Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Wiem, co mnie czeka: bardzo duży wydatek, bo ząb ten składa się właściwie z plomby, jeszcze w czasie ciąży był łatany, trzeba będzie go przeleczyć kanałowo a potem zainstalować porcelanową koronę

Łączę się w bólu. Ja mam 2 do usunięcia (w tym jeden "madrości, którego wzale mi nie żal, bo ciagle policzek sobie nimprzygryzałam) a ten drugi... trzonowy, juz w ciąży poluzowała mi się plomba, która tez stanowiła niemal jego 100%, ale z powodu mojego stanu nie mogłam go prześwietlić a takie były wskazania, później poród, dziecko, wszystkie wydarzenia ubiegłego roku i tak zabek a raczej to co z niego zostało doczekał dnia dzisiejszego, podszedł ropą, już nie ćmi ale uwiera i na dniach zostanie mi tylko po nim wspomnienie. Własnie wkraczam na drogę ratowania tego co zostało po ostatniej ciąży. Moje śliczne perełki zamieniły się w zwykłe cegły, kruche i dziurawe tak jak one. A przed dziećmi latałam ze 4 x w roku na przegląd i nigdy nie musiałam się bać dentysty a teraz juz na samą myśl cierpnie mi skóra. Ale przeżyję. Za wcześnie na szufladki

Jedzenie i cwiczenia - dwie story tej samej monety - ostation obie strony nie blyszcza zbyt ladnie ...

Ale mi sie to podoba AleXL

Witam w samo poludnie Kasiu :*
Milego dnia!

Kasienko kochana ,witam Cie w ta sloneczna sobiote ,ciesze sie ,ze dzis widze Cie juz w lepszym nastroju poetycko pieknie
Z zabkiem niefajnie kurce ja tez sie powinnam wybrac na jakis przeglad -musze sobie zapisac ,bo wybieram sie i wybieram
Milego dnia ciesz sie nim

Kasieńko ciesze sie że dziś masz lepszy nastrój
Zapewniam Ciebie że każdy z nas ma takie dni jak TY wczoraj...noc wogóle sprzyja refleksją...Ja też ostatnio często podsumowuje swoje życie...rozkładam wszystko na czynniki..i wcale to nie jest dobra metoda...Optymistką nigdy nie byłam ale zawsze na mnie dobrze działali tacy ludzie...Wiem że muszę nad sobą dużo pracować a przede wszystkim zaakceptować siebie
Kasiu od Ciebie bije ciepełko i to sie czuje...jesteś wrażliwa i dlatego wszystko wtedy bardziej boli....wiem to z własnego doświadczenia chociaż jestem spotrzegana jako ,,twarda babka,,
Mam nadzieje że wszystko jakoś da sie poukładać w Twoim życiu....życze Ci tego z całego serducha....
Wspólczuje bólu zęba ...w taki upał jeszcze trudniej go znosić...może powinnaś iść jak najszybciej do dentysty....
Buziaki [img]olczuje[/img]

Kasiuniu miłego weekendu Ci zycze!!!Takiego bez smuteczkow :P
BUZIACZKI

a ja mam takiego przyyyystojnego dentyste i naprawde dobrze leczy! musze do niego chyba isc na jakis przeglad bo strasznie dawno nie bylam :P no ale nic mnie nie boli :P

Kasiu, miłego popołudnia .

Kasia i wiesz, ze nawet jesli nie wszystko w zyciu ulozy sie tak jak chcialysmy, to drog jest wiele...i kto wie, czy ta, na ktora nas uparcie spycha zycie, nie okaze sie lepsza...

Dobrze, ze juz sie usmiechnelas

Kasiu jak tam mija Ci sobota?
mam nadzieję, ze towarzyszy Ci cały dzień dobry nastrój i optymistyczne nastawienie

pozdrawiam!!

Ale leje i jest burza ciekawe, czy się choć troszkę ochłodzi po nawałnicy, czy będzie jeszcze duszniej

Właśnie zjadłam pół gołąbka i żółtą fasolkę, nie mam apetytu i nie dam rady zjeść więcej na obiad a to miało może z 200 kcal, nie więcej

Niedługo jadę po syna, jest u teściów.

Ale grzmi, fajnie :P :P :P

Jak wrócę, może jeszcze popedałuję, bo mnie dzisiaj nosi

Przejechałam rano 70 km :P