Strona 268 z 457 PierwszyPierwszy ... 168 218 258 266 267 268 269 270 278 318 368 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,671 do 2,680 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #2671
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    a ja wczoraj jadłam pizzę - ale robioną własnoręcznie, więc "chudą"
    u mnie też pogoda wariuje przed godziną była burza, teraz słońce świeci ale jest bardzo silny wiatr przy tym
    pozdrawiam
    cel nr 1:


  2. #2672
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witaj Zosiu, już u mnie napisałam, że to nie mnie widziałaś
    Moja dieta wczoraj i dzisiaj słabiuteńko, może dlatego, że cierpię bardzo mocno z powodu bólu prawej ręki i tak się beznadziejnie pocieszam, zajadąc ten ból....
    Wiem, że to żadne wytłumaczenie, ale nie mam już czasami zupełnie siły ani nastroju na pilnowanie tej diety....
    Chyba się staczam dietowo.

  3. #2673
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Zocha miłego poniedziałku

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #2674
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Puk, puk, jest tu ktoś

    Zosiu, jak Ci upływa poniedziałek?

    Mam nadzieję, że miło i zdrowo :P

  5. #2675
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Zaczynam się martwić Cały poniedziałek Cię nie ma

    Mam nadzieję, że to tylko brak czasu.
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #2676
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zrobiłam sobie dziś wolne. Nie poszłam do pracy, wyspałam się, przeczytałam pół Dumy i Uprzedzenia, wykąpałam się, poszłam z mężem i znajomymi do knajpy, ugotowałam kolację, połaziłam po mieście, próbowałam awet odebrać dowód osobisty. Niestety, 20 osób w kolejce to ponad moje siły.

    Meteorku, aż zazdroszczę. U mnie w końcu pizzy nie było.

    Kasiu, u mnie też niespecjalnie idzie. Dziś jednak już było dobrze. Było chodzenie, były posiłki o sensownych porach, było blisko limitu i generalnie jest ok.

    Maluszku, nie ma powodów do obaw. Po prostu postanowiłam zajać się dziś sobą. Powinnam jeszcze dziś wieczór zaszyć się w łazience celem uczłowieczenie swojego ciała ale chwilowo nie mam weny

  7. #2677
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu, odcięta od internetu w domu jestem

    pozdrawiam

  8. #2678
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kto to wymyślił?! 30 maja do jasnej anielki mamy, a ja siedzę w swetrze i marznę! Mam zapalone światło bo za oknem ciemno, wietrznie i tylko patrzeć jak zacznie padać. Nawet herbata niewiele daje.

    W pracy w tym tygodniu chyba będzie już nieco luźniej, dziś zdążyłam nawet w spokoju herbatkę wypić i angielski odrobić rano. I tylko siedzę w przeraźliwej zimnicy. Mąż kazał mi się pocieszać, że gdyby tak było zimą to bym się cieszyła. Ale zimy już dawno NIE MA! I mnie to nie pociesza w związku z tym.

    Jedzeniowo ślicznie, na koncie mam 340 kcal w postaci płatków z mlekiem i danio lekkiego. Lunch koło 13 jak zwykle.

  9. #2679
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, u mnie też zimno.......
    Marznę w swetrze i dogrzewam się klimą.
    Coś czuję, że w tym roku klimatyzacja będzie częściej używana do grzania niż chłodzenia

    Zosiu, u agijackowskiej napisałam o Bio-Cla z zieloną herbatą. Pozwoliłam sobie odpowiedzieć za nią, bo aga ostatnio strasznie jest zabiegana.
    Napisała wcześniej, że widzi efekty, dlatego ja też już zamówiłam 2 opakowania.
    Mam nadzieję, że pomogą

  10. #2680
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też przed chwilą zjadłam danio lekki, ale jakoś nie czuję się bardzo najedzona. Zabijam uczucie głodu herbatką. Zazdroszczę wczorajszego relaksu. Przydałoby się znowu jakieś wolne, ale na razie się nie zanosi.
    Buziaczki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •