Strona 282 z 549 PierwszyPierwszy ... 182 232 272 280 281 282 283 284 292 332 382 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,811 do 2,820 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #2811
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Ledwo żyję. Nawiało mi u uszy. W pracy dalej nie grzeją. Siedzę sobie w polarze, ale skonczy sie chyba i na rękawiczkach.

    Ważyłam się rano no i jest 61.1. Ćwiczeń było wczoraj pół godziny. Niemieckiego też.

    Tagottko: strup dalej jak u dziecka. I wygląda na to, ze nic poważniejszego. Tfu, tfu

    Lecę sie coś ciepłego napić.

  2. #2812
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, uważaj na te uszy! Masz być zdrowa! No i czekam na odzew mailowy.
    Za ćwiczenia masz moje wyrazy uznania.

  3. #2813
    majandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    mnie chyba tez zawialo w szyje,bo nie moge skrecic w prawo

  4. #2814
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, miłego poniedziałku życzę!

    Nie było mnie 2 dni na forum i muszę teraz ponadrabiać spore zaległości

  5. #2815
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    ła, jak ja nienawidzę tego zimowego czasu. Ciemno, zimno i jeść sie chce.
    Nie to żebym sie łatwo poddawał. Pójdzie sobie korek to poćwiczę jeszcze.
    A jedzenie właśnie skończyłam: kotlet z piersi kurczaka i baton Corny.
    Z batona dumna nie jestem, ale niech już będzie

  6. #2816
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj prawda to z tym czasem zimowym

    Pozdrawiam ciepło :P

  7. #2817
    Forma Guest

    Domyślnie


  8. #2818
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Emilka, juz lepiej?


  9. #2819
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wyjechaliśmy wczoraj o 9, wróciliśmy o 20. Nawet nie maiałam siły nic napisać. Wymarzliśmy się, ja już kicham i prycham. Zaraz łyknę sobie garść leków.
    Nakarmiłam mnie wczoraj rodzina i katowała sprawami powiększania rodziny

    A teraz juz szara rzeczywistość. Praca, a na domiar złego ciapie śnieg z deszczem. Brr...
    Grzanie w pracy włączono, co oznacza, że kaloryfery są letnie i tak już do marca zostanie.

    Przy życiu trzyma mnie tylko to, ze za 2 dni weekend. No i jedynym planem na dzisiejsze popołudnie jest obiad i leżenie pod kocem

  10. #2820
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilka śnieg nas zaskoczył co?
    Zimno i biało...tego się nie spodziewałam

    Wczoraj rzeczywiście wiało i było bardzo nie przyjemnie ale już mamy to za sobą Oby do soboty

    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •