Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

A tu cię mam, łobuzie!!! Kasuję nadmiarowy post 6.

A tu cię mam, łobuzie!!! Kasuję nadmiarowy post 7.

Kirdenku - to bardzo mało ważysz i wiem już skąd ta troska u dziewczyn

dziewczyny Szczęśliwego Nowego Roku< żeby spełniły się wasze wszystkie postanowienia Noworoczne i żeby wam kilogramy spadały na łeb na szyję

Coś nie gra w systemie. Napisałam wczoraj posta, ale go nie widać w wątku, chyba że kliknę na "odpowiedz" - wtedy pojawia się w okienku pod oknem edycji, i to kilka razy... - . Nie wiem, co jest grane. Jeśli rzeczywiście się tyle razy zapisało to przy najbliższej sposobności wykasuję. Na razie nie mogę się do tego w ogóle dostać .

Mam nadzieję, ze choć to się zapisze.

No i oczywiście wszystkiego dobrego na Nowy Rok :P !!!

Hey dziewczynki wlasnie pije sobie kawe z mlekiem a zaraz bede szla odwiedzic kolezanke bo musimy omuwic plany na sylwestra A wy konkretnie dziewczynki gdzie sie wybieracie na ta noc ? Jesli chodzi o wage to ja naprawde dobrze wygladam przy niej...niewygladam jakos tam strasznie chudo tylko kobieco i mam tagze miesnie od cwiczen wiec mysle ze jest dobrze...Teraz tylko chce utrzmac ta wage i jesc zdrowo bo juz calkwiem przyzwyczailam sie do tego jedzenia oraz regularnie cwiczyc

Pesz dziekuje za odpwiedz za mnie

Cooci pewnie ze z wami zostaje zabardzo sie do was przywiazalam jestescie dla mnie jak przyjacolki i zawsze poprawicie mi humor

nusia5 jak pisalam wyzej...o mnie sie niemartw...Naprawde wiem co robie i niemam zamieru dalej chudnac tylko zdrowo sie odzywiac i cwiczyc oraz was wspierac w zucaniu kolejnych kilogramów

No wlasnie cos sie dzeje ze stronka mnie tak samo sie robi a czasem nawet niechce wyswietlic mojego posta...Mam nadzeje ze juz niedlugo ten blad zostanie naprawiony

Wszystkiego dobrego w nowym Roku...Spelnienia marzen
i zucania kolejnych kilogramkow bo wiem ze razem damy rade
oraz szampanskiego sylwestra i wysmienitej zabawy

Buza

Hey dziewczynki wlasnie pije sobie kawe z mlekiem a zaraz bede szla odwiedzic kolezanke bo musimy omuwic plany na sylwestra A wy konkretnie dziewczynki gdzie sie wybieracie na ta noc ? Jesli chodzi o wage to ja naprawde dobrze wygladam przy niej...niewygladam jakos tam strasznie chudo tylko kobieco i mam tagze miesnie od cwiczen wiec mysle ze jest dobrze...Teraz tylko chce utrzmac ta wage i jesc zdrowo bo juz calkwiem przyzwyczailam sie do tego jedzenia oraz regularnie cwiczyc

Pesz dziekuje za odpwiedz za mnie

Cooci pewnie ze z wami zostaje zabardzo sie do was przywiazalam jestescie dla mnie jak przyjacolki i zawsze poprawicie mi humor

nusia5 jak pisalam wyzej...o mnie sie niemartw...Naprawde wiem co robie i niemam zamieru dalej chudnac tylko zdrowo sie odzywiac i cwiczyc oraz was wspierac w zucaniu kolejnych kilogramów

No wlasnie cos sie dzeje ze stronka mnie tak samo sie robi a czasem nawet niechce wyswietlic mojego posta...Mam nadzeje ze juz niedlugo ten blad zostanie naprawiony

Wszystkiego dobrego w nowym Roku...Spelnienia marzen
i zucania kolejnych kilogramkow bo wiem ze razem damy rade
oraz szampanskiego sylwestra i wysmienitej zabawy

Buza

Hey dziewczynki wlasnie pije sobie kawe z mlekiem a zaraz bede szla odwiedzic kolezanke bo musimy omuwic plany na sylwestra A wy konkretnie dziewczynki gdzie sie wybieracie na ta noc ? Jesli chodzi o wage to ja naprawde dobrze wygladam przy niej...niewygladam jakos tam strasznie chudo tylko kobieco i mam tagze miesnie od cwiczen wiec mysle ze jest dobrze...Teraz tylko chce utrzmac ta wage i jesc zdrowo bo juz calkwiem przyzwyczailam sie do tego jedzenia oraz regularnie cwiczyc

Pesz dziekuje za odpwiedz za mnie

Cooci pewnie ze z wami zostaje zabardzo sie do was przywiazalam jestescie dla mnie jak przyjacolki i zawsze poprawicie mi humor

nusia5 jak pisalam wyzej...o mnie sie niemartw...Naprawde wiem co robie i niemam zamieru dalej chudnac tylko zdrowo sie odzywiac i cwiczyc oraz was wspierac w zucaniu kolejnych kilogramów

No wlasnie cos sie dzeje ze stronka mnie tak samo sie robi a czasem nawet niechce wyswietlic mojego posta...Mam nadzeje ze juz niedlugo ten blad zostanie naprawiony

Wszystkiego dobrego w nowym Roku...Spelnienia marzen
i zucania kolejnych kilogramkow bo wiem ze razem damy rade
oraz szampanskiego sylwestra i wysmienitej zabawy

Buza

Szczęśliwego Nowego Roku
dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności
niech ci sąsiadka figury zazdrości......
a ode mnie dużo dużo miłości.

tego życzy Ewa - NUSIA

pozdrowienia dla Rzeszowa

hej

no, jakieś problemy były
ale już chyba wszystko okej

ja zmieniłam tickerka
o kilogram poszło w dół

jutro tez zamierzam trzyamć 15oo kcal
chyba
w każdym razie postaram się
bo nie mogę pozwolić, żeby ten kilosek wrócił!
a że i tak siedzę w domku, to może nie będzie to taki problem

kupiłam sobie spodnie nowe dżisnsy
jestem bardzo zadowolona

no... już tak na wszelki wypadek też złożę życzenia
ale mam nadzieję, że jutro jeszcze się spotkamy
więc oczywiście szczęśliwego Nowego Roku
i jutro bawcie się świetnie :*

Hej, hej!!!

No, wreszcie forum hula jak trzeba... .

No, Dziewczynki, Nowy Roczek się zbliża. Peszko, Agasku, Nusio i Kirdenku - dziękuję za życzenia :P :P :P . Ja też Wam życzę wszystkiego najlepszego :P. Trzymajcie się ciepło Dziewczynki, i nie dajcie biedzie . Nowy Rok - nowe początki... .

Pytacie o plany na Sylwestra. Ja mam wspaniałe - odreagować :P . Rodzinka dziś rano wyjechała na trzy dni, a ja zostałam - poszłam do pracki do późna wieczór. Ale jutro i pojutrze zostaję w domciu I MAM ŚWIĘTY SPOKÓJ.
Na samego Sylwestra to mam przygotowane już od rana:
*
*
*
*
*
*
*
świeżutkie
*
*
*
*
*
*
*
pachnące
*
*
*
*
*
*
*
suchutkie
*
*
*
*
*
*
*
kilka pralek ciuchów do wyprasowania !

Agasku!!! Gratuluję zgubionego kiloska :P :P :P . No i nowych dżinsów :P (ja jeszcze nic nie kupuję).

Ja nadal ważę więcej niż przed Świętami... . Chyba taki dietkowy kryzysik trochę... . Zastanawiałam się nawet, czy nie zatrzymać spadku wagi na parę tygodni, żeby się organizm na razie przyzwyczaił do tej nowej wagi, apotem wróciż do tracenia wagi. Ale optymistka, co? "Zastanawiam się nawet, czy nie zatrzymać spadku wagi" - jakby co najmniej leciała na łeb na szyję, hi hi.
Ale dziś, wracając na z pracy wymyśliłam, że jednak zabieram się za siebie, że ho ho... .
1) Przestaję jeździć z Rodzinką samochodem do pracy (jednak to nie jest oszczędność czasu, bo jestem wtedy w pracy w godzinach, w których mogę dużo mniej zrobić, a przepada mi chodzenie na piechotkę). Zamiast tego wracam właśnie do chodzenia na piechotkę po te 45 min dość szybkiego marszu w jedną stronę. Poza tym
2) spróbuję przynajmniej raz a najlepiej dwa razy w tygodniu chodzić na basen (2x45min pływania naraz). Kupiłam już karnet i raz byłam na te 2 godzinki. No i
3) wysypiać się spróbuję bardziej. To mi z kolei pomoże
4) ograniczyć kawę, bo piję z cukrem i mlekiem, więc też niepotrzebne dodatkowe kalorie, a przede wszystkim niezdrowe to to przecież.... .
No to tyle planów na razie. Ale spróbuję powoli wszystko. A z jedzeniem to zobaczymy - ostatnie 2 dni były bez sensu. Dziś trochę lepiej. Przypilnowałam za to żeby Rodzinka wyjeżdżając zabrała ze sobą wszystkie placki ze Świąt, więc nie jest źle, bo mnie tu nic nie będzie kusić. Zamiast tego kupiłam mrożone truskawki .

A jak myślicie, Dziewczyny? Spróbować tego trzymania wagi na parę tygodni a potem znowu do utraty wagi czy nie robić przerw i pracować cały czas nad utrata wagi? Sama nie wiem. Chciałabym schudnąć jak najwięcej do tej słynnej Cinderella night na koniec maja , ale z drugiej strony Agasek i wiele innych osób wspominało, że dobrze jest tak zatrzymać wagę na parę tygodni, zeby organizm zakodował ją jako nową wagę właściwą, a nie myślał, że tą własciwą jest waga całkiem sprzed odchudzania - ? Jak myślicie? Może to dobra alternatywa na czas małego kryzysu i w ogóle dobre dla całego procesu odchudzania i dla utrzymania wagi w przyszłości - ? A może nie ma co tylko trzeba spróbować się z powrotrem zmobilizować i zrzucac wszystko naraz i bez przerw - ?

Nic, zmykam spać, bo zmęczona jestem bardzo... (no to już przynajmniej postanowienie nr 3 wypełniam )

Pa pa pa . Bawcie się dobrze jutro :P :P :P Ja tak uwielbiam tańczyć.... Jeśli któraś z Was idzie na imprezę, to, proszę, potańczcie też trochę za mnie !!!