Hej, hej!!!
No, jestem. Waga wreszcie wróciła do 70,8 z tikerka :P . Jeszcze 10 dni będę sobie powoli chudnąć albo przynajmniej trzymać wagę, a potem znowu się porządnie za wszystko wezmę .
Kirdenku!!! No własnie tak to pewnie z tymi koleżankami jest. Naprawdę polecam metodę "na pączka" albo coś podobnego. Może nawet wystarczy jak raz tak zjesz - tylko bardzo powoli, żeby zdążyły się przypatrzeć, hi hi :P . A swoja drogą to nie chce mi się wierzyć, że schudłaś 20 kilo z wagi, do której ja dojdę za dwa kilo. Ech, niesamowite !
Kraków - to jesteśmy umówione :P . Dam znać jak bedę jechać, choć do 10tego na pewno nie :P !
Noemcia!!! No to super! Jedź i skorzystaj jak najwięcej :P !
Agasku!!! Super, ze idzie dobrze z dietka i ćwiczeniami!!! Mnie wczoraj i dzisiaj strasznie tłukło i ciągnęło do żarcia. Wczoraj sie objadłam, ale dziś było ładnie. Nie moge się doczekac gdy już bedę miała czas na planowanie lepsze no i przede wszystkim na ruch!!!
Damy radę ładnie schudnąć - zobaczysz, jeszcze będzie super!!! :P :P :P
Pozdrawiam Was wszystkie!!! :P
Zakładki