Strona 106 z 214 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 206 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,051 do 1,060 z 2138

Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

  1. #1051
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Nie dopadnie.
    Brzuch widocznie trzeba doćwiczyć.
    Na szczęście ja osobiście z nogami też zawsze miała problem i patyczki mi nie grożą
    A z brzuchem, z brzuchem też coś zrobię, kiedyś.
    Więcej optymizmu
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  2. #1052
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Z ćwiczeniami też lepiej nie przesadzać.Najważniejsze, żebyś dobrze się czuł.

    Pozdrawiam, miłej niedzieli!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #1053
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    we wszystkim trzeba miec umiar
    ale mimo wszystko mi sie wydaje ze czasem lepiej przesadzic ze sportem niz nic nie robic

    powodzenia w zdobywaniu gorek!

  4. #1054
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lili213
    Z ćwiczeniami też lepiej nie przesadzać.Najważniejsze, żebyś dobrze się czuł.
    Cytat Zamieszczone przez verseau
    we wszystkim trzeba miec umiar
    ale mimo wszystko mi sie wydaje ze czasem lepiej przesadzic ze sportem niz nic nie robic
    Szczególnie jak się latami przesadzało w "nic nie robieniu"

    A sampoczucie u mnie jest bardzo dobre. Po wczorajszym maszerowaniu nie mam żadnych bólów. Jedyne na co muszę uważać jest lekko naciągnięty mięsień w lewej nodze, który odczuwam jak raźno maszeruję. To był powód dla ltórego bardzo ostrożnie wczoraj zaczynałem ale jak mięsień się rozgrzał to mogłem przyśpieszyć. Nie jestem zwolennikiem forsowania się, żadne zaciskanie zębów, pokonowanie ciała, "no pain no gain" a wręcz przeciwnie: odpowiedzni poziom wysiłku i inteligentny plan trenowania by powoli zwiększać obciążenia i też dawać sobie czas na odpoczynek, dokłądnie tak jak robię dzisiaj i tylko relaksowy spacerek/wolny marsz

    Cytat Zamieszczone przez verseau
    powodzenia w zdobywaniu gorek!
    Przyda się, czasami ostatnie etapy są najtrudniejsze ...

    Cytat Zamieszczone przez fouille
    a moim zdaniem to głupie. Tak zachrzaniać non stop.
    Ja tak robilam i mam nogi jak patyczki, a brzuch jakbym polknęła jakaś piłkę.
    I tak jojo nas dopadnie.
    Fouille ten zastój to może byc, że przeforsowwałaś swój samochodzik (=organizm) i silnik się zaciął (=metabolizm). Może trzeba rzeczywiście wtedy zwolnić - sorry za takie zmotoryzowane metafory

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    Nie dopadnie.
    Brzuch widocznie trzeba doćwiczyć.
    Na szczęście ja osobiście z nogami też zawsze miała problem i patyczki mi nie grożą
    A z brzuchem, z brzuchem też coś zrobię, kiedyś.
    Więcej optymizmu
    Dokładnie! U mnie jest raczej dobrze a nawet bardzo dobrze. Za nadmiarem ruchu nie przepadam ale, z drugiej strony, odczuwam przyjemność z tego co robię a to jeden z najważniejszych czynników. Trudno się ruszac jak motywacji nie ma i to jest tylko "przymus" ...

  5. #1055
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    A teraz najważniejsza wiadmość, którą zostawiłem na koniec, miałem nadzieję na coś takiego na koniec września ... Ale jak tomówią: lepiej późno niż wcale

    Waga się ruszyła i przekroczyłem dzisiaj 97.0 dochodząc w jednym kroku do 96.6 kg !!!

    Kilka razy wchodziłem na wagę by potwierdzić

    Co mnie zaskoczyło bo zazwyczaj po dniu ruchu moja waga stoi jeśli nie rośnie ale nie narzekam

    Zobaczymy czy się to utrzym czy nie (bardziej prawdopodobne) ale jak przyczółek zdobyłem to będę dalej się posuwał w kierunku 95

  6. #1056
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    A sukces znaczy się
    Gratulacje
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  7. #1057
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję!!!!!!!!!!! Widzę, ze powoli wszyscy znowu będą szczęśliwi. Wiem jakie to uczucie gdy waga sie w koncu ruszy. Ahhhhhhhhhhh ........... Jeszcze raz wielkie gratki

  8. #1058
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AleXL
    Waga się ruszyła i przekroczyłem dzisiaj 97.0 dochodząc w jednym kroku do 96.6 kg !!!
    Kilka razy wchodziłem na wagę by potwierdzić
    Moje gratulacje
    Ja też czasem sprawdzam kilka razy
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  9. #1059
    AlfXXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga się ruszyła i przekroczyłem dzisiaj 97.0 dochodząc w jednym kroku do 96.6 kg !!!
    Brawo !!

    Gratuluję Swoją drogą jakbym tyle ważył to bym był już na mecie

  10. #1060
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak to juz jest, ze dla jednych start jest meta dla drugich. Takie życie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •