Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aniu
Ciesze sie ze Sb tak dobrze na Ciebie dziala
Bedzie dobzieeeeeeeeeeeeeeee
Trzymaj sie cieplutko Slonko
I szykuj lezaczek

2/62

Witajcie Słonka

ja tak z doskoku przybiegłam na forum bo jednym okiem oglądam TdF, a drugim robię obiadek oczywiście w wersji SB dla mnie, zaś dla W. wersja roszerzona

wpadłam więc tylko na chwilkę by Was przywitać i pozdrowić oraz życzyć MIŁEJ NIEDZIELKI
************************************************** **********

Katharinka - witaj jeszcze raz gratuluję tak ładnego spadku wagi super mam nadzieje, ze spełni się to co napisałaś hihi.. jeszcze 61 dni hihi pozdrawiam gorąco

Bes - witaj no czytałam o aerobiku to super początek powrotu na drogę dietki cieszę się, ze jesteś! i już nie znikaj pozdrawiam Cię gorąco

Dagmarko - waga jutro pokaże co ma do powiedzenia.. mam nadzieję, ze będzie miła dla mnie hihi podziwiam Cie za jedzenia szpinaku - ja go nie cierpie! wrr! gorąco Cię pozdrawiam miłje niedzelki i powodzenia na 1300 kcal

Beatko - i ja dziękuję za pakuneczki i wszystko! życzę ci super basenikiu wychlupiecie się ze Stellą na pewno suuuuuuuuuper miłej niedzielki.. a rowerek mój mam nadzieję ze niedługo już będzie na chodzie.. bo musze sobie tę wczorajsza wycieczkę odbić koniecznie

Stelluś - fajnie na SB się czuję, choć już zauważam I zagrożenie czyli ORZESZKI, których już zjadłam trochę.. o nie! nie mogę znów popaść w nałóg.. ale leżaczek czeka na Ciebie a ja macham łapkami i zapraszam buziaki i gorąco pozdrawiam i Tobie też zyczę super baseniku

DOBRA ZMYKAM DO KOLARZY I KUCHNI I MOJEGO KIBICA...
BUZIAKI!!

Właśnie przejrzałm Twój wątek bardzo ciekawy bo pełen nadziei, optymizmu .
Będę go częściej go odwiedzać

Gratuluję wszytkich sukcesów

No, Anusia, widze, ze ty na SB znowu! Bardzo mocno trzymam kciuczki, zeby tym razem wsyzsto wyszlo ok. Moze potrzebowalas takiej chwilowej odmiany w postaci liczenia kaloryjek, a teraz widze tyle zapalu masz, ze hej. Tylko nie karaj W. az tak rygorystycyncznie..hihi...
Moja rodzinka dzis pojechala, za to D. przyjechal!! yoohooo

PODSUMOWANIE 2/62

Witam ponownie
wpadam z podusmowaniem niedzielki
8.30 - jajecznica z 2 jaj z cebulką i chudą wędlinką
12.00 - orzeszki (spora miseczka..) + 3 ogórki (takie małe z działki)
14.00 - kalafior + kotlet z piersi kurczaka + mizeria z jogurtem bez cukru
16.30 - orzeszki (spora miseczka..)
19.30 - jogurt bez cukru 200 g + pół łyżeczki kakao
21.00 - 2 garstki rodzynek
KALORYCZNIE - OK. 2000 kcal
1,5 godzinny spacer nad jeziorkiem

chorobcia nie było dzis za dobrze, do tego nosiło mnie i wynosiło.. najbardziej jestem zła o te rodzynki.. bo jednak sa niezgodne z SB.. szkoda!
Jak zawsze niedziela bywa trudna, tak było i dziś.. pielgrzymek do kuchni miałam spooooooro.. W. jadł lody z rodzynkami.. a ja 5 razy wyciągałam je by sobie nałozyć - udało mi się jednak wygrać z tą pokusą.. ale i tak przegrałam jednak z rodzynkami..
no trudno, tragedii nie robię, bo i tak to najdzielniejszy weekend ostatnio hihi
z regłuły to było takie obżarstwo co niedzielę, ze szok.. no dziś orzeszki mi nieźlna nabiły kalorii, bo gdyby ie one.. no ale były..

tak więc dzień drugi oceniam na max. 3!.. jutro będzie lepiej..
************************************************** ***************

Witaj Gosza26 na moim wąteczku dziękuję za miłe słowa i zyczenia, gorąco pozdrawiam i zapraszam na mój pamiętniczek kiedy tylko będziesz miała ochotę

Madziu - super, ze D. przyjechał, szkoda tyllko, że Rodzinka wróciła do domu.. ale Skarbie z jednej strony to lepiej, bo serniczek czas skończyć i wracaj Słonko na dietkową drogę gorąco Cię pozdrawiam buziaczki

A JA WAM ZYCZĘ KOLOROWYCH SNÓW
POZDRAWIAM GORĄCO

Witaj wieczornie Aniulku słoneczko Ty moje
Wiesz....z tym suwaczkiem zawsze jest nie wiadoma..no nie... Trzymam klciuki za Twoje wazonko....napewno w prawo...
Dobrej nocki... i miłego nowego tygodnia, owocnie dietkowego.

Aniu! No nie bylo tak zle u ciebie. Niedziele maja to do siebie, ze czlowieka dopada lenistwo i w zwiazku z tym chec na kaloryczne jedzonko.
Jutro musze sie zwazyc. Strasznie tego nie chce, bo naprawde wiem, ze bede musiala cofnac moj suwaczek. Czuje to po sobie, to sie wie. Zreszta po takim obzarstwie nie ma sie czemu dziwic.
No to, Aniu, jutro do roboty! Masz racje, dosc tej laby dla mnie! ten tydzien, choc mily oddalil mnie od celu! Jutro zaczynam!
Oby nasze wagi nie byly zbyt okrutne dla nas
Spij dobrze, Slonko.

P.S. Zdjecie obiecuje w tym tygodniu! Teraz powinno sie uspokoic juz.

3/62

Expresowo wpadam - z radości az kompa włączyłam.. 1,5 kg mniej! hurra
ważę 76,7 kg

a teraz zmykam na busa do pracy, bo mi ucieknie
pewnie pod koniec pracy się odezwę

ale się cieszę w koncu!
buziaczki

Brawo Aniu.....GRATULACJE!!!!!
aż Ci zazdroszczę....
Cmokaski

Witaj Aneczko
najpierw pogratuluję Ci tego spadku, brawo słonko, brawo, brawo, brawo ... i tak trzymać
teraz czas na mój pakuneczek codzienny, wiesz oczywiście z czym
trzymam za Ciebie mocno kciuki, wierzę że Ci się uda
aaaa i mam jedno jeszcze pytanko: czy W, spał dziś na podłodze
bo coś mi się wydaje, że powinien, za to kuszenie
pozdrawiam cieplutko i życzę super dietkowego dzionka