Kasiu, ale ja mam limit inaczej liczony jeśli już liczę - to do 800 kcal bez warzyw i większości owoców (liczę banany np)
a zieleniny ile chcę.
Kasiu, ale ja mam limit inaczej liczony jeśli już liczę - to do 800 kcal bez warzyw i większości owoców (liczę banany np)
a zieleniny ile chcę.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witajcie
niedawno wróciłam do domu z pracy, a przede mną cały wolny weekendzik
jupi
jakoś nie mam dziś weny do pisania, może to dlatego, że jestem tuż przed @
dietkowo trzymam się całkiem nieźle, ograniczam pieczywko do koniecznego minimum
plan:
Iś: 1 kromka razowca z wędliną i pomidorem
IIś: kanapka w pracy z razowca, sera i ogórka kiszonego
o: pomidor, 2 kotlety z piersi kurczaka
p: 4 kostki czekolady gorzkiej
k: jabłko
kII: jabłko
Aneczko no co ja mogę Ci na to napisać aniołek popłakał sobie trochę, ale nie dlatego że zjadłaś te delicje, ale dlatego że jedzeniem reagujesz na dołki mam nadzieję Słonko, że aniołek będzie się już tylko uśmiechał postaraj się
Hiphopuś no ja już niestety "z" ale ograniczam jak tylko mogę trzymam za Ciebie kciuki, żeby dietkowanie szło Ci coraz lepiej i żebyś już nigdy do punktu wyjścia nie wracała bzium:*
Kasiu Cz. oj, ja bez jabłek sobie nie wyobrażam życia, a teraz faktycznie są najsmaczniejsze, uwielbiam teraz alwy, są takie specyficzne w smaku ... ja też lubię spacerki, pogoda mi nie przeszkadza, choć przyznam się, że najmniej lubię spacery w wietrzne, zimne dni
Psotulciu wiem, wiem, dietkowanie nie jest taką łatwą sprawą, jakby się mogło wydawać no ale jeśli chcemy osiągnąć efekty, to trzeba trochę pocierpieć ja jednak będę się upierała przy swojej MŻ, czyli jedzeniu wszystkiego w małych ilościach, przynajmniej człowiek sobie nie musi odmawiać niczego
KasiuOskubana dziękuję Słonko i nawzajem
Waszuniu no ja może uzależniona nie jestem, ale to mój ukochany owoc od jesieni aż do lata latem zdradzam je na rzecz wszystkich sezonowych owocków, ale wczesną jesienią wracam do tej namiętności
a ja tak myślę czy by czasem też zastąpić ten chlebem wasą
zresztą jeszcze nie wiem.
miłego wieczorku
Juhu! Nareszcie weekend
Bike - no to rozpusta Ci się szykuje . Cały wolny weekend. Ja dziś po 12 godzinach w pracy wymiękłam i odpuściłam sobie lidla, więc obawiam się, że greckie smaki to mi przeszły koło nosa. Pozdrawiam mocno i miłego weekendowania.
Beatko,ale fajnie,ze będziesz miała cały weekendzik wolny-bedziesz mogła spedzić go z rodzinką
"Jabłuszko,jabłuszko,jabłuszko pełne snu.....
jabłuszko,jabłuszko,gdzie spojrzysz tam i tu...
jabłuszko pełne snu"
Czy pamietasz taką starą piosenkę To tak odnośnie zamiłowania do jabłek-sama też je uwielbiam i podzielam Twoje zdanie co do alwy-są suuuper Tylko czemu sątak drogie...za drogie jak na mój gust,tym bardziej,ze u mnie w domu kilogram znika często w jeden dzień
Beatko, wspaniałego wolnego weekendu Ci życzę :P
Dla mnie będzie on miłym wprowadzeniem w bardzo intensywne dwa tygodnie
Wypocznij, nabierz sił, wybycz się, po prostu uskutecznij pełen RELAKS :P :P
ja już poćwiczona i potańczona choć jakoś mniej mam werwy, bo @ na ostatnim zakręcie
CzarnaWampirzyco ja bardzo często zastępuję chleb tekturkami, bardzo je zresztą lubię ... cieszę się tym weekendem jak dziecko
Selva spróbuj może jutro, pewnie jeszcze coś im zostało z tych smakołyków, niektóre naprawdę niezłe te niby-greckie przysmaki a Ty masz wolny weekendzik
Joluś wiesz, na tle tych ośnieżonych drzew wyglądasz jak mała dziewczynka ... a piosenkę jasne że znam, nie wiem skąd, ale znam, nawet potrafię zanucić melodię u nas też jabłuszek idzie sporo w ciągu dnia, ja dziś nawet przekroczyłam plan i zjadłam trzy alwy
Kasiu Cz. ja Tobie też życzę dużo wypoczynku w czasie weekendziku, odpocznijmy obie, bo zdaje się że czeka nas obie ciężki okres potem u mnie w pracy zacznie się padaczka ( jak to obrazowo zwykła mawiać KaszAnia kochana ) ale my twarde baby jesteśmy, to jakoś i to przetrwamy, no nie
swietnie sie trzymasz kobieto
zazdroszcze sily walki .
milego weekendu ;*
NA CWICZENIACH NIE BYLAM SERDUCHO PRZYPOMNIALO MI ,ZE ISTNIEJE
MUSZE ZWOLNIC
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I ZYCZE WSPANIALEJ SOBOTY I NIEDZIELI
Beatko, cudownie przyjemnej soboty Ci życzę :P :P
Hurra, masz wolny weekend! cieszmy się i radujmy wszyscy
Wypocznij i zrelaksuj się porządnie!
I oczywiście, że damy radę! u mnie to będzie prywatnie bardziej pracowity czas, bo mam dużo badań do zrobienia, wizyt u lekarzy, zebranie w szkole, koncercik, uff ...
Zakładki