No to tak żeby być na czasie (bo jakieś tam mistrzostwa chyba w Europie macie), sportowo to ujmę:
Rewolucja : wafelek - 1 : 0
Gratuluję pokazania mu, gdzie wafelki zimują (bo przecież tak się składa, że tam, gdzie zimują one, zimuje także tłuszczyk, a tego ostatniego będziesz już w zimie miała znacznie, znacznie mniej ).
A jeśli chodzi o schowanie wagi, to skoro w ten sposób jest Ci łatwiej, to pewnie, dobry pomysł. Życzę Ci jednak, żebyś już wkrótce zaczęła tak wyraźnie zauważać, że ciuchy jakoś Ci się dziwnie powiększyły, że nie będzie innego wyjścia tylko wagę wyciągnąć... i świętować
A ćwiczysz naprawdę pięknie... No ogólnie gratulacje na wszystkich możliwych frontach
Mocno Cię ściskam i dziękuję, że o mnie nie zapominasz - także wtedy, kiedy ja sama na forum bywam nieczęstym gościem
Zakładki