Dzięki, Corsi :P
Nogi - no właśnie mówię, że są dużo lepsze niż myslałam. Nieraz się widzi grubą dziewczynę idącą po ulicy w krótkiej spódnicy - w długiej mogłaby wyglądac może nie od razu rewelacyjnie, ale na pewno dużo bardziej zwiewnie i kobieco, a tak niepotrzebnie zwraca uwagę na niedoskonałosci figury... . Bałam się być taką własnei dziewczyna, a tu się okazało, że nie było super pięknie może, ale jednak zupełnie spoko .
No, potańczyłam sobie trochę - pierwszy raz w ogóle z kimś poszłam, bo zawsze sama szłam i nie chciałam za bardzo z nikim tańczyć, bo się bałam litości... . Mądrze czy nie, tak własnie było. A tym razem się udało, bo sobie w tym kumplem i porządnie pogadałam, i przy okazji trochę potańczyliśmy :P !
Trzymam kciuki za Twoje balowanie na weselu - chyba możemy liczyć na zdjęcia, co ?
Qrcze, idę, bo mnie śmierć zagryzie z tą firmą .
pa :P
Zakładki