Strona 106 z 242 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 206 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,051 do 1,060 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #1051
    tysiaczek27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Cocci dzieki za te kopniaki chyba ciut pomogly.
    Co prawda jednak nie udalo mi sie dzisiaj nie jesc - balam sie, ze wieczorem rzuce sie na wszystko co mi wpadnie w rece ale za to zjadlam tylko malutki kawalek rybki z buleczka z pelnego przemialu i 1/4 duzego kubka jogurtu z musli wiec w koncu sie nie obzarlam
    Bez względu na to, na co się zdecydujesz, ja bym chyba oddzieliła pojęcie Wielkiego Piątku od tego, ze chcesz byc na płynach, skoro robisz to dla odchudzania a nie ze względów religijnych .
    A ja chcialam zrobic z tego 2 w 1 :P
    Bo u mnie zawsze traktowalo sie Wielki Piatek podobnie do dnia Wigilii. Tzn. u nas w Wigilie nie je sie nic - dopiero uroczysta kolacje, a w Wielki Piatek tez staramy sie nie jesc wcale, albo jak najmniej i postnie :P
    Wiec po trosze wyszlo by, ze tez ze wzgledow religijnych

    Peszko alc Ten glan troche bolal ale to dobrze, nawet bardzo dobrze
    Jeszcze tylko musze sie zastosowac do tych wszystkich madrosci, ktore mam w glowie i moze uda mi sie jakos przetrwac te swieta (czytaj: nie przytyc!).

    Mama dzisiaj zakupila jakies ciasto tiramisu - normalnie sie uslinilam jak je ujrzalam
    Dobrze, ze moja rodzicielka w tym roku nie wyprawia swiat - bo dopiero byloby obzarstwo! i mnostwo pysznych ciast. A tak to swieta spedzamy u tesciow i jeden problem z glowy, bo tesciowa ciast nie piecze

    Dobra spadam, po tych wiosennych porzadkach nie mam juz sily nawet na forum

  2. #1052
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tylko na chwilkę . Pracowałam całą noc i dziś też będzie ostra jazda , ale
    czytam wszystko zawsze
    i się STRASZNIE cieszę, że tak do przodu nam wszystkim idzie !
    I dzięki za pamięć i życzenia

    Pozdrawiam

  3. #1053
    tysiaczek27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Peszko!!!loooooooo matkooooooo, jak Ty to robisz
    no poprostu kopara mi opadla na klawiature i nie moge pisac alez nabralas tempa
    gratulacje tickerka :P

    Laski ja takze zycze Wam (a wlasciwie nam - bo mnie tez to dotyczy)duzo, duzo ...................... umiaru w jedzeniu, pohamowaniu apetytu na te wszystkie pysznosci ze swiatecznego stolu - co bysmy potem w srode nie baly sie wejsc na wage

    Buziaki

  4. #1054
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    peszka: rządzisz normalnie
    świetnie, gratuluję

    ja mam zły okres. byłam u spowiedzi, trafiłam na księdza dupka i teraz mną trząsa...
    poza tym mam dużo dylematów moralnych i takich tam ;(

    chyba pójdę pobiegać

    miłego popołudnia

  5. #1055
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie



    Przepraszam, że z opóźnieniem, wczoraj rano składałam życzenie, ale mnie co moment wylogowywało i nie zdążyłam wszystkich odwiedzić. A potemjuż nie miałam dostępu do neta...
    Życzenia składałam po kolei - jak nie leci - więc to, że kogoś odwiedziłam, a innego pominęłam, to nie kwestia sympatii - nie wiedziałam, ze tak się będzie coś biesić na tej stronce...
    Dzisiaj więc nadrabiam zaległości

  6. #1056
    mkwiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki Ja jak zwykle wpadam i znikam
    Napisalam do Was ladnego posta i mi go wcielo
    Teraz skopiuje na 100%
    Mam nadzieje ze u Was po swietach kilogramkow nie przybylo Ja na Swieta o dietce zapomnialam i jadlam jak normalny czlowiek No ale jak mam 70kg to przy moich 176 cm nadwagi juz nie mam Musze wiec tylko wyrzezbic sylwetke
    Mam ostatnio dola Moja praca mgr stanela w miejscu i nie wiem co znia dalej zrobic Jakas glupia chyba jestem
    Za to moj luby byl na swieta Chociaz teraz przyjedzie dopiero za 3 tygodnie
    Pozdrawiam Was serdecznie Buziaczki

  7. #1057
    tysiaczek27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie


    Haloooooooooo???????????

    Kobitki - co sie z Wami dzieje?
    Tak sie objadlyscie w te swieta, ze nie mozecie do kompa sie dowlec ???
    Czy to "tylko" problemy z forum nie daja Wam pisac ?

    Melduje, ze u mnie nie bylo nawet tak zle Oczywiscie sporo sobie podjadlam, ale obylo sie prawie bez slodyczy
    Ale na wage i tak narazie nie wchodze, bo czuje sie po tych swietach jakas taka strasznie ociezala

    A dzisiaj bylismy na dzialce - efekt - mam teraz sliczny klomb z kolorowymi kwiatuszkami, wyglada slicznie :P
    No i calutki dzien spedzony na swiezym powietrzu - Mlody tak sie uchasal, ze zapomnial o bajce :P
    Dobra zmykam, bo po tych porzadkach i po taaaakiej ilosci tlenu juz chce mi sie spac

    papatki :P

  8. #1058
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!!!

    Tysiaczku!!!
    Kobitki - co sie z Wami dzieje?
    Tak sie objadlyscie w te swieta, ze nie mozecie do kompa sie dowlec ???
    Czy to "tylko" problemy z forum nie daja Wam pisac ?
    Sorki, że się nie odzywałam, ale wyskoczył nam taki termin na wtorek i przez to miałam robotę przez Święta - do wtorku rano. Rano robota wysłana, a ja pojechałam z synkiem chrzestnym na dawno obiecany wyjazd do Krakowa - Święto Rękawki było, a on uwielbia wojów i łuczników, itd. ... Wróciłam dziś wieczorem.
    Niesamowite, że u Ciebie obyło się prawie bez słodyczy . Ja jadłam przez święta dużo (i to słodyczy !), ale chyba mniej niż kiedyś w takich okolicznościach - ja jednak po prostu musze unikać pokusy i tyle, bo się nie potrafię oprzeć. Po tym tygodniu to nie wiem, czy zdecyduję sie na wagę jutro stanąć... . Ale już nagotowałam grzecznego jedzonka na jutro ! Teraz powinno być mniej stresu i wracam do dietki... :P .


    MK!!! No tak. Ja mam 70kg i się lepiej czuję; przy Twoim wzroście to naprawdę spoko!
    Napisalam do Was ladnego posta i mi go wcielo
    Teraz skopiuje na 100%
    No, ja teraz normalnie pilnuję ; nie ma to tamto.
    Mam ostatnio dola Moja praca mgr stanela w miejscu i nie wiem co znia dalej zrobic Jakas glupia chyba jestem
    Czasem jest taki przestój - ja swoją tez męczyłam; myślałam, że nigdy nie skończę, nieraz były całe tygodnie i niec nie drgnęło. Skończyło się wyróżnieniem . Nie przejmuj się 0 czasem trzeba przeczekać :P !!! Fajnie, ze się ze swoim Ktosiem spotkałaś !

    Usiak!!!
    mnie co moment wylogowywało i nie zdążyłam wszystkich odwiedzić.
    No, strasznie się coś biesiło forum przed Świętami - wszyscy chyba walczyliśmy z logowaniem, wylogowywaniem, itd. ...
    Dzięki za życzenia!!! :P :P :P
    Mam nadzieję, że Twoje Święta minęły miło i radośnie.... !

    Agassi!!!
    poza tym mam dużo dylematów moralnych i takich tam ;(
    No, mi się zawsze wydawało, że chyba lepiej tak niż żeby wszystko olewać ... A tak to człowiek przynajmniej wie, że jeszcze umie odczuwać... . Musisz pomyśleć pewnie nad tym, bo jak Cię coś gryzie to nie da się żyć pełnią życia. Trzymam kciuki, bo to, kurczę, ważne, zeby sobie poustawiać wszystko tak, żeby żyć w zgodzie z tym, co się uważa za dobre. Powodzenia !

    Peszko!!! Gratuluję kolejnego ubytku wagi. Niesamowita jesteś normalnie :P :P :P

    Efciu!!!
    No, jakoś się chyba zgadamy na spotkanie, co? A może też się nam uda kiedyś razem z Nusią spotkać ?!!!

    Dobra. Zmykam spać.
    Pa pa :P :P :P

  9. #1059
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam po świętach
    wracam z jednym kilogramem więcej, ale to co się słodkiego najadłam to moje, no i wcale nie żałuję. No ale teraz wracam do normalnego jedzenia, czyli dietkowego.
    Buziaki

  10. #1060
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ojj peszka... co to jest jeden kilogram. przecież z rzucisz to raz dwa w tydzień
    albo nawet szybciej. pamiętasz? to nie tłuszczyk tylko jedzonko :P

    ja jestem w szoku bo waga jak była, tak jest!
    a żywię się praktycznie samym iastem
    skończy się, to przestanę
    i piję wieczorem przeróżne drinki. co prawda nie mają dużo alkoholu, ale mają inne słodkie i cieżkie składniki
    więc nie wiem co jest grane
    jem na pewno dużo, dużo więcej niż powinnam. ale zupełnie tych kalorii nie liczę
    jeszcze tylko dziś i jutro. a potem wracam ładnie na 15oo

    ale przy okazji też się ruszam. nie dużo, ale dwa 3o-4o minutowe spacery z psem to już coś, no nie?

    dzisiaj już mam zajęcia... jejku, tak się rozleniwiłam przez te święta, nic mi się nie chce
    i oczywiście nic się nie uczyłam
    ale już prawie postanowiłam, że zmieniam studia i teraz ciężko mi się zmobilizować :P
    kurde. na szczęście za chwilę znów będzie długi weekend

    uciekam już, na ten spacer z psem. dziś będzie biedny, bo od 12 do 21 będzie siedział sam w domku
    niedobrze...

    trzymajcie się i miłego dnia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •