Witam wszystkich!
Jetem happy Kupiłam dziś jasne buty i torebkę na jutrzejsze wesele i już mam skompletowaną "kreację"
Trochę dziś polatałam po mieście i wróciłam dopiero ok 19 do domku - głodna jak wilk. Ponieważ małżonek miał zjeść u mojej mamy (robił dla niej zakupy - dziś była jego zmiana ) postanowiłam kupić sobie coś gotowego na obiadek.
I tak wszamałam 4 pierożki (150 g) - ciasto szpinakowe z nadzieniem z żółteg sera. na dodatek podsmażone bo chyba bym nie wytrzymała aż sie podgotują
No i teraz nie mam pojęcia ile kcal policzyć za te pierożki
Wodę zaraz lecę uzupełniać bo sporo dziś wypociłam - ciekawe jaka pogoda bedzie jutro?
Pozdrawiam i lece poczytać co na forum słychać
Zakładki