Strona 55 z 162 PierwszyPierwszy ... 5 45 53 54 55 56 57 65 105 155 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 541 do 550 z 1615

Wątek: Odchudzanie pod opieką dietetyka!

  1. #541
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nargila
    ... ZObaczymy jak będzie jutro
    Dobrze będzie bo ma byc dobrze i juz i żadne gramy w tym nie moga przeszkodzić ...

  2. #542
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj 92,5kg. Wiec jest bardzo dobrze. Wstyd się przyznać, ale wczoraj zjadłam mniej niż ustawa przewisuję, bo ostatecznie wszamałam tylko śniadanie nr 1 i 2. W trakcie uczelni byłam tak głodna, ze wymknełam sie do sklepu i kupiłam 10dkg suszonych moreli i i i i i ....... maxi kinga. Czyli reasumując zjadłam bardzo mało, tylko ten maxi king był wysokokaloryczny. Nie jestem z siebie zadowolona bo wiem, ze tak nie powinno byc dlatego plan na dzisiaj jest nastepujący i niezmienny:

    śniadanie: bułka ciemna z ziarnami, kiełki rzodkiewki, rzodkiewki + ser żółty 17%, 2 mandarynki
    II sniadanie: serek wiejski 3% z papryką
    obiad: sałatka owocowa z jogurtem
    obiad: biała ryba z curry, sałata z ziołami, buraki

    Dzisiaj prosto z uczelni wracam do domu, poćwicze na stepperze i idę spać zeby sie zregenerować. Wczoraj po uczelni poszłam na ten film i do domu wróciłam 5 minut przed pierwszą w nocy Co do filmu to średnio mi sie podobał jeśli chodzi o jego wykonanie, ale jestem pełna uznania co do podobieństwa filmu do ksiażki. Postarali sie pod tym względem.

    Ok ja na dzisiaj znikam. Kurde cóż za pracowity tydzień :/

    Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za odwiedziny :*

  3. #543
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AleXL
    Z owoców to chyba najbardziej lubię pomidory
    Alex to ja pomidory tez lubie ale niemoge ich jesc bo mam uczulenia

    Madziu :P maxi king nie ladnie nieladnie ale dobrze z tylko jeden :P nie przepracowuj sie :P

  4. #544
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ooo, ćwiczysz na stepperze?
    a masz regulowany? bo moj nie ma żadnej wajchy i.. strasznie ciężko chodzi...

    ładny plan... rybka w curyy-przyśij mi kawałek!
    pozdrawiam :*

  5. #545
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i nie moge Cie ochrzanic za mala ilosc jedzenia bo ja ostatnio tez nie moge dociagnac do normalnej dawki:P

    ale gratuluje planu steppowania!

  6. #546
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    ja swój stepper wczoraj odkurzyłam jak na razie ale jeszcze nie ćwiczę
    może dzisiaj chociaż przez chwilkę potuptam
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  7. #547
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem z siebie bardzo zadowolona. Pomimo totalnego braku chęci do jedzenia wmusiłam w siebie wszystkie posiłki jakie miałam zaplanowane. Pierwszy raz dzisiaj robiłam tez rybe z curry i troche przesadziłam z solą. Ja do wszystkiego używam soli i tak jakos mega słone wyszło. Sałate z ziołami tez potraktowałam solą, potem jeszcze jakas mieszanka knora i ogólnie obiad wyszedł mi sól z rybą. Wiem wiem wiem, bardzo źle ale cóż. Pierwsze śliwki robaczywki. Jest 19.30 idę posprzątac w kuchni, a o 20.00 godzinka stepperkowanie podczas oglądania filmu. Tzn względna godzinka bo nie wiem ile dam rady

    Alek własnie przypomniałam sobie o planach tygodniowych. Musze je znowu wprowadzic w życie. Wtedy o wiele lepiej idzie

  8. #548
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj zaczne od planu.

    śniadanie: 70g szynki drobiowej, 1 wasa, 5 rzodkiewek, 4 liście sałaty, pomidor, garść kiełek z rzodkiewki
    II śniadanie: kisiel słodka chwila owoce leśne, sok z czarnej porzeczki
    obiad: pierś z kurczaka smażona w "sosie własnym" bez tłuszczu, kalafior, fasolka szparagowa.
    kolacja: sok z marchwi, jogurt naturalny, jabłko.

    Dzisiaj przesunełam tockerek ponieważ wydaje mi sie, ze to 92 jest już takie pewne. Dzisiaj po raz kolejny ukazało się moim oczom i tak sobie stwierdziłam, ze kolejny kg mam juz za sobą. Kolejna bitwa wygrana. DO osiągnięcie pierwotnego celu zostało mi jeszcze 7 bitew na które mam 2 miesiace bo fajnie byłoby sobie zrobic prezent gwiazdkowy w formie osiagnięcia celu. Oczywiście jesli sie nie uda to trudno płakać nie będe. Mój organizm sie buntuje kiedy wyznazam mu jakies terminy wiec wiecie ... Nie bedę go denerwować tą gwiazdką

    Musze leciec bo mam wuchte pracy. Pozdrawiam wszystkich :*

  9. #549
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aha i wstyd się przyznać, ale stepper wczoraj znowu nie został użyty. Muszę się zmusić, przeciez to takie fajne ćwiczenia

  10. #550
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Madziu ladny plan no gratuluje wagi to jest najlepsze jesliw aga nie skacze w gore :P

    a steperek no coz moze dzis zostanie uzyty?

    a co do gwiazdki to niemartw sie dasz rade

Strona 55 z 162 PierwszyPierwszy ... 5 45 53 54 55 56 57 65 105 155 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •