Strona 258 z 811 PierwszyPierwszy ... 158 208 248 256 257 258 259 260 268 308 358 758 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,571 do 2,580 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #2571
    sylwia579 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu,

    182 km

    Jestem NAPRAWDĘ POD WRAŻENIEM. Jak tak dalej pójdzie to niedługo odwiedzisz mnie na rowerze w Warszawie Kochana, przy takiej wycieczce rowerowej, to te 2000 kcal to nic takiego. Naprawdę masz prawo być z siebie dumna. To było naprawdę COŚ.

    Cieszę się Aniu, że wycieczka się udała - takie dzień wolny od pracy i spędzony aktywnie super robi

    Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu… na rowerku?

    PS. Dzisiaj już chyba nie uda mi się wpaść na forum…

  2. #2572
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Aniu!

    182 km na rowerku!!!?
    Normalnie oczy przecierałam bo myślałam że coś mi sie porobilo Ale potem zobaczyłam że rekord 175 pobiłaś i już byłąm pewna że to nie żadna literówka
    Jestem pod wrażeniem - byłąś bardzo dizelna, a to ponad 2 tys kcal to musiałaś wszamać inaczej sił by Ci zabrakło by do domku dojechać. Mężuś musiałby wziąć Cię na hol

    Co do pogody - chyba upal nie jest najlepszy na jakikokwiek wysułek fizyczny. Ja np ledwo wczoraj dałam rade pocwiczyc ale zrobiłam to dopiero po 22 jak już się troche ochłodziło po burzy w ciagu dnia i po wieczornym deszczyku. Ale dzis znowu upal nie do zniesienia
    Dobrze ze was wczoraj jakas burza nie dopadła i dzieki temu wycieczka sie udała
    Proponuję dziś oprócz brzuszków też rozgrzać trochę mięśnie nóg (nie za bardzo) tak żeby jutro zakwasy za duże się nie porobiły i w weekend znowu na rowerek ale zdaje się że Ci kompana zabraknie...?

    Pozdrawiam i życzę udanego dzionka, bez nadmiernego skwaru i ze znosnym bólem mięśni (oj bo pewnie trochę bolą, byle nie za bardzo )
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  3. #2573
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aniu, 182km??
    Ja ci powiem, ze mi slow brakuje...
    Nie wiem, co napisac, bo odebralo mi mowe.
    No, to bylo cos wielkiego. Naprawde.

  4. #2574
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu 182 km ?
    Dla mnie jesteś wielka. Zrobiłaś coś wielkiego i niepowtarzalnego. Ciekawe ile ty kalorii wczoraj spaliłaś?????????? Aniu naprawdę chyle czoła i podziwiam , podziwiam , podziwiam...........
    I wiesz co ,zazdroszczę Ci takiego partnera do wycieczek rowerowych. Mój K. to po pracy jest taki zmęczony, że zjada obiad i na siedząco zasypia..........
    Ale zaplanuję sobie kiedyś taką wycieczkę 100 kilometrową.......Może namówię na nią Grażynkę...............
    Aniu cieszę się , że miałaś wczoraj taki wspaniały dzień. Odpocznij sobie przez weekend, dietkuj dalej tak ładnie a w poniedziałek czekam na wyniki ważenia.............
    Aniu pozdarwaim Cię gorąco
    Buziaczki
    Asia

  5. #2575
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    ANIU ja doliczam się do grona będących pod wrażeniem tych 182km. Jak ty tego dokonałaś. Mnie juz by musieli ściągać z tego roweru bo bym sama nie zsiadła. Ale wielkie brawa dla Ciebie.
    U mnie niestety z przejażdzki na powietrzu wczoraj nici, bo po powrocie z pracy nawałnica nad moim osiedlem przeszła i chyba musiały ze 3 burze spotkać się razem akurat nade mną. Więc była przejażdżka ale w domu.
    Pozdrawiam.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  6. #2576
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Aneczko dziękuję Ci za rozmowę na gg !!!

    Co do Waszego wczorajszego wyczynu to jeszcze raz powtarzam , jesteście niesamowici!!!! Świetnie, że w dwójkę mogliście spędzić tak cudowny dzień ! Jesteście bardzo zgraną parą .
    Aniu takimi sposobem to Ty już nidługo osiągniesz swoją wymarzoną wagę ! Już jesteś super laseczką .
    Miłego dzionka Ci żeczę kochana, trzymaj się cieplutko , buziaki !!!

    P.S. Dla mnie jestes wzorem choćbyś nie wiem co mówiła !!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  7. #2577
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Wrzuciłam sobie Twoją przejażdżkę do główki i cały czas o tym myślę, zagladam ponownie, bo po wczuciu się w Twoje kryzysy na trasie, jestem jeszcze bardziej pełna podziwu, że po prostu nie wsiadłaś w pociąg. Kurcze, zaimponowałaś mi bardzo!!!!!

  8. #2578
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aniu, a ja po namyslach chce troche od ciebie zgapic i pojedziemy jutro z D. na wycieczke rowerowa. Oczywiscie o zadnych 182 km nie moze byc mowy, ale bede szczesliwa jak zrobimy 50 Pojedziemy gdzies, zrobimy piknik i wrocimy, bo mamy tylko pol dnia do dyspozycji, jakoze ranko trzeba posprzatac, zakupki zrobic i ja musze! musze ogladnac moj ulubiony serial..powtorki z calego tygonia!
    Buziaczki sle i milego weekendu zycze Wam obu, wy rowerzysci jedni
    Jeszcze godzinka i mozesz isc...

  9. #2579
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Aniu!!!!
    Już pisałam, ze jestem w szoku... dla mnie to kosmos... ja najwięcej zrobiłam chyba coś ponad 40km i byłam zmęczona... ale Wy??? Szok... Może ja kiedyś zrobię 100km?
    Asiu - wiesz, że od Ciebie do Opola jest jakieś 100km, ode mnie też...więc moze się spotkamy na rowerku? Tyle, że potem wrócić byłoby drugie tyle...
    Nie wiem, czy dziś pójde na rower... słysze o tylu omdleniach dziś, ze może lepiej nie ryzykować i pogibac się przy pilatesie. A na rower jutro z rana? O to jest dobry pomysł!
    Aniu ! Miłego weekendu i jeszcze raz gratuluję tego wyczynu!!!

  10. #2580
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Witam Aneczko
    Oczywiście dołaczam do grona osób powalonych przez Twój wyczyn Gratulacje i wyrazy podziwu Asieńko - oczywiście ,że dam sie namówić na wyprawę z Tobą
    Miłego weekendu wszystkim
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •