Strona 331 z 811 PierwszyPierwszy ... 231 281 321 329 330 331 332 333 341 381 431 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,301 do 3,310 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #3301
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anuś pozdrawiam cieplutko, ale króciutko bo mi Kaszaczki gdześ w polu pozamarzają. Nie czują potrzeby żeby do domu wrócić tak sami z siebie

    Cieszę się, że jesteś wzięta w garść. Skoro Tobie się udało to jest szansa, że ja też dam radę.
    Strasznie dużo mnie kosztuje to rzucanie palenia
    Dzisiaj znowu była u mnie ta paląca koleżanka Biedna nie zdaje sobie sprawy jaką krzywdę sobie robi

    Cieplutko pozdrawiam

    Kaszania

  2. #3302
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pisałyśmy do siebie w tym samym czasie

  3. #3303
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Wiem wiem Aniu

  4. #3304
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    3 wrzesień

    Witajcie Słonka

    wczesna jeszcze godzina ale czas podsumować zarełko.. bo się nazbierało..
    10.00 - bułka pełnoziarnista z twarogiem na słodko
    12.00 - ok. 50 g rodzynek + ok. 0,3 kg arbuza
    13.00 - kawałek babki cytrynowej
    (Teściowej.. nie dało się odmówić.. nie, no pewnie by się dało.. nie próbowałam nawet ) + kilka biszkoptów (robiłam na wielka prośbę W. ciacho z galaretek i jogurtów a na dnie są biszkopty i kilka jakoś wpadło mi do brzusia..)
    17.00 - ok. 0,5 kg śliwek węgierek prosto z drzewa na działce Taty
    I GDYBY TU BYŁ KONIEC.. A TAK MIAŁO BYĆ.. TO BY BYŁO SUPER.. A TAK...
    18-19 - za dużo orzeszków, mała paczka paluszków 80 g + kawa nescafe 3w1
    KALORYCZNIE ok. 2300 kcal

    rowerkowanko 52 km

    Zrobiłam dziś duża głupotę.. pojechałam na głodniaka trochę na rower.. po 40 km siły odeszły i ledwo jechałam, do tego wiatr wiał mi prosto w twarz i dosłownie momentami jechalam 10 km/h.. udało mi się dojechać do miasta, a ze wjeżdżałam od strony, gdzie mamy działkę, to zajechałam do Taty i rzuciłam się na drzewko ze śliwkami.. pogadałam sobie z nim, pomogłam w łuskaniu fasoli.. wzięłam troszkę warzyw i śliwek i kwiatów do domku.. i tu zaczęły się schody.. najpierw 20 orzeszków, potem kolejne kilka, i kolejne.., potem paluszki.. i kawka... troszkę szkoda, ale co śmieszne.. wcale się nie najadłam, ale dobiłam ślicznie kaloryjki a mogłam zjeść coś wartościowego w to miejsce...
    co spaliłam.. nadrobiłam..

    dzś juz szlaban!!

    No ale choć tyle dobrze, ze zaliczyłam świetną wycieczkę po górach straszliwych jechałam gdzieniegdzie.. tylko ten wiatr był dziś beznadziejny.. ale z drugiej strony jechać pod wiatr (a ja jechałam ok. 37 km pod wiatr, a 15 z wiatrem) to chyba więcej kaloryjek się spala, bo większy wysiłek jest

    Dzis z zaplanowanej soboty sprzątającej na razie nici.. ale zaraz się biorę choć troche ogarnąć tę chałupke naszą.. pranie juz wstawione no to coś tam już zrobiłam hehe..

    DZIEWCZYNKI ODPISZE WAM POTEM, LUB JUTRO..
    DZIĘKUJĘ ZE MNIE ODWIEDZIACIE!!
    ja ost. coś rzadziej u Was się wpisuję, ale jestem na bieżąco!!! Jakoś tak czasu na wszystko brak..

    Słonka baaaaaaaaardzo Was pozdrawiam i życze miłego sobotniego wieczorku i niedzielki!


    no i obiecuję, ze w ramach "pokuty" dziś (choć totalnie mi się nie chce) pobrzuszkuję ze 300 razy, to moze następnym razem silniejsza będę!!
    oczywiście tez kara musi być - żadnych orzeszków w domu co najmniej tydzień.. buziaczki!!

  5. #3305
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikasek, pewnie, że 300 brzuszków to świetna pokuta, ale jak można zrobić 300 brzuszków. Podziwiam szczerze, tym bardziej, że wcześniej tyyyyyle rowerkowania było.

  6. #3306
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hej Aniu Wiec umowa stoi od poniedzialku Plazujemy
    Mieszkanko juz posprzatane????
    Buziaczki

  7. #3307
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    jakos obie za duzo dzis zjadlysmy... ech:/
    ale jutro bedzie lepiej, prawda?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  8. #3308
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Anus, no ja dzisiaj tez popisu dietkowego nie dalam. Najadlam sie jak nie wiem co. Na roznie myslalam, ze pekne w szwach! I nic nie cwiczylam! Zbuntowalam sie dzis przeciwko dietce, pomyslalam....ja ci brzusio pokaze, co to znaczy prawdziwe jedzenie! I pokazalam..jeszcze nie liczylam ile, ale tez pewnie kolo 2000 bedzie...
    A co do cwiczen z pustym brzuchem...to w piatek na aerobic tez poszlam glodna i normalnie nie mialam sily skakac, a jak wrocilam do domu to rzucalam sie na wszystko, co bylo jadalne...wiec chyba jednak nie warto brac sie za sport z pustym zoladkiem...teraz to juz wiemy...
    Anus, jutro niedziela..ty idziesz na obiad do rodzicow, tak?? Tryzmaj sie tam dzielnie, Slonko. I czy ty od poniedzialku plazujesz???
    Buziaki sle



  9. #3309
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Wpadłam jeszcze na chwilkę.. tak się rozkręciłam z tym sprzątaniem, ze o północy skończyłam.. a i tak w sumie wszystkiego nie zrobiłam hehe..

    Madziu - no to czekam na Twoją "spowiedź" czym tam Madzuilka nagrzeszyła.. oj widzę, ze prawdziwy buntkownik z Ciebie.. a tak serio Skarbie, to nie buntuj się w ten sposób.. czytałam, ze chudniesz w obwodach, choć waga stoi!! Skarbie, to jest wazniejsze!! Wyobraż sobie, ze ja ważę ok. 1 kg więcej niż w dniu ślubu i mam ok 6-7 cm więcej w pasie tak przytyłam.. waga i cm nie idą w parze!! Tak więc Skarbie bądź cierpliwa, waga na pewno ruszy!! dobrej nocki Słonko! A u Rodziców postaram się trzymać i max w 1500 kcal niedzielkę zamknąc.. bo bedzie pyszny obiad, ciacho.. o Jezu, jak ja to przetrzymam..
    a co do SB to w sumie staram się być na niej, ale na razie tak wg. II fazy raczej.. a na I myśle przejść może za tydzień lub dwa.. jak poczuję siły do tego i skończą się sliwki hehe bo w tym roku mam na nie straszy apetyt!! buziaczki

    Julcyś - oj dziś coś sporo z nas troszkę więcej zjadła niż powinna.. obyśmy jutro były dzielniejsze.. jednak te weekendy sa jakoś dużo trudniejsze.. buziaczki Słonko jak pierwsze wrażenia ze szkoły?

    Stelluś - dzięki za rozmowę, zdjęcia, a jutro postaram się tego maila wysłać!!
    Co do plażowanka to ja staram się być na II fazie.. a na I nie mam na razie sił i na działce Taty są śliwki.. hehe.. myśle, ze może w połowie miesiąca spróbuję zmierzyć się z I fazą..
    a mieszkanko posprzątane w 3/4, tzn. został mi jeszcze jeden pokój.. ale to już kiedy indziej buziaczki!!

    Izuś-Bella - no brzuszki zrobię zrobię.. ale jutro hehe dziś już po prawie 4 godzinach sprzątania po prostu mi się nie chce ale jutro je zrobię na bank!
    a wiesz, ja to mam czasem odwrotnie.. pierwsze km jedzie mi się trudno, a tak po 10 lub 15 w końcu się rozkręcam i wtedy spokojnie mogę robić tak do 60-70 km. Więcej to już przychodzi ze znacznym trudem. Ale lubię też właśnie takie trasy do 30 km.. mam kilka takich między 20 a 30 km - i tam najczęściej jeżdże dzis zrobiłam sobie totalnie nową (w tym roku I raz) ale i bardzo górzystą. Niestety słabo jechalam już do Choszczna z powodu głodu i dużego wiatru i mi się ciągneło. Gdyby nie to, miałam jeszcze odbić w wiosce 6 km od Choszczna i zrobiłabym 8 km więcej. Ale zmuszona byłam jechać prosto.
    Ale się rozpisąłam o rowerku hehe.. o tym i o kolarstwie to ja mogłabym mówic i mówić..
    dobrej nocy Słonko!! buziaczki!!

    Aniu-Kaszaniu - no jasne, ze dasz radę!! Nawet w to nie wątp! A co do rzucania palenia to domyslam się jak Ci cięzko.. z reguły jest tak, ze jak ktoś rzuca papierosy to tyje i to sporo.. ale Aniu Ty ostatecznie rzucisz i schudniesz będziesz więc miała podwójny powód do dumy, bo mało komu się takie coś udaje!!
    buziaczki Słonko!! dobrej nocy!

    Beatko - dziękuję i ja też posyłam już niedzielny pokunek!!
    widziałam Cie na fotce ze Stellunią przepieknie wyglądacie.. tylko ten lodzik w ręku hehe.. dobrze, ze Stellunia napisała ze to Patusi buziaczki Słonko!!

    Elu-Ribka - dziękuje Słonko oj rowerkowanko było ale troszkę jedzonko nie taki i za dużo.. orzeszków tez było za dużo, ale juz się skończyły i nie kupię przez tydzień co najmniej ich!! O nie!!
    a jak tam idzie Tobie? trzymaj sie dzielnie i jak najradośniej spędzaj czas z W.. buziaczki!!

    Ewuś-Emkr - Słonko oglądalam fotki, dziękuję!! Sliczna jesteś! I masz takie ciepełko w sobie, ze szok! A wyprawa super, w ogóle zdjęcia fajniutkie!!
    Moje jeśli chcesz mogę Ci wysłać, ale musisz podać mi maila
    Słonko i ja mam znów lenia do ćwiczeń.. jutro zrobię 300 brzuszków karnych.. a od poniedziałkiu wracam na dywanik i choć ze 100 brzuszków będę robiła choć totalnie mi się nie chce.. I Ty Ewciu wracaj do ćwiczeń!!
    Skarbie buziaczki i dobrej nocy!!

    Aguś771 - dziękuję za miłe słowa.. i ja bardzo Cię pozdrawiam!! buziaczki

    Basiu-Patti - dziekuję i nawzajem!! cały czas trzymam kciuki za Twoją dietkę i odwagę u Misiastego!!

    Efcia - dziękuję jak tam kameleonka się sprawuje i jakie ma imię? duża jest? w ogóle napisz coś o tych zwierzaczkach buziaczki

    Agemciu - Twoj orzeszek znów najadł sie orzeszków.. ech..
    ciesze się, ze wpadłas na forum.. baaaaaaaaaardzo Cię pozdrawiam i też jestem z Tobą bardzo!! buziaczki

    Paulinko - ciekawe jak tam zabawa?? mam nadzieję, ze super się bawisz
    Ogórki chińskie sa z przepisu Grażynki,a przepis jest na wątku Aniffki na chyba 8 stronie
    Oj nawet nie wiesz, jak bym chciała by mi orzeszki zbrzydły.. ech.. a mnie do nich ciągnie... ło matko! buziaczki Pauluś miłej niedzielki

    Justynko - dziekuję za kciuki! a co do rowrekowanka, to super, ze co dzień jeździsz na nim.. ale co zimą.. wtedy jak dojeżdżasz do szkoły?? buziaczki!!

    Jolu-Luna - dziekuję i nawzajem!! buziaczki

    Izsa - i jak tam minęła sobota.. mam nadzieje, ze lepiej niż u mnie.. ech bo ja dałam czadu troszkę wieczorem i to własnie znów orzeszkami.. życze Ci miłej niedzielki i gorąco pozdrawiam bądź dzielna!!

    DOBRANOC SŁONKA
    zmykam do łóżeczka, bo musze rano wstać.. mimo ze niedzielka!
    buziaczki

  10. #3310
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    ANIU - wejdziemy na nasz szczyt ??? Czy nam się uda? Pewnie tak , tylko kiedy Pozdrowienia i dobrej nocki


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •