Strona 109 z 120 PierwszyPierwszy ... 9 59 99 107 108 109 110 111 119 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,081 do 1,090 z 1197

Wątek: trudne początki....

  1. #1081
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Pozdrawiam ciepło i życzę miłego i dietkowego weekendu

  2. #1082
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Eeee, no to masz maraton uczelniany...aż mi ciarki po plechach przebiegły
    Mam nadzieję, że zaliczenie przebiegło pomyślnie
    Miłej niedzieli!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #1083
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Trzymam kciuki (może teraz właśnie piszesz?)...jakbyś zdała, to będziesz wiedziała, że to moja zasluga Nie no, żartuję, ale naprawdę mocno trzymam kciuki!!!

  4. #1084
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Ja również melduję,że trzymam kciuki

  5. #1085
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Madzia, i jak poszlo zaliczenie? jak weekend ogolnie??
    Zycze Ci wspanialego tygodnia, mniej stresujacego i bardziej relaksowego
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #1086
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    I jak tam po stresowaniu?

  7. #1087
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Czekamy na wieści
    I te uczelniane, i te dietkowe
    Myśle, że dzisiaj się odezwiesz
    Miłego dnia!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #1088
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Jak leci Magdahi?

  9. #1089
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WRÓCIŁAM!!!!!!!!!!!!!!

    Cześć Kochanie. Ja już jestem prawie po sesji zostały mi 2 egzaminy ale takie z serii przyjemniejszych niz mniej przyjemnych jeśli w ogóle o egzaminach można mówić w kategorii przyjemności

    Mam nadzieję, ze Twoja nieobecność wynika z tego, ze wylegujesz się po pracowitym weekendzie na uczelni Przyjdź tutaj i złóż chociaż mały raporcik

    Pozdrawiam

    p.s. Ja już za Maca nie opieprzam. Każdemu przytrafia się wpadka raz na jakiś czas. Ale pamiętaj. RAZ NA JAKIS CZAS!

  10. #1090
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hejka Kochani!

    piszę ogólnie (mam nadzieje, że wybaczycie)
    zaliczenia jak na razie okej, z ćwiczeń - już wszystko zaliczone (dwie 4 i jedna 3 ;-() ale już cześ jest za mną, uff
    ale najgorsze główne egzaminy jeszcze przede mną - dlatego mnie nie widzicie tutaj, wiem, że wejście na forum zabierze mi zawsze conajmniej godzinę (najczęściej dwie) wiec nie kusze losu, a że byłam trochę na urlopie to nie zaglądałam z pracy. W środę skorzystalam z pięknej pogody i spacerowałam ponad 4 godziny!!!! zupełnie inny człowiek był ze mnie po tym spacerze. Co poza ty? dietkowo wścieklizna mnie ogarnęła bo waga w weekend pokazała 86 (niby przed @, ale i tak ) więc się wkurzyłam i sarałam zaprzeć w sobie, co przynosiło skutek sinusoidalny czyli jeden dzień okej drugi nieokej itd... w zeszłym roku zaczęłam chyba 5.01 w tym na 100 % zaczęłam 31.01 - i tej daty się trzymajmy (jak przerwę dostanę wysypki i powypadają mi włosy ) nieźle co? rozpocząć odchudzanie w tłusty czwartek
    Ale tak serio, serio, nie mam siły do swojego lenistwa (w sensie do odpuszania sobie) od teraz stoję nad sobą z batem i nie ma żadnych ustępstw, jeśli chcę schudnąc to muszę się wziąć w garść. Poza tym muszę iść do mojego lekarza, a że on mni waży to przecież ja nie mogę iść cięższa niż ostatnio (na jesieni byłam) tak więc luty jest moim miesiącem prawdy, moim miesiącem wyrobienia zdrowych nawyków, moim miesiącem aby nabrać pewności siebie, aby poczuć luz w jeansach
    trzymajcie, się jak bede miała chwilę będę wpadać.
    Dzieki Wam za obecność. jesteście wspaniali!

Strona 109 z 120 PierwszyPierwszy ... 9 59 99 107 108 109 110 111 119 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •