Znam ten problem :PZamieszczone przez Kitola
Hej Kitola
Mam nadzieje, ze wieczor mily byl albo bedzie, tak jak u Agasse hihi
ja tez wcinalam slodkosci i wcale nie zaluje zjadlam loda (zimnego ze sklepu oczywiscie ),kostki ryzu prazonego w czekoladzie,2 cukiery,milky waya a i fitki jesczze jadlam wczorajZamieszczone przez ago
ale co tam raz sie zyje nie ?
Kitola wstawaj wstawaj
Nie no Ty pewnie juz wstalas i biegasz dookola piekarnii
hej,
co słychać Z bieganiem wyszło mam nadzieje że witsaz miesiąc w nowym, lepszym nastawieniu na zrzucanie kilosków, bo lato coraz bliżej
Pozdrawiam
Hej witam serdecznie
już mi się humor poprawil (zasługa Magi ) to mogę coś napisać, niewiele mam czasu wiec ograniczę sie do swojego wątku.
Zyję, ale mam się źle, ciągle mnie meczy jedzenie, mam nieustanną ochotę sie nażreć. Dzisiaj w drodze z korkow to sobie kupię dwa hamburgery, trzy kebaby i sześć czekolad. Skonsumuję na miejscu
Byłam u fryzjerki, podcięła mi końce włosów. Zapuszczam je, więc jakaś super wymyslna fryzurka nie wchodzi w rachubę
buuuu znowu mi smutno i niefajnie
Wiecie jak ja dzisiaj czytam wasze posty ?? z jaką uwagą i koncentracją ??
Patrze na posta od Sary i sie zastanawiam dlaczego ona nic do mnie nie napisała
po prostu gapiłam sie na jej posta i go nie widziałam, nie widziałam ze to od niej. Dosłownie zasypiam na siedząco do niczego dzisiaj jestem. I w dodatku idę później na korki. Już w ogóle nie wyobrażam sobie prowadzić dzisiaj lekcje. Ale musze, bo kasa jest mi niezbędna
Corsi nie biegałam dzsiaj, wczoraj też. Za zimno jest, i jak biegne to bardzo szybko łykam powietrze, i zapalenie gardła gwarantowane. I tak mnie znowu od wczoraj rana napierdziela to gardło. Znowu
A ty zrobiłaś wczoraj taką kolację co ja ?? Bo ja tak i wiesz, było wyśmienite
Ewa ja wczoraj też nagrzeszylam co niemiara :P
Ago widziałam u ciebie te lody i ty też cacy cacy ładniutka, jakoś zapomniałam u ciebie napisać i w ogóle to ci teraz dosłodzę :P bo takiej delikatnej i ślicznej dziewczyny to już dawno nie widziąłam, z taką śliczną cerą i w ogóle wcale sie nie dziwie że maż cię kocha
też bym sie pewnie zakochała, gdyby mnie panie interesowały :P (i nic już więcej nie powiem). chociaż kiedyś w dawnych czasach :P
U mnie ostatnio z drobnym druczkiem to nc sie nie dzieje, gumki sie chyba szybciej przeterminują niż ja ich uzyje zupełny brak zainteresowania oczywiście z ojej strony
Podsumowaine dnia:
sniadanie: omlet z pieczarkami z jednego jajka, jogurt acitiva z otrębami, jedna wasa z szynką.
II śniadanie: rosół
Obiad: warzywa na patelnie, i kawałek ryby z sosem (Winiary pomysł na rybe w sosie śmietanowo szpinakowym - polecam, mi bardzo smakowało )
jestem najedzona, ale nie czuje sie zadowolona.
Mam dość tej cholernej diety, mam dość ciągłego myslenia o tym co jem. Nie mam siłly już dłużej tego ciągnąć
Dobra, spadam.
Anka sloneczko nie martw sie ja tez mam ochote sie nazrec ale pamietaj chcemy byc szczuple !!!!! i wiesz cio ja tez dzis nie mam humoru jakos, spac mi sie chce, jestem wsciekla na wszystko nawet na robaki ktore mi wlaza do mieszkania !!!!!!! huh..
ale wiesz cio jest SI nie poddawaj sie wiosna w okolo
a jesli chodzi i wloski to tez zapuszczam mam juz do ramion hehe i tak fajnie mi sie kreca na dole
Kitek kochanie!
Nie smuc sie! Chyba Cie dorwalo jakies przesilenie wiosenne i dlatego masz taki zły humor. A niedawno jeszcze miałaś dobry! No USMIECH
Mam nadzieje, ze lekcja szybko minie i ze uczen bedzie pojetny (a mi dzis odwolali angielski i nie mam )
Zeby Cie rozweselic powiem, ze zrobilam dzis zupe pieczarkowa krem ktora miala kolor brudnej szmaty :P:P ale i tak byla dobra
A wczoraj nie mialam czasu isc kupic ananasa ale zrobilam sobie za to grzanki z serem, szynka i pieczarkami w piekarniku! mniam!
Trzymaj sie!
no no kitola, coraz bardziej mnie zadziwiasz i im dalej, tym bardziej dochodzę do wniosku, że jednak Panny naprawdę są podobneZamieszczone przez Kitola
i czemu czujesz się źle? jadłaś normalnie, a wiesz, że ostatnio też normalnie jem ,nie dietetycznie, ale bez przesady, pewnie 2000 jest, i spodnie są luźne ha, rozchmurz się słonko,
Zakładki