Strona 62 z 174 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1736

Wątek: cel - nigdy więcej nie utyć ;) do zrzucenia: 6 kg.

  1. #611
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    życzę Ci owocnych zakupów
    spódniczka na pewno świetnie na Tobie wygląda...

    wczoraj mama wzięła mnie i moją siostrę i zrobiłyśmy generalny porządek w nasej olbrzymiej szafie. i okazało się, że mam całkiem fajne sukienki, w których mogę sie pokazać. jedyne co mnie denerwuje to wystajacy brzuch. ale i za to się zabieram. od wczoraj robię codziennie brzuszki albo inne ćwiczenia na mięśnie brzucha.

    pozdrawiam
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  2. #612
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hybrisku dziekuje za odpowiedz na moim wątku
    Chyba masz racje ...wiec zastosuje sie do Twoich rad..dziekuje...
    Dziś na wadze zobaczyłam 75 kg a już bylo 74.90...
    Czyli na mieszanej nic nie schudłam
    Fakt ,że jak miałam@ nic nie przytyłam wręcz schudłam troszkę ,ale liczyłam że po @ troszke szybciej waga poleci... A tu nic...
    Zycze Ci udanych zakupów ja też uwielbiam robić zakupy ze swoim mężczyzna Ma dużo cierpliwości i umie doradzić

  3. #613
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    No, no..... ale Cię czeka dzisiaj przyjemny dzień. Pozazdrościć i dnia , i chłopaka . Pozdrawiam Cię serdecznie "prawie krajanko". Tylko w ferworze tych przymierzeń nie zapomnij o wysłaniu danych Małgosi

    Ciekawa jestem czy znasz Bielsko? Aha -zapomniałam Ci napisać, że nawet "wadę oczkową" mamy taką samą.

  4. #614
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    pozdrawiam serdecznie

  5. #615
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, wreszcie wróciłam W końcu mogę się pozbyć wielkiej czarnej ohydy, ukrywającej się pod niewiele mówiącym kryptonimem Triumph Minimizer, w rozmierze 85F (bleh!) Po wielu przymiarkach, moim grymaszeniu, bieganiu Piotrka po kolejne rozmiary - wreszcie wybrałam sobie śliczną czarno-brązową Felinkę 80E Leży i trzyma idealnie, zawsze lubiłam te firmę, najwygodniejsze biustonosze kupowałam z Feliny właśnie. Pod bluzką też prezentuje się całkiem ładnie - więc zakupy udane.
    Kolejny sukces: NIE PRZESTRASZYŁAM SIĘ SWOJEGO ODBICIA W WIELKIM, źLE OśWIETLONYM SKLEPOWYM LUSTRZE. Przepraszam, że się wirtualnie drę, ale dla mnie to niesamowite, od kilku lat przymierzalnie doprowadzały mnie niemal do depresji, a zdarzało się, że i do histerii - teraz zobaczyłam siebie i coż - idealna nie jestem, wiele z forumek wymyśla sobie od słonic i hipopotamów przy wadze o wiele mniejszej - a ja byłam w stanie zaakceptować swoje odbicie. Mogło by być lepiej, musi być lepiej, ale już nie jest źle. Strasznie się cieszę.
    No i ostatnie, o czym chcę napisać - nie wiem, czy mam to nazywać sukcesem, ale odnotuję - pierwszy raz od kilku miesiący zjadłam daktyle. Ponieważ wiedziałam, że nawet na 19 do domu nie dotrę, a kalorii do wyjedzenia dziś miałam jeszcze sporo - kupiłam paczuszkę 100 gram. Niestety, nie udało mi się zjeść nawet połowy, zasłodziło mnie totalnie, więc poprawiłam wędlinka drobiową (akt rozpaczy), i jakoś poszło Raczej do 1000 dziś nie dobiłam, ale przynajmniej udawałam, że jem kolację, więc nie jest źle

    Julcyk - na pewno Twój brzuszek nie jest aż tak straszny, jak piszesz, ale jeśli ma Cię to zmobilizować, żebyś się poruszała - to super Ja niestety do moich letnich sukienek muszę jeszcze ten... tego... dorosnąć

    Stellko - nie dziw się, ze na mieszanej nie chudniesz. Przede wszystkim - odchudzasz się od wielu miesięcy i Twój szanowny organizm się wycwanił - on już wie, że Ty chcesz go pozbawić cennego sadełka i się broni. Dostał kopa w postaci DC, to teraz się z Tobą drażni. Bardzo często zdarza się, że osoby z niewielką nadwagą nie chudną na mieszanej, albo chudną malutko. Spokojnie, teraz wyrównaj metabolizm i pojedziesz dalej I nie bój się jeść, jeśli zachowasz rozsądek i umiar - będzie ok.

    Balbinko - nie znam Bielska za czorta! Byłam tam raz, jeszcze w LO, przez całe 2 dni, na wakacyjnym kursie j. francuskiego i po megaawanturze z kierowniczką kursu spakowałam manatki i pojechałam do Cieszyna Więc moja bielska przygoda skończyła się szybciej, niż zaczęła Potem znajomi mi mówili, że sami żałowali, że nie poszli w moje ślady, hehe.
    Namiarki na Małgosię zaraz Ci wysyłam

  6. #616
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lekki kryzys... albo nie, nie kryzys, tylko stres pourazowy, hehe, a wszystko przez ta obrzydliwą przymierzalnię i hipopotamka w lustrze. Uffff... te zrzucone kilogramy pewnie mi pomogły, ale niestety, chyba przesadziłam z autosugestią tudzież samouwielbieniem - co innego wmawiać sobie, ze jestem CORAZ ZGRABNIEJSZA, a co innego doczekać się w lustrze odaliski. Z innych atrakcji - francowata waga stoi i kpi ze mnie. No cóż, ważne, że nie rośnie. Od soboty kolejna ścisła, już się nie moge doczekać, niechże wreszcie się coś ruszy, buuuuu... Tak właśnie ze mną bywa, jeśli za szybko uwierzę w sukces - teraz muszę się podwójnie zaprzeć, żeby przeczekać ten moment stagnacji... Dziewczyny, wierzcie, to jest dopiero próba charakteru.
    Dziś powtórzyłam sobie daktylki. Po pierwsze dlatego, że miałam na nie ochotę, po drugie, zeby nabić kcal - udało mi się wszamanić śniadanie za całe 300, co nie ukrywam - bardzo mnie cieszy. Jeszcze 3 dni normalnego jedzenia - a nawet już mi się to zaczęlo podobać. Ale spoko, ścisłą robię ostatni raz i byle tylko zbliżyć się do upragnionej "7".
    Poza tym mój bałwanek mnie opuścił - ktoś może wie, co się stało z Choosing2loose? Bo i u innych widzę, że tickerki z tej strony się nie wyświetlają. A taki ładny był drań... Poczekam jeszcze może wróci... byle nie na długo

  7. #617
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!!!!!!
    Gratuluję nabycia ślicznej Feliny. Myśę, że mam ten sam model (czarny z brązową koronką, chyba Solution), tylko rozmiar trochę, yhhhh, większy .... 95 E. Ładny i wygodny. A Triumpha to ja lubię. Może nie minimizer, ale inne są całkiem fajne.
    I podziwiam, pół paczki daktyli to......bohaterstwo. Używam ich do dojadania do tysiąca i przyznam się, że po 4 sztukach jestem kompletnie zasłodzona. Ostanio nawet próbowałam zmienić daktyle na morele. I to był błąd. Ile bym nie zjadła zawsze miałam ochotę na więcej, dlatego zostały eksmitowane z mojego domu na zawsze.
    I gratuluję upodstawienia kolejnej spódnicy. Trzymaj tak dalej. A jak agrafka????
    Pozdrawiam!!!!!!

  8. #618
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Hybrisku ! Co to za stres?! Zobaczyć hipopotama w rozmiarze 52-54 to dopiero stres. Ale niedługo.......
    Też bardzo lubię Fellinę, ale czekam z zakupami, teraz mi szkoda pieniędzy bo jednak mam nadzieję ,że wymienię w końcu moje "namioty" ( 105 C)na coś zdecydowanie mniejszego.

    Buźka!

  9. #619
    gosiakk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Hybrys
    juz 5 dzien lece na DC nie mieszam jej ,,,i powiem Ci ze wystarczajace mi sa te koktajle i zupki nie czuje glodu... ciesze sie ze stosowanie ich wypada w te swiete bo jestem pewna ze do stolu sie nie zblize,,tylko nie wiem jak szykujac swieta bede probowac czy dobre mi wszystko wyszlo,
    Nie warzylam sie jescze wiec nie wiem czy efekty sa jakies,,ale samopoczucie wzroslo do gory,,,,czuje sie leciutko,,,dobrze i nie odczuwam glodu... no i chyba czuje sie .lzejsza
    Wczoraj sie troche podlamalam ..spotkalam kolezanke,,,i pierwsze co uslyszalam,,,--Boze cos ty z soba zrobila--- ze niby nic nie schudlam a utylam
    ale przeciez minus 14 kg nie moze wygladac na plus ona dobrze wie ze sie odchudzam i musiala mi tak pojechac,,
    zreszta to osoba toxyczna jak ja je to nazywam,,,wiec jej krytyka nie powinna mi przeszkadzac,,,,,,ale jednak dla kogos z takimi kompleksami jak ja,,,to ciezkie do zniesienia
    Hybrysiu daj wadze ciut odpoczac spadala tak szybko w takim oszalamiajacym tepie.. i podoba mi sie Twoje podejscie ""No cóż, ważne, że nie rośnie"" a do tej 7 masz naprawde blisko,,i dam sobie uciac reke w kolanie ze do wakacji ta 7 przyleci szybciej niz myslisz
    pozdrawiam Cie cieplutko

  10. #620
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Eh... kupowanie bielizny to dla mnie namiętność w podobnej skali, co kupowanie perfum albo okularów. Zresztą nigdy nie ukrywałam, że mam taki trzy zboczenia i nie zamierzam się wcale tego wypierać
    Triumpha nie lubię. Dlaczego? Bo, jak już pisałam, dla mnie stanik musi nie tylk dobrze trzymać, ale i ładnie kształtować pierś, krótko mówiąc poprawić to, w czym matka natura dała ciała na całej linii. Poza tym nie ma byc pancernym namiotem - ma być lekki, przewiewny, koronkowy i w ciekawym kolorze. Dużo wymagam? Okazuje się, że nierzadko dużo za dużo. W Triumphie są rózne linie, z racji rozmiaru (normalnie "na szczupło" noszę 75E, ewentualnie D, przy bardzo dużej rozmiarówce) mogę wybierać i przebierać tylko w Form&Beauty. A konia z rzędem temu, kto znajdzie tam coś, co odpowiada moim potrzebom... Trzy lata temu mieli model wręcz IDEALNY dla mnie, nazywał się Sorella R i występował także w kolorze wina i co? Oczywiście była tylko krótka seria, która zniknęła równie szybko, jak się pojawiła Zdążyłam wprawdzie kupić 2 sztuki, ale ponieważ cudnie sprawdzały się jaki biustonosz codzienny, szybko się wyeksploatowały. Tzn. cos mi majaczy, że jedna sztuka zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, na szczęście już w TYM mieszkaniu, więc żyję nadzieją, że jeszcze kiedyś się odnajdzie
    Niestety, żaden inny model z F&B mi nie pasuje. Nawet wczoraj mierzyłam chyba 5 czy 6 modeli, włącznie z Pretty Desire, na który się strasznie napalałam... I co? Wszystkie mają ten sam feler - miseczki są za szerokie i za płaskie w stosunku do obwodu pod biustem - w związku z czym stanik robi z piersi bezkształtny naleśnik przyklejony do klatki piersiowej, a nie o to chodzi. Co ciekawe, Felina ma inny profil i o wiele ładniej kształtuje biust - dlatego ją tak lubię. Chociaż uważam, że mistrzostwem świata jest moja najbardziej burżujska fanaberia, czyli bielizna Valisere. Mam kilka kompletów, parę dostałam, parę sama kupiłam, jedno wiem - w niczym nie wyglądam lepiej. Nawet normalne staniczki u nich mają linię bardotki - ślicznie unosza i uwydatniają biust, a że są doskonale skrojone - formuja i poprawiają co trzeba. Poza tym mają świetne kolory i są zrobione z bardzo dobrej jakości koronek (5 letni stanik Valisere zupełnie nie stracił fasonu, mimo, że używany był dość regularnie) - więc czego chcieć więcej. Tzn. ja to bym jeszcze schudnąć chciała, żeby wreszcie zacząć nosić to, co mi w szafie leżakuje Ale nic poza tym.

    Myszko, Balbinko - tekst o hipopotamim rozmiarze nie był wymierzony w nikogo, poza mną i potworem, którego się pozbyłam. Zdaję sobie sprawe, że wiele dziewczyn tutaj nosi o wiele większe rozmiary - nie chciałam nikogo urazić. Mam nadzieję, ze się nie gniewacie.
    Myszo - na 100% mamy tę sama Felinkę Ja już jestem z niej baaaardzo zadowolona

    Gosiaku - bo na DC organizm się oczyszcza dość szybko, stąd ta lekkość swoją drogą - bardzo lubie to uczucie
    Koleżanką się nie przejmuj, sama piszesz, że to osoba toksyczna, a 14 kg NA PEWNO po Tobie widać. A jeśli pojedziesz jeszcze z DC, to zrobi się z tego ładnie 20, albo i więcej, czego Ci serdecznie życzę
    A moją "7" chciałabym przywitać już po tej ścisłej, co ją w sobotę zaczynam. Jeśli chodzi o wakacje, to nie wiem, jak je liczymy - czy od kalendarzowego lata 21 czerwca? Wtedy to ja już mam nadzieję zbliżać się do "6" Zobaczymy, czy mój szatański plan rozkręcania metabolizmu się powiódł...

    ściskam!

Strona 62 z 174 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •