 fazie tym bedzie lepiej ze slodyczami...
Pozdrawiam Ciebie w ten piekny sloneczny dzionek i smieje sie do Ciebie...moja TY Siostrzyczko
![]()
Wielki buziak w Twoja strone
![]()
![]()
Trzymam kciuki za Twoje dietkowanie
![]()
![]()
![]()
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
PAMIĘTAM O TOBIE
![]()
Witajcie..
No od razu powiem z grubej rury, że w gadce może jestem mocna.. ale w czynach do pupy.. dziś nie lubię siebie, nie mogę na siebie patrzeć.. szkoda gadać.. własnie wróciłam i tak się zastanawiałam, czy napisać szczerze co i jak - przecież rano takie ładne deklaracje składałami kusił diabołek, żeby oszukać, że jest dobrze.. a nie jest.. znów rzut na jedzonko.. do 15 było super.. a potem..
7.30 - kubek kakao (mleko 2%) + serek wiejski
10.30 kubek kakao
11.30 - miseczka kapusty kiszonej gotowanej + garsteczka rodzynek
13.00 - pierś kurczaka + talerz kapustki kiszonej gotowanej
15.00 - dużo rodzynek
![]()
17.00 - gorzka czekolada.. tak znów..
![]()
19.00 - paczka 100 gram orzeszków solonych
![]()
Czuję się do nieczego.. czuję się taka słaba, w ogóle jakbym jedzenia nie widziała tydzień - tak jadłam i te rodzynki i czekoladę i orzeszki..![]()
![]()
![]()
Już sama nie wiem, czy ja dam radę coś z tym zrobić.. ja jestem naprawdę jakaś nienormalna.. a tak fajnie spędzałam przedpołudnie, nawet się wyskakałam trochę przy muzyczce i tak się cieszyłam, jak przymierzałam nową bluzeczkę i mnie chwalili, jak ładnie wyglądam.. z jednej strony tak się cieszę, że troszkę schudłam.. dziś W. mnie też znów chwalił i gratulował.. a ja taką kaszanę odwaliłam..
Sorki, ale może jak się wypiszę, potem to ze 100 razy przeczytam to może zrozumiem w końcu i moja głupiutka mózgownica zacznie myśleć..![]()
Co ja mam zrobić..?? Wywalcie mnie z tego forum.. bo ja chyba nigdy się nie zmienię..
Sorki.. już się biorę w garść..
...
...
...
zbieram się w sobie..
...
...
...
zbieram siły...
..
..
..
JUTRO PONIEDZIAŁEK.. JUTRO RANO WAŻENIE I MIERZENIE..
JUTRO MUSI BYĆ LEPIEJ..![]()
dziś mogę tylko tyle napisać..![]()
idę polookać co u Was - nabrać porządnie siły by jutro znów stanąć ładnie i dietkować bez pożerania czekolady i innych rzeczy.. bo to już dziś nie było jedzenie - to było pożeranie..![]()
Proszę dajcie mi porządnego kopa!! Dajcie mi do wiwatu!! To może w końcu zmądrzeję..
Kiedy to ja zacznę panować nad jedzeniem, a nie ono nade mna..???![]()
![]()
![]()
Sorki za ten pościk..
Dzięki, że jesteście przy mnie.. ale ja nie zasługuję na to..
WEEKEND DIETKOWO DO LUFTU..BARDZO MNIE TO SMUCI I ZŁOŚCI
![]()
buziaki!
kazdy ma chwile zalamki. wtedy najtrudniej powstac. nie kaz nic sobie... po prostu jedz normalnie...
po paru dniach wroci ochota i energia do odchudzanka!
Dzień dobry Aneczko! Wierz mi nikt Cię tak nie rozume jak ja... u mnie dietokowo była - TRAGEDIA!!!
Trzymaj się Słonko i dzisiaj choćby nie wiem co to jedziemy ostro z dietką!!!!! Dobrze??
Miłego dnia Słońce!!!
Witajcie!!
Po pierwsze to przepraszam za moje obrazeczki, które u niektórych wklejałam.. były takie śliczne a zamieniły się na ordynarne.. gdzie je wyłapię, to usunę. sorki. Nie wiem czemu tak się stało!!![]()
![]()
![]()
A teraz to chcę tylko powiedzieć, że po konsultacji z samą sobądoszłam do wniosku, że ZNÓW, KOLEJNY RAZ.. staję do walki o siebie..
Podchodzę do dietki SB kolejny raz.. jesli będzie mi ciężko, to na razie dam sobie spokój i wrócę dopiero po świętach do plażowania...![]()
Nie chcę sie do nieczego zmuszać.. jestem świadoma, że teraz jest mi trudno, że będzie ciężko.. brakuje mi takiej siły, jaką miałam przed ślubem.. z jednej strony chcę schudnąć.. chcę czuć się lepiej ze sobą.. a z drugiej strony te słabości wychodzą..
Moje rzuty na jedzenie nie są spowodowane tym, że jest mi strasznie ciężko na SB - nie! Wręcz przeciwnie - to dieta dla mnie, po raz pierwszy odchudzam się z przyjemnością..
Wychodzą stare nawyki.. z tym chcę walczyć..
Mam nadzieję, że będzie dobrze.. bo jeśli tej nadziei nie będę miała, to mogę sobie odpuścić i wrócić znów na 90 albo i więcej kg.. a przecież tego nie chcę!![]()
![]()
Dla dodania sobie otuchy![]()
![]()
![]()
![]()
dziś miałam ważenie.. moja łazienkowa waga pokazała 76 kgnadmieniam, że zawsze ważę się w tym samym miejscu - bo ta moja waga waży różniaście!! (w kuchni to nawet i 74 pokazuje hihi) Dlatego też postanowiłam kupić sobie elektryczną.. na allegro? czy myślicie, że ta byłaby dobra?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43115223 - darmowa reklama hihi
Tylko czy na elektronicznej nie wyjdzie mi np. 80 kg.. tego chyba bym nie zniosła![]()
![]()
![]()
Potem spróbuję napisać założenia na najbliższy tydzień, a w niedzielę lub poniedziałek rozliczę się z tego.. może taki plan będzie też bardziej mnie motywował, może pokaże moje największe słabości...
no zobaczę.. A pilnować mnie będzie Martusia (dziękuję za rozmowę..)i Dagmarka (dziękuję za priva..)
![]()
HaDusiu Tobie dziękuję za tego podbudowującego maila..i Tobie Julcyk i wszystkim wszystkim!!!
Mykam trochę popracować.. ale dietki nie wyłączam.. bo czerpię stąd siły..
dziś imieninki prezesa.. ale nawet nie myślę o cieście!! Choć na czekoladę ochotę mam nadal.. <to chore.. no ale cóż.. tak jest..>.
MIŁEGO DNIA MYSZKI!!![]()
Aniu.....Brawo....![]()
![]()
![]()
![]()
Powiedz mi jeszcze jak to zrobiłaś?? Ja tez tak chcem![]()
![]()
Gratuluję i jestem z Tobą......nie poddawaj się chwilom słabości...i nie zbaczaj z wybranego celu..
Mam nadzieję, ze karteczka poniżej spowoduje na Twojej twarzyczce uśmiech...![]()
Pozdrawiam milutko
Aniu kochana, gratulowałam u mnie, jeszcze raz powtórzę, jestem z Ciebie dumna, gratuluję tych 2 kilogramów, podjętych mądrych decyzji, nowych zamierzeń. I jeszcze raz powiem, cuda się zdarzają, chociaż i logiki w tym doszukać się można. Może te czekolady na ten moment były potrzebne, żeby schudnąć. Liczy się efekt i niech Ci radość dzisiejszego dnia opromienia wszystkie następne.
![]()
Zakładki