dziekuje za Tatowe zyczenia![]()
![]()
![]()
![]()
A my dzisiaj caly dzien w Düsseldorfie. Jak sie napatrze na tych snobow na Königsallee, to mi niedobrze![]()
![]()
Postanowilismy sobie wczoraj tak: ze postaramy sie przez miesiac nie zjesc ani razu na miescie....co w naszym przypadku jest sporym utrudnieniem, bo zazwyczaj calymi dniami jestesmy poza domem i niemal codziennie jemy cos w knajpie...no i wiadomo: dla zoladka to oznacza najczesciej duzo wegli i tluszczu, a dla portfela jakies 300 jurkow mniej miesiecznie.
Wiec za kazdy "zaoszczedzony" dzien wrzucamy do "swinki" 10,50 jurkow plus 3, jesli nie pojdziemy na kawe![]()
![]()
To co zaoszczedzimy przez miesiac wydamy na dluzsze wakacje
![]()
![]()
Taki jest plan...ale znajac nas, to kasa rozplynie sie duzo wczesniej bo laptop juz ledwo zipie, a do tego Endrju ma za niecaly miesiac urodziny i chcialam mu kupic fajna komorke![]()
![]()
![]()
Ale motywacja jest fajna. kupujemy wiec co najwyzej bulke, soki, wode...i tylechociaz Endrju juz dzisiaj analizowal ceny u Chinczyka
![]()
![]()
![]()
Zakładki