jestem wściekła na siebie,bo cały dzień dietkowałam,a o 17.30 nawpieprzałam sie jak słoń((((((((zle sie dzieje,strasznie zle
((((((((((((
rano przed 7 śniadanie,potem ok 12 miseczka zupy ogórkowej(ok 250-300g)w międzyczasie 1l wody =2 duże herbaty i jak dotarłam do domy to sie naw......łam i tyle....muszę się zwolnić,to będę miała czas jeść regularnie?????????praca 8-16 +dojazd,dzieciaki ze szkół,zakupy i w domu jestem po 17((((
Zakładki