Hi Anikasek, pewnie, że możesz sobie na takie tyci tyci garsteczki pozwolić. :P Tylko chyba już kiedyś zakładałaś, że tylko troszeczkę codziennie, prawda? Wiem, że każda z nas podchodzi inaczej do słodyczy, ja Ci tylko proponuję, abyś sobie odpuściła je na 9 tygodni, a po tym czasie wrócisz do tych tyci tyci garsteczek, wiesz potraktować to jako okres oczyszczenia organizmu ze słodkości. Po tych 9 tygodniach zobaczysz rewelacyjne wyniki i będzie Ci o wiele łatwiej później tą wagę utrzymać a nawet stopniowo zrzucać dalej. I broń boże nie bierz moich rad jako wymądrzanie się, bo jestem cienki bolek w tej materii, chcę Ci tylko pomóc spojrzeć na to troszkę innymi oczkami, jako jedna z możliwości, a nie wytyczna. . Ale przecież wiem, że teraz mocno się zawzięłaś na to odchudzanko, dlatego mocniutko pozdrawiam i cały czas cieplutko myślę o Tobie. :P
Zakładki