Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aneczko
wpadam jak codzień z moim pakuneczkiem, Twoje oczywiście też do mnie docierają, dziękuję :*
trzymam za Ciebie kciuki Flapku, żebyś jak najszybciej zobaczyła tę upragnioną siódemeczkę z przodu
buziaki

Mam pytanie - czy kasza gryczana jest dozwolona w I fazie SB?

Gratuluję udanej walki. Pozdrawiam!

Udanego weekendu w związku z wyjazdem życzę już dziś



Buzioli
***
Grażyna
p.s. obiecuję być grzeczna i nie nadużyć

dziekuje ze jestes, mimo ze tak daleko, mimo ze tak cicho to wiem ze jestes ...

Nie bedzie mnie do poniedziałku wiec już dziś Aniu życzę miłego weekendu

Anulka, super że kg spadają - trzymam kciuki!

5/70

Hej Słonka

z rańca wpadam grzecznie wyspowiadać wczorajsze grzeszki.. trochę przekroczyłam dozwolony limit i jestem z tego powodu na siebie zła..
PODSUMOWANIE 4/70
7.30 - 2 jajka na twardo (tradycyjnie ) - 180 kcal
12.00 - serek wiejski 200 g - 200 kcal
16.30 - bigos - ok. 400 kcal
18.00-20.00 - kawa nescafe 3w1 (80 kcal) + troszkę orzeszków słonych (ok. 150 kcal) + 3 kostki czekolady (ok. 120 kcal) - 350 kcal
21.00 - rogal z budyniem.. - ok. 300 kcal
RAZEM: 1430 kcal
150 brzuszków (dedykowane Asi ) , spacer

Trzymałam się grzecznie wczoraj, zjadłam co prawda na spotkaniu z koleżanką 3 kostki czekolady, ale tak "świadomie".. a potem W. przyniósł tego rogala.. no i sama nie wiem po co go zjadlam.. Asiu czekam na jakieś karniaczki za złamanie limitu...

dziś piątek 13-stego..
nie żebym była przesądna ale średnio mi się to podoba hehe..
do tego mam dziś kolędę (a nie lubię tego, no ale cóz.. ) i w ogóle PMS i.. generalnie prosze dziś do mnie nie podchodzić.. hehe.. cosik czuję, ze to będzie trudny dzień..
************************************************** ************

Anuś-Najmaluszku - gorąco Cię pozdrawiam piątkowo, choć Ty się przecież urlopujes Aneczko czytałam o Twoich slabościach.. ja tez powiem za dziewczynami, idź zrób badania.. (sama tez powinnam zrobić chyba w sumie nie pamiętam kiedy je robiłam.. ). Anus trzymaj się miłego dnia

AAniko - oj trudno z tym walczyć.. ja akurat wczoraj poległam.. ale myślę, ze jak dobrze jemy w dzień - o dobrych porach zdrowe jedzonko, porządny ciepły obiadek, to potem mimo wszystko łatwiej uporać się z wieczornym głodem!!! gorąco pozdrawiam

Jolu - miłego weekendu a po weekendzie wyślij mi jeszcze raz to będę wdzięczna buziaczki

Asiu - bardzo dobrze, ze mi zwracasz uwagę na moje błędy - wiem, ze było dużo przedwczoraj pieczywa.. mam do niego ciągoty... no i potwierdzę, ze obiadki są megawazne! Na kaffce byłam dzielna, bo zjadłam tyle, ile pozwalał limit i ile sobie pozwoliłam, gorzej potem, bo zjadłam tego rogala, a potem wpadłam w złość, a że i W. miał humor średni, to przed snem się posprzeczalismy tak bez sensu.. w sumie to nie pierwszy raz - złość na moją słabość w diecie odgrywam (nieświadomie, ale jednak) na nim..
myślę, ze zasłużyłam na karę.. bo nie dosyć ze 3 dni zero ćwiczeń, wczoraj malutko też.. to jeszcze zjadłam tego rogala, no i 3 koski czekolady.. nie pobłażaj mi, ale wyznacz karę adekwatną do moich grzeszków
Asiulka wiesz, ze ja tez bardzo licze na to spotkanko... jestem pewna, ze uda nam się to w tym roku! damy radę buziaczki i miłego piątku!

Beatko - dziękuję oj marzę o 7 baaaaaaaardzo bardziuchno na razie jednak twardo siedzi 8.. jak jakaś przylepa - nie chce odkleic się ode mnie! Beatko gorąco Cię pozdrawiam Flapkowe uściski dla cudnego Flipka

PERwerS - witaj na moim wątku odpowiadając na pytanie - kaszy na I fazie nie można.
życzę powodzenia bądź dzielna!

Grażynko - trzymam kciuki za Twoją grzeczność i umiarkowanie w jedzeniu i piciu pozdrawiam Cię gorąco!

Agusia - trzymaj się Słonko! baaaaaaaaaaaaaaardzo mocno Cię pozdrawiam, i nie cicho, lecz bardzo głośno, tak byś usłyszała ! buziaczki Skarbie

Gosiu-Forma - tak tak , powoli spadają a i u Ciebie widzę jeden już poszedł precz super! bądź dzielna i buziaczki dla Kamilka ślę

DZIEWCZYNKI JA POODWIEDZAM WAS W WEEKEND.. NA RAZIE CZASU JAK NA LEKARSTWO.. ALE BAAAAAAAAAARDZO WAM KIBICUJĘ, DZIĘKUJE I TRZYMAM KCIUKI! MIŁEGO PIĄTKU!

Witaj kochana Aniu.

Dziś juz piąteczek ale 13 Przesądna nie jestem ale postaram się być dziś ostrożna. Tobie na szczęście wysyłam podkowę co byś miała radosny dzionek


Anusia przeczytałam twój jadłospis i pięknie ci szło w ciagu dnia nawet te 3 kosteczki czekoladki (mam nadzieję że gorzkiej) sa w normie ale tym rogalikiem troszkę popsułaś efekt Ale tak sobie myślę że skoro zbliża się ONA to nic dziwnego że sie na niego skusiłaś. Ale mogłaś powiedzieć NIE i proszę żebys na następny raz tak powiedziała ... Taki rogal zjedzony o 21 to nie za dobrze bo wiesz że wtedy taki drańciuch odkłada sie tu i ówdzie. Ale z drugiej strony wiem że to właśnie wieczorkiem czyhaja na nas najwieksze pokusy... Musisz jednak z nimi walczyć bo wiem że potrafisz byc dzielna.

A ćwiczonka może uda Ci sie porobić w weekend wtedy będziesz miała więcej czasu więc wykorzystaj go na odrobine ruchu.
Anusia mimo tego rogala, którego nie popieram i tak jesteś dzielna. Tylko bez wpadek dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj...
Pamietasz mnie jeszcze Słonko? .....
Kurcze,ale sie porobiło..nie było mnie tu chyba z 4 miesiące...
Ale znowu wracam i patrze co u Ciebie Nie zdazyłam jeszcze przeczytac zaległosci sporo) wiec na razie sciskam ie mocno i cieplutko pozdrawiam !!!
*cmok cmok*

Aniołek

Kochana, gratuluję spadku wagi. Trzymaj się teraz mocno i nie zepsuj żadnymi więcej rogalikami tego, co tak ładnie już znowu zaczyna Ci wychodzić. Ten wczorajszy to faktycznie mogła być nadchodząca @, ale teraz już Anikasia pięknie bierze sie za siebie i dietkuje tak, że szczęki nam wszystkim opadną z wrażenia, tak?

Mocno Cię ściskam i życzę udanego weekendu - udanego także dietetycznie, żeby to oficjalne ważenie po nim było miłym przeżyciem