Strona 257 z 811 PierwszyPierwszy ... 157 207 247 255 256 257 258 259 267 307 357 757 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,561 do 2,570 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #2561
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikasek. Bardzo się cieszę, że idziesz pełną parą z tym dietkowaniem i ćwiczeniami. Tylko pozazdrościć tych wypadów rowerkowych. U mnie pioruński upał, a na jutro zapowiadają 36 w cieniu. A ja właśnie jutro po raz pierwszy wezmę się za tego pilatesa, ciekawa jestem, czy przeżyję. Brzuszki dziś dzielnie za brak wczorajszych odrabiam. Trzymaj się maleńka kierownicy i mknij po szosach, drogach, mknij, aby w poniedziałek nas zaszokować wynikami. Pozdrawiam serdecznie i oddaję trochę słońca do Ciebie.

  2. #2562
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Witaj Aniu. A więc życzę Ci słoneczka na dzisiejszą wyprawę rowerową. No i przesyłam kilka promyków z W-wy, bo u nas upał. Tylko Ty nie wygoń do mnie deszczu, bo ja zamierzam wyskoczyć na rowerek po południu.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #2563
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu, przesyłam gorące całuski! U nas upał nieziemski, choć ja na szczęście siedzę w 21 stopniach. Ale jak po ośmiu godzinach klimatyzowania się wreszcie wyjdę z pracy... to będzie dramat! Nio ale całuski przesyłam gorące

  4. #2564
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Hej Aniu mam nadzieję ,że słonko wyszło..u mnie dopiero po 15 ale co tam...pozazdrościć tych wycieczeka w poniedziałek suwaczek pewnie zaskoczy wszystkich bardzo pozytywnie....(nie mówię nawet że trzymam kciuki, bo jestem tego pewna)
    pozdrowionka

  5. #2565
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Dobry wieczor !!!

    Mam nadzieje, ze pogoda sie poprawila I wycieczka udala sie w 100% ! Pamietaj, ze jak wrocisz to szybciutko wskakujesz na forum i zdajesz relacje z wyprawy!
    Ja dzisiaj na placu poradzilam sobie niezle Za tydzien mam jazde po miescie, wiec zobaczymy!

    Buziaki :*:*

  6. #2566
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Aniu czekam na Twoja realcje z wycieczki bo chyba pojechaliscie
    U nas skwarka tak byla ze ja poprsotu w pracy ledwo dyszalam....
    A mnie czeka jeszcze cwiczenie..nie moge odpuscic wiec zaraz sie biore za moje zwiotczale miesnie
    Buziaczki i czekam na Ciebie Slonko

  7. #2567
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Witaj moja Kochana !!!
    Mam nadzieję, że wycieczka wkońcu wypaliła i że spędziliście super czas .
    U mnie dzisiaj upał, kurcze aż się boję jutrzejszego dnia, bo podobno ma być jeszcze cieplej
    Aniu musze Ci powiedzieć, że jesteś naprawde wzorem do naśladowania . Kurcze jak ty pięknie dietkujesz i ćwiczysz !!! No naprawdę fantastycznie !!! Nic dziwnego, że kilogramy tak pięknie uciekają z Ciebie , no i nic dziwnego, że Wojetek zauważa . Piękniejesz mu w oczach ). Aha no i jeszcze w Twoim wąteczku serdecznie gratuluję utraty kiloska !!! Wielkimi krokami zbliżasz się do celu
    Buziaki kochana, ściskam Cię mocno !!!!!!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  8. #2568
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    21/62

    Witajcie


    Tradycyjnie zacznę od PODSUMOWANIA 20/62:
    8.00 - jajecznica z 3 jajek z chudą wędlinką na odrobinie oleju
    11.30-21.00 - 5 marchewek + 5 ogórków + tabliczka gorzkiej czekolady + 4 sezamki + 2 snickersy + ok. 0,7 l coli + baaaaaaaaaaardzo dużo wody
    21.30 - 2 kiszone ogórki
    KALORYCZNIE ok. 2200 kcal

    wycieczka rowerowa 182 km

    Spędziłam wczoraj niesamowity dzień

    Wyjechaliśmy w końcu ok. 10.15, wrócilismy 21,15 cały dzień na rowerze.......
    Wypogodziło się oczywiście i zgodnie z zapowiedziami było cieplutko, sporo jechalismy lasami, to nie było tak źle ale i były odcinki bardzo gorące..
    N 67 km w Drezdenku W. zażartował, ze jedziemy do Gorzowa......(a mieliśmy już jechać w stronę domu, tak zeby na 17 dojechać) no i mądra Ania się zgodziła
    Po drodze w miejscowości Santok spotykają się Warta i Noteć.. piękne to miejsce tam odpoczywalismy i tam spotkał mnie I poważny kryzys.. a to był "dopiero" 105 km
    II poważny kryzys miałam przy wyjeździe z Gorzowa na 125 km (Gorzów to jest miejscowość pełna wzgórz) trzeba wjechać na porządną górę...... i tam poleciała pierwsza łza, nawrzeszczałam na W. i to bardzo bo miałam ochotę zejść z roweru i się położyć, albo łapać stopa do domu
    Za Gorzowem dałam sobie jednak spory zastrzyk energii czyli kofeina w postaci coli (dietka w tym momencie przestaje być wazna) + 2 snickersy i ...... przejechałam w spokoju całe 55 km do domku
    III kryzys miałam już 5 km przed Choszcznem, ale spokojnie już dojechalismy

    W sumie jak to mówi DAGMARA - FAJNIE JEST ZROBIĆ COŚ DUŻEGO
    bo tak uwazam ze pokonałam w pewnym sensie samą siebie..... naprawdę dla mnie ta trasa to było coś wielkiego, bo nie myślałam, ze dam radę
    Jechaliśmy po dosyć górzystych drogach i na każdą wjechałam co więcej, dosyć dobrym tempem (średnia 20,65 km/h) pokonałam mój rekord sprzed 3 lat (175 km), wtedy jednak całe wakacje jeździlismy wczesniej przygotowując się do takiej wyprawy teraz jechałam lepiej jechałam równiej i myślę, ze na pewno pomogła mi w tym mniejsza waga (o ok. 10 kg) dużo lżej wjeżdżam na górki, az jestem w szoku, bo kiedyś każda górka to był taki ból..... teraz czasem nawet dotrzymuję koła Wojtkowi (oczywiście nie zawsze hihi).

    Dlaczego tyle o tym piszę..... to nie tak, ze się chwalę po prostu..... jestem z siebie dumna i choć to zabrzmi nieskromnie, to uważam, ze naprawdę dokonalam czegoś dużego i czuję się super

    Słonka odpiszę Wam za jakis czas, bo na razie musze popracować
    jeden dzień mnie nie ma a tu taka kupa zaległości.. buziaczki Kochane, miłego dnia
    odezwę się na pewno w I wolnej chwili!! buuuuuuuuziaczki

  9. #2569
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Martusia - wycieczka wypaliła! całodniowa i szalona było super I u nas są upały niemiłosierne.. wczoraj było też gorąco, ale dziś (jest przed 9) to chyba będzie max.. jej, ale duchota..
    Martusiu wzorem nie jestem ale się staram i czuję przypływ sił i po prostu bardzo chce schudnąć i powolutku do celu zmierzam wczoraj z W. oboje postanowilismy zejść do ok. 66 kg (W. ma 170 cm), myślę, ze wtedy będziemy fajnie wyglądac zresztą W. już ok 3 kg schudł i waży 69 kg (dostał trochę brzuszka po ślubie jak go teściowa zaczęła dokarmiać ale już go likwiduje hihi ).
    Buziaczki Słonko i nie przepracowuj się!! Ty ciągle jesteś na zwolnieniu i pamiętaj, ze oczko jest najważniejsze!

    Stelluś - relacja już zamieszczona i u nas dziś jest bardzo gorąco.. jej! a dopiero wczesna godzina. Dodatkowo mnie grzeją opalone ręce i buźka czerwona jak buraczek
    Jak tam ćwiczenia zakwasy są? ja brzuszki wczoraj odpuściłam hihi.
    A co do szóstki - to są takie ćwiczenia: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].
    Spróbuj
    buziaczki i życzę Słonka Patusi!!

    Paulinko - tak tak, pogoda byla aż za ciepła ale jechalismy sporo lasami, tak więc dało się jechać normalnie i asfalt nie był rozmiękły. Było super
    Szkoda, że z Twoim rowerkiem nie wyszło.. buu... buziaczki Skarbie i powodzenia na kursie!! miłego dnia

    Szakalko - dziękuję za miłe słowa mam nadzieję, ze suwaczek ruszy choć troszkę w odpowiednią stronę w poniedziałek hihi a wyprawa była super co już pisałam powyżej buziaczki i miłego dnia

    Aniffko - fajnie, ze masz klimę..... my mamy mały wiatraczek.. dziś będzie ciężko przeżyć ten dzień, bo jest juz teraz bardzo gorąco.. buziaczki i gorąco pozdrawiam

    Gosiu (Gosikmt) - dziękuję za promyki - dotarły wczoraj i przegoniło chmurki z których rano tak padało! i był aż za ciepło a jak tam Twoja wyprawa? buziaczki

    Bellluś - dzięki za miłe słowa u mnie tez dziś jest bardzo gorąco.. nie wiem co będzie w południe! Rowerkowy wypad był super wiesz ja mam męża "wariata" rowerkowego sama tez od małego dużo jeździłam najpierw z Tatą, potem z W. W tym roku w sumie to i tak nie mamy tyle czasu co kiedyś, za dobrych czasów studenckich i 3 miesięcznych wakacji ale jestem sczęśliwa
    brzuszki też dziś odrobię, bo wczoraj po powrocie był prysznic i klap
    buziaki i gorąco Cię pozdrawiam

    Gosiu (Gosza) - chętnie wypiję z Tobą kawkę dziękuję!! buziaki

    Madziu - słonko wyszło a dzień był wspaniały (choć raz bardzo na W. nakrzyczałam biedny też nie był mi trochę dłużny hihi ale potem wybuchliśmy śmiechem!).
    Dziś znów siedzę w pracy choć wcale mi się przyjechać nie chciało..
    buziaczki Madziu - zaraz pomknę do Ciebie zobaczyć co tam słychać gorąco pozdrawiam

    Sylwuś - wiesz słonko wczoraj przyszło do nas, choć ciut później było tak jak napisałaś, aż za ciepło, ale chroniły nas lasy dookoła bo takimi drogami głownie jechaliśmy było super buziaczki, zaraz biegnę do Ciebie

    Aguś (Kompia) - tak tak wolne było, ale dziś już w pracy (niestety ) dziwne, ze jestem po urlopie taka zmęczona hihi przydałby się ten dzień dziś też na odpoczynek ale spoko przetwam ten dzień hihi
    No Mała a jak Twoje brzuszkowanie a u Babci wypoczęła poradziłaś sobie hihi buziaki, zaraz biegnę zobaczyć

    BUZIACZKI SŁONECZKA!!!!!

  10. #2570
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikas. Wspaniały miałaś wczoraj dzień. I co tu dużo pisać spisałaś się wspaniale. W. z pewnością to docenił, miec taką partnerkę do wypadów rowerowych (i nie tylko). Ja bym bardzo chciała, aby moje dwa metry też się wzięło za sibie, ale on tylko z nosem w komputerze. Jestem pełna podziwu dla Ciebie, zwłaszcza po tym jaka była pogoda wczoraj. Zrobiłaś naprawdę dużą rzecz i masz nie tylko prawo, ale i troszkę taki obowiązek nam o tym donieść. Jak się naczytamy, to tak jakbyśmy nabierały większej ochoty do walki z własnymi słabościami. Na szczęście jutro już masz weekend i może nowy wypad?

    Kochany Anikas, jak ty dzisiaj jeszcze zrobisz brzuszki, no to ja już ... padnę.

    Pozdrawiam serdeczniutko i wracam do pracy, bo znów urwanie głowy. Ale jeszcze zajrzę do Ciebie. :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •