Strona 375 z 486 PierwszyPierwszy ... 275 325 365 373 374 375 376 377 385 425 475 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,741 do 3,750 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #3741
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    ...belluś ja też się rozmarzyłam, tak te miesiące walki szybciutko mijają, że aż miło będzie popatrzeć na ów czerwiec 2007

    jak widzę ważysz się codziennie?

    ja się ciągle waham, z jednej strony po ładnym tygodniu dietkowania boję się że ubytek wagi będzie mało satysfakcjonujący...a z drugiej przy częstym ważeniu mogą mnie zniechęcić drobne wahnięcia...hm....zobaczymy w poniedziałek...
    ...zresztą kurcze budzę się taka spuchnięta że nie wiem...a @ daleko....w ciągu dnia to mija...ale ile tej wody mam to nie wiem

    miłego dnia i następnego ubytku
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  2. #3742
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Bellus, jedna wycieczka to Egipt, a druga??
    Te gole pepki dzialaja i mnie na wyobraznie, ale latwiej mi sobie wyobrazic kogos niz mnie sama z grubasnym brzuchem na wierzchu! Musze chyba nad tym popracowac

    Mysle ze kasza jest OK na diecie, oczywiscie zalezy ile jej sie wszama, jednak doskonale dziala na jelitka, zwlaszcza ta ciemna, gryczana. Ujjj, scisnelo mnie wlasnie w brzuszku, jutro bedzie na obiadek
    No i gratki ogromne za kolejne 300 g, niesamowita jest ta realizacja Twojego planu!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #3743
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    alez Ci pięknie idzie
    gratulki wielkie

    miłego weekendu H

  4. #3744
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Miłego weekendu


  5. #3745
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego weekendu

  6. #3746
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Belluś, pozdrawiam i życzę miłego weekendu
    u mnie będzie on zabiegany ale chyba przyjemny

  7. #3747
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Kochane laseczki.

    Jestem tak padnięta, że idę zaraz spać. Przeegzaminowałam niemal 60 studentów, oddałam konspekt kampanii i odpowiadałam na głupie pytania klienta, zostałam wymęczona przez dzieciaszki na basenie (to znaczy jedno dało mi w kość latając po balkonie, a drugie w tym czasie pływało, a ja padnięta pilnowałam oboje) i jeszcze miałam taką stresującą sytuację na trasie, to wszystko razem spowodowało, że nawet jeść mie się nie chce.

    Zrobiła drugi dzień 6W i brzuch boli mnie jak diabli, już po wczorajszym czułam, że go mam. :P Jestem teraz o wiele spokojniejsza, gdyż plan na ten tydzień już zrobiony, nawet kawałek przyszłego też, nie muszę się naciskać zbytnio do dietkowania, pilnuję się z o wiele większą przyjemnością, a nawet sama siebie dopinguję, co już dawno mi się nie zdarzało. :P

    Zakoniam na miły weekendzik - najprawdopodobniej będę kładła tapetę. Nawet nie wiem, jak mam się za to zabrać, ale spokojnie sobie jutro rankiem poczytam, co i jak. Z pewnością spalę sporo kalorii. :P Mam tylko nadzieję, że przy @ mozna kłaść tapetę, bo przy @ żadne weki sie nie udają.


    Bike, dziekulec za przesliczne zakonianie. :P Mnie ten weekend też się zapowiada zabiegany. Jesteś taka zagoniona, a jednak znajdujesz czas na moje koniki - buziolec wielkie do Ciebie Leci. :P :P :P

    Evita, dziękuję i już marzę o takim mknieniu. :P

    Luneczko, nie wiem, czy potrafię czekać, jednak wogóle mnie nie przeraża perspektywa, że moje odchudzanie skończy się dopiero w grudniu. :P Karteczki wkleiłaś mi śliczne. :P :P :P A jenorożce to wręcz była moja obsesja w dzieciństwie. :P :P :P Czyżbyś nie lubiła swojego pępuszka?

    Hindi, nio waga spada całkiem nieźle, ale to początki, więc na razie lot błyskawicy. Najpierw wybieram się do Egiptu, a potem na Sycylię - prawda, że śliczne stymulizatory dietkowania. :P Mam jeszcze w planach coś, ale najpierw muszę popracować nad kondycją. :P

    Buttermilkuś, druga wycieczka to Sycylia, wyjazd na przełomie września i października, nareszcie spełnię swoje marzenie od wieków, zwiedzenie Sycylii wzdłuż i wszerz, pieniązki już wpłaciłam, więc muszę się dzielnie trzymać, zresztą ja się gruba we Włoszech z pewnoscią nie pokażę. Zaplanowałam też powtórkę włoskiego, niemal co do dnia, bo chcę tam sobie język doszlifować, uwielbiam z Włochami paplac i krzyczeć. No a poza tym muszę sobie imitacje starozytnej ceramiki do wyposażenia domu przywieź. :P Mój brzuchol cierpi po robieniu brzuszków, ale jakoś wcale mi go nie żal.

    Korniczku, zobaczysz, nawet takie grubaski jak my, będziemy miały prześliczne brzuszki, przecież ja nigdy nie eksponowałam pępka, a mam taki śliczny ( ).Ważę się codziennie lub nie, zależy od nastroju, kiedyś czekałam z przesuwem suwaczka na poniedziałki, teraz potrzebuję to robić częściej, wówczas niejako zaklepuję sobie już to wskazanie, bo wcześniej bardzo często zdarzało się, że jak w środku tygodnia było lekko, to chrzaniłam to w weekend. Może za jakiś czas nie będę potrzebowała tego, ale na razie pozwala mi to trwac w trybie dietkowania. :P Dziękuję za podpowiedź w sprawie błonnika, a ja taka dumna byłam z siebie, że te soki warzywne po pół litra dziennie wchłaniam.

    Trini, jakie śliczne zdjęcie się po lewej pojawia przy Twoim wpisku. :P Zachęcasz mnie do ćwiczenia angielskiego? Kto wie, może w przyszłym roku, ale to raczej będzie taki angielski z meksykańskim akcentem, no ale to dopiero przymiarki, choc już coś na oku mam. Generalnie to ja się najbardziej obecnie zmieniam mentalnie, a to właśnie najbardziej było moim celem sprzed trzech miesięcy. Nastał czas Belli i ja to czuję każdym kawałkiem mojego ciała i już coraz większą częścią mojej duszy. Ogromnie się cieszę z tej przemiany, tym bardziej, że moje SS-manki też na tym skorzystają. :P :P :P

    Danik, z tym pępkiem to tak rzuciłam, abyśmy się bardziej zmobilizowały, a teraz nawet mnie samej się ten pomysł podoba. Wczoraj wyrzuciłam z siebie myśl o rzuceniu się na słodką bułkę z serkiem (moja ulubiona ), bułeczka leży w lodówce do dziś nieskubnięta, jutro dam moim sierściuchom na przekąskę, w końcu psu i kotu też się coś należy. U mnie sinusoida też pewnie zaraz wkroczy, ale to będzie tylko oznaczało normalność. :P

    Madzia, czyżbym coś przeoczyła? Ty leniuchowałaś ostatnio?

    Hi, ja niemal zawsze wstaję o trzeciej w nocy, taką porę lubię najbardziej. :P Może jutro uda mi się pospać dłużej, bo dziś nieźle dostałam w kość.

    Neti, oczywiście, że Cię pamiętam, cieszę się, że się odezwałaś, szkoda, że z pewnego powodu, jednak niezmiernie jestem ciekawa, co tam u Ciebie, co znów zdążyłaś za kawałek świata zaliczyć. :P

    Kasiakasz, o to chodzi, że moje dzieciaszki są za bardzo spostrzegawcze.

    Padam laseczki, idę wtopić się w kołderkę, ale jeszcze czeka mnie ponad godzinka czytania bajeczek, sama siebie uśpię. Poszperam co u Was już jutro. Dobranoc. :P

  8. #3748
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  9. #3749
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Brawo Brawo Zuch dziewczyna

  10. #3750
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej Bellus!!
    Ja tak jakby leniuchowałam...
    Miałam od wtorku remont!!!
    Ale dzis juz pedze do pracy!!
    Wpadłam zyczyc Ci miłego weekendu i niech kiloski nadal tak uciekaja od Ciebie!
    BUZIOLKI!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •