Strona 108 z 120 PierwszyPierwszy ... 8 58 98 106 107 108 109 110 118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,071 do 1,080 z 1197

Wątek: trudne początki....

  1. #1071
    dziaba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2007
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    21

    Domyślnie

    Ślę pozdrowienia w pochmurnej Gdyni.

    Tat, tak, tak - wracam W końcu.

    Trzeba rozprawić się ze swoją druga połowa tłuszczu.

    Pozdrawiam

  2. #1072
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Magdahi, warzywka są bardzo zdrowe, trzeba starać się je jeść jak najczęściej
    pamiętaj też o jabłkach, są nieodzowne w dietkowaniu, zwłaszcza zimą

    pozdrawiam dietkowo

  3. #1073
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    Anise- bardzo mi sie podoba Twoje postanowienie, mam podobne, ale coś mi kurka wczoraj nie wyszło, ale o tym będzie niżej. wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni więc i jedna wpadka nie powinna mnie pogrzebać (ale to i tak dołuje)

    Fruktelka - dzięki, że mimo zmęczenia zajrzałaś, doceniam to.

    Verseau - och, dzięki za miłe słowa! w przyszłym tygodniu mam zamiar troszkę wziąć wolnego więc mam nadzieję, ze w przerwie od nauki będe miała okazję przyrządzić sobie coś pysznego i nietuczącego.

    Buttermilk - och znowu dziękuje za słowa otuchy, warzywa powinny mnie pobudzić też do nauki (są przecież zdrowe) och ale mam ochotę na kalafiora, chyba już wiem co dziś będę jadła na kolację

    Dziaba - jakże się cieszę, ze Cię widzę. Może i ja miałam w tym swój wkład, że byłam "namolna"

    Bike - będę sie starać a co do jabłek wiem, wiem i staram sie, postępować zgodnie z zadadą "an apple every day keeps the doctor away" - uważam, że jest prawdziwe i mądre

    No a teraz czas na spowiedź, a muszę bo bardzo zgrzeszyłam. wstydzę sie bardzo tym abrdziej, ze pamiętam jakie ostatnio wywołało to poruszenie, a mianowicie wczoraj jadłam kolację (19:30 ) w Mc'Donalds
    wiem, wiem, nie powinnam tego robić, wiem, ze na mnie nakrzyczycie i w ogóle, będziecie mieć rację i się wcalę nie bronię. Zjadłam średnie frytki, fisha, i małego shake czekoladowego - no wiem pięknie sobie dałam. Wstydzę się, jest mi głupio, no i żałuję. Potem jeszcze u znajomych dorobiłam sie pijąc ajerkoniak, więc się zasłodziłam do tego. Fakt faktem czułam się fatalnie (z przejedzenia) że powiedziałam, ze nawet w święta nie byłam tak najedzona no i tyle co mam do powiedzenia, obiecałam sobie, że nie dam sie następnym razem. Ze nie pozwole wygrać temu diabełkowi co mówi: "zjedz, zjedz"
    No i teraz czekam na Wasze gromy - jestem przygotowana.

  4. #1074
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    tyle

    ale każdemu przecież może się przytrafić, ja akurat nie lubię mc donalda, ale już pizzę z PH owszem

    musisz sporo poćwiczyć dziś za karę i będzie gites

  5. #1075
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Magdahi, pozdrawiam i życzę udanego czwartku
    pod każdym względem udanego

  6. #1076
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Prosze Cie Magdahi, nie jedz tego. Po prostu zjedz normalne jedzenie i tyle.

  7. #1077
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    A ja odkąd powiększył się asortyment w Macu, to lubię sobie coś czasami tam zjeść. Bardzo dobre są sałatki (tzn mnie smakują ) i dobra jest tortilla z kurczakiem i warzywami.
    A poza tym szejki...mniam...no, ale to już na pewno nie jest niskokaloryczne, ale za to jakie dobre
    Myślę, że od czasu do czasu i w Macu można zjeść. Nawet jak się tego hamburgera zje z frytkami, to nie koniec świata. Byleby nie przesadzać, a Ty przecież nie często tam bywasz. Także ja Cię nie operniczę Bo choć fanką fastfoodów nie jestem, nie jestem też ich całkowitą przeciwniczką. Może na moje nieszczęście
    Miłego wieczoru
    Rozumiem, ze Mac był we wtorek, a jak tam wczoraj i dzisiaj? Jakiś malutki raporcik by się przydał?
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #1078
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Moim wielki problemem są fastfoody, szczególnie kebab i pizza ale teraz będę się bardzo starać, żeby jeść je jak najrzadziej W końcu do końca maja chcę ważyć 60 kg

  9. #1079
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    No nieladnie, Madzia, nieladnie ale rozumiem ze wczoraj sie juz poprawilas, odpokutowalas to odpowiednio i juz nie masz grzesznych fastfoodowych mysli?
    Zycze Ci wspanialego weekendu, bez niezdrowych pokus
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #1080
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    hejka!

    Bike - dobra ilustracja. dzięki

    Anise - fotka - działająca bardzo otrzeźwiająco - dzięki.

    Frutelka - wyrozumiała jesteś co do dokładnego jadłospiu to nie wpisuję dokładnie, ale wiecej o tym będzie na dole

    Kamitanika - no ja także mam z tym problem, bo po pierwsze smakuje mi, po drugie ja często jestem jednak poza domem, często też wychodzę późno z pracy (w której nie jem nic ciepłego) i zaraz potem jade gdzies np. do znajomych (no tak właśnie było z tym Mc) czy na zakupy.

    Buttermilk - no wiem, ze niedłanie, ale się poprawiłam

    słuchajcie, słuchajcie
    nie wpisuję szczegółow co jadłam, albo dobra wpisze, co mi tam:

    przedwczoraj:
    płatki tropikalne z jogurtem %
    bułka z ziarnem z pasztetem i ogórkiem
    kabanos drobiowy,
    pół małego kalafiora z masłem
    sporo wody i pluss aktiv.

    wczoraj
    jabłko,
    serek waniliowy, banan
    2 kanapki z ciemnego piecz
    z ogórkami
    łosoś, kluseczki szpinakowe, sałatka
    kawa
    i sporo wody, redbulla

    To tak w wielkim skrócie, zebyście wiedzieli że u mnie okej

    Co poza tym? bardzo, bardzo sie stresuję, jutro wazne, ważnei trudne zaliczenie
    co poza tym?
    idę Was poodwiedzać

Strona 108 z 120 PierwszyPierwszy ... 8 58 98 106 107 108 109 110 118 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •