Strona 98 z 811 PierwszyPierwszy ... 48 88 96 97 98 99 100 108 148 198 598 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 971 do 980 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #971
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko ...
    zbliża się już ta 14-ta więc już trzymam mocno kciuki, napisz kiedy przestać, dobrze ...
    tak mi się wydaje, że elektroniczna waga nie może kłamać, prawda ... to znaczy że skoro jest te 77, to do czerwca dasz radę osiągnąć tę swoją wymarzoną... pod warunkiem, że będziesz dzielnie ćwiczyła ...
    w każdym razie wierzę w Ciebie i jestem pewna że będzie dobrze ...
    jaka tam pogoda na tym naszym Pomorzu ... bo w Wawce szaro i buro, ale cieplutko ...
    pozdrowionka lecą do Ciebie na Pomorze wraz z ciepłymi myślami

  2. #972
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witam. Cieszę się, że waga okazała się dobra i pokazuję bardzo zbliżoną wagę jaką miałaś no i masz Napisz koniecznie jaka to dokładnie waga, bo widzisz ja zastanawiam się również nad kupnem czegoś solidnego, a boję się, że powtórzy się sytuacja i znowu w moje ręce wpadnie jakiś bubel
    No uważaj następnym razem na te tosty :P Hihi
    Chyba spóźniłam się nieco z trzymaniem kciuków??? No nic, ale trzymam od teraz :P
    Pozdrawiam rybko


  3. #973
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Anikas ,serdecznie Cię pozdrawiam!!!

    Cały czas wierzę w Ciebie i mocno trzymam kciuki!!!Cieszę się, że będziesz sobie liczyć kalorie,bo to przynajmniej mnie bardzo pomaga w utrzymaniu dietkowej dyscypliny i pozwala się kontrolować!Spróbuj też chociaż troszkę poćwiczyć bo to naprawdę pomaga!!
    Ogromne buziaki


  4. #974
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    POZDROWIONKA PRZESYLAM
    BUUUUUUU TOSTER....
    JAK GO KUPILAM CHYBA Z 2 TYGODNIE RZADZILY NAMI TOSTY
    ALE NIE MARTW SIE POTEM SIE JUZ PRZEJEDZA
    ANIU JESLI NIE WYTRZYMUJESZ NA SB TO MOZE RZECZYWISCIE LICZ SOBIE KALORIE...MAM NADZIEJE ZE SZYBKO ZNAJDZIESZ JAKAS PRACE BO WIEM PO SOBIE ZE SIEDZENIE W DOMU NIE SLUZY DIETCE...TRZYMAM KCIUKI BEDZIE DOBZIEEEEEEEEE
    BUZIAKI ANECZKO



  5. #975
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu!!
    Współczuję z powodu pracy, to bardzo trudne jak się pracuje na um. zastępstwa. Człowiek już się zaaklimatyzował, poznał prace i ludzi a tu bajbaj.
    No ale może trafi ci sie lepsza!!!
    Z twoim tosterem to tak jak z moją gofrownicą, i od roku na okrągło jeszcze się im nie znudziły rany.......
    A odnośnie wagi elektronicznej to chyba się boje kupować bo wiedziałabym ile na prawde waże hihihihi a tak to czasem jest mniej hihihi i się łudze

    Pozdrowionka papapa.

  6. #976
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka
    Przesyłam Wam moc pożdrowień i podziękowań, w tym za kciuki.. szczególnie Tobie Asiu i Tobie Beatko i Paulynko Tobie też.. i wszystkim, którzy je trzymali..
    O 14 miałam rozmowę w sprawie pracy..
    szłam dosyć luźno, bo byłam tak średnio nastawiona z różnych powodów.. a tu oferta bardzo ciekawa.. To byłoby wielkie wyzwanie dla mnie, gdyby mnie przyjęli.. dużo musiałabym się uczyć.. ale kurde.. nabrałam wielkiej chętki.. no ale teraz to pozostaje mi tylko czekania na telefon.. Szkoda mi będzie rozstawać się dotychczasowymi współpracownikami.. ale za to uwolnię się od szefowej-jędzy

    A propos szefowej - odchudza się - jejku ile śmiechu z niej mamy.. do mnie zwraca się jak do expertki.. hihi.. pytała się np. czy na diecie 1000 kalorii to trzeba to co pisze na opakowaniach przemnażać jakoś, bo tam jest podane zawsze w "kcal" (kilokaloriach) i w ogóle to ona sobie oczyszcza organizm.. ale po dwóch dniach stwierdziła, że odchudzac to się mogą osoby, które nie pracują (jakby ona pracowała hihi.. ona nic nie robi ), bo ona nie ma czasu i chyba jej dieta przepadła z kretesem.. bo tu się ochudza, a tu ciągle coś wcina.. (po kryjomu).. wredna jestem wiem ale gdybyście ją widzieli i posłuchali choć 1 godzinę.. mielibyście dość! To jeden taki okaz na milion..
    No to sobie pożartowałam.. a co mi tam!


    Dziś to moja myśl przewodnia..
    dotyczy pracy.. rzeczywiście dużo we mnie niepokoju w związku z przyszłością i pracą.. ciężko jest - sami wiecie! Ale i mam teraz nadzieję na tę pracę, lub inną - I krok zrobiony! Odważyłam się zadzownić, umówiłam na spotkanie.. byłam i nawet jestem zadowolona z tej rozmowy.. choć wiem, że pewnie jest wielu kandydatów i jestem świadoma, że wybrać mnie nie muszą.. ale jakoś się troszkę podbudowałam..
    dotyczy odchudzania.. przede wszystkim powrót Motyliska mnie bardzo ucieszył.. tak tak Agusiu.. wlałaś nowe nadzieje w moje serduszko, że w końcu waga zacznie spadać a nie rosnąć!! Bo przecież się umawiałyśmy na 70.. a ja dałam taką plamę i ciągle stoję, a wręcz się cofam! mój niepokój w tej kwestii jest, bo z doświadczeniam wiem jak łatwo wracają mi kiloski.. ale tym razem nie chcę tak.. widzicie jak się miotam.. tu nie chcę.. a tu ciągle coś - a głównie ostatnio słodycze!! Ale mam nadzieję, że bedzie dobrze! że w końcu zacznę dietkować i ćwiczyć i schudnę!! Mam nadzieję!!
    Ale się rozpisałam hihi.. cała ja

    Podsumowanie dzisiaj..
    7.00 - kawa z mlekiem 0% - 20 kcal
    8.00 - serek wiejski 3% 150g - 122 kcal
    10.00 - kisiel truskawkowy bez cukru (1/3 torebki) - 50 kcal
    11.30 - jogurt natualny bez cukru 200g - 130 kcal
    13.00 - grahamka - 125 kcal
    15.00 - banan 200g - 192 kcal (nie wiedziałam, że aż tyle!! )
    16.00 - talerz zupy ogórkowej bez śmietany + 3 pierogi ukraińskie - ok. 500 kcal
    17.30 - serek wiejski 200g - 164 kcal
    tic taki - 40 kcal
    RAZEM: 1340 kcal


    No nie zmieściłam się w 1200 kcal, bo:
    nie znam tabeli na pamięć hihi, trudno mi na razie na bieżąco liczyć
    za żadne skarby świata nie myślałam, że większy banan ma aż prawie 200 kcal
    "na oko" oszacowałam obiad.. nie mam pojęcia czy dobrze
    jeśli wytrwam dziś i już nic nie zjem to będę nawet nawet zadowolona z siebie
    zastrzeżenia:
    tic taki nerwowo jedzone przed rozmową.. (stres mnie dopadł 10 minut przed),
    trzeci pieróg - zjedzony już po obiedzie, bo pozwoliłam sobie na dwa, a jednak 5 minut później poszłam do kuchni po trzeciego
    dwa serki wiejskie.. mówiłam, że mam na nie fazę..
    jestem zadowolona z:
    nie zjadłam nic słodkiego - to sukces nad sukcesy
    mam ochotę na ćwiczenia - które zaraz zaczynam i idę na basen na 21 tym razem na pewno
    w ogóle jestem dziś zadowolona i uśmiechnięta!! ot tak po prostu

    ************************************************** *******************

    Kompia - Słoneczko Twój pomysł z fan clubem mnie trochę speszył nie no rozbawiłaś mnie Słoneczko do łez dzięki - dietkuj nadal dzielnie.. wzoruję się na Tobie moja młodsza siostrzyczko A wiosna chyba naprawdę w końcu nadchodzi!! Super!!

    Asieńko - Ty jesteś na bieżąco ze wszystkim.. hihi.. ale napiszę raz jeszcze, że bardzo Ci dziękuję za pamięć i trzymanie kciuków i wszystko!! Jesteś wspaniała, mądra i w ogóle :-* dzięki!! Też mam nadzieję, że znajdę pracę.. choć też wiem, jak to jest szukać pracę.. ale nie poddaję się! Będzie dobrze. Za każdego priwa, smska i pościka i dzynka - za wszystko dziękuję!! A SB od 4 kwietnia.. rozważę, przemyślę i jeśli będę czuła się gotowa, to się podejmę! A czy dasz radę?? Na pewno!! miłego wieczorku!

    Bes - dzielnie się trzymasz? Mam nadzieję, że tak! Trzymaj się ciepło Słonko Dzięki za Garfielda!!

    Agusiu - u Ciebie już się wypisałam, ale raz jeszcze powtórzę - baaaaardzo się cieszę, że jesteś z nami znowu, że masz nowy wątek i w ogóle !! Trzymaj się Słonko!

    Beatko - dziękuję za trzymanie kciuków! I za ciepłe myśli i pozdrowionka i wszystko! Popatrz znów u nas to samo.. Ty wczoraj na rozmowie, a ja dzisiaj Oby nam obu się udało!! Bardzo Cię pozdrawiam i zaraz mykam brzuszkować i na basen.. tak więc trochę w końcu się poruszam! A pogoda.. wiosna chyba nadchodzi, dziś normalnie było koło 10 stopni.. trochę jeszcze buro, ale oby to się zmieniło szybciutko!! Zazieleni się, a wtedy wszystko będzie łatwiejsze - odchudzanie też!! pa Słonko, miłego wieczorku

    Paulynko - zaraz Ci wyślę link o mojej wadze na priwa, bo nie chcę robić reklamy Za trzymanie kciuków dziękuję! Tosty są pyszne ale jestem świadoma ich kaloryczności, tak więc tylko od czasu do czasu sobie na nie pozwolę! Pozdrawiam

    Luna - witaj i dzięki za wiarę we mnie.. masz jej więcej niż ja sama hihi.. Liczenie mi się dziś podobało hihi, mam nadzieję, że mi się nie znudzi a i poruszam się zaraz, tak więc jest fajnie.. oby tak dalej!! Miłego dnia!! Dziękuję za gwiazdozbiór nadziei...

    Stelluniu - Słoneczko moje dziękuję za wsparcie.. Ty zawsze na posterunku.. Ty zawsze jesteś przy mnie.. dzięki! Tosty będę starała się kontrolować hihi.. ale były wczoraj pyyyyyszne mniam mniam.. dziś liczyłam kaloryji, ale jestem w tym słaba raczej, muszę się "wdrożyć". Trzymaj się ciepło.. i dziękuję za życzenia dotyczące pracy! pa Słonko!

    Gwiazdka - witaj na moim wąteczku!! Dokładnie bardzo mi smutno, że będę musiała się rozstać z moimi współpracownikami.. z szefową nie.. ale innymi tak! Są super! A pracuję tam rok, tak więc trochę rzeczywiście się zrzyliśmy! No ale.. jak widzisz szukam już pracy. A wagę eletkroniczną b. chciałam mieć, to sobie kupiłam - myślę, że to dobry zakup dla osób takich jak ja - walczących z kiloskami.. myślę że to będzie walka do końca życia... a taka waga pozwoli kontrolować sytuację.. a toster.. no cóż.. Misiek chciał bardzo.. ale jakoś to będzie.. tosty tylko od czasu do czasu, miłego dnia!

    Dagmara - Twoje rady dziś wykorzystałam.. czekam na efekty hihi.. pozdrawiam Cię gorąco!! Jeszcze raz dziękuję!!

    Ale się rozpisałam dziś.. wena twórcza dziś mi dopisuje hihi..
    Dobra, idę brzuszkować.. no i pokukać co u Was.. a potem baaasen!! Dawno nie byłam, tak więc się cieszę baaaaaaaardzo!
    MIŁEGO WIECZORKU

  7. #977
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    "dotyczy odchudzania.. przede wszystkim powrót Motyliska mnie bardzo ucieszył.. tak tak Agusiu.. wlałaś nowe nadzieje w moje serduszko, że w końcu waga zacznie spadać a nie rosnąć!! Bo przecież się umawiałyśmy na 70.. a ja dałam taką plamę i ciągle stoję, a wręcz się cofam! mój niepokój w tej kwestii jest, bo z doświadczeniam wiem jak łatwo wracają mi kiloski.. ale tym razem nie chcę tak.. widzicie jak się miotam.. tu nie chcę.. a tu ciągle coś - a głównie ostatnio słodycze!! Ale mam nadzieję, że bedzie dobrze! że w końcu zacznę dietkować i ćwiczyć i schudnę!! Mam nadzieję!!

    Ania .... ehh damy rade jednym slowem

    "Agusiu - u Ciebie już się wypisałam, ale raz jeszcze powtórzę - baaaaardzo się cieszę, że jesteś z nami znowu, że masz nowy wątek i w ogóle !! Trzymaj się Słonko"

    Dziekuje Ci za kazde slowenko do mnie Ehh ja Cie poprostu UWIELBIAM

    A na koniec LADNIE PROSZE O LINKA DO TWOJEJ WAGI ROWNIEZ MOZE BYC ON GG OR MAIL

    Pozdrawiam Cie serdecznie ............

    Buzka :*

  8. #978
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Aniu Ty jak na Biedronkę przystało ładnie i z wdziękiem sobie latasz a ja czasami próbuję przewidzieć w którą stronę lecz mi się to nie udaje ... Więc przestaję przewidywać tylko sobie patrzę , że teraz jesteś ponad orzeszkami i czekoladą , plan jest przemyślany i ładnie można sobie wg niego iść jak za paskami na górskim szlaku , i często jest coś nowego wprowadzonego do Twojej metody .
    Lataj dalej tak ładnie Biedronko . To wiele radości dla Twojego FanClubu ( Występuję o legitymację ) .

    A u mnie - rybka i ja pracujemy teraz , by od 12 kwietnia iść na urlop ( od dietki ) . 12 kwietnia koniec tego etapu MA BYĆ , a potem zobaczę jak będę wyglądać . Gdyby coś nie wychodziło to będę biegać rano o 5.30 . Na razie ćwiczę ( niedużo ) a jem średnio dużo tzn. ok. 1500 kcal . Niedługo rok mojej pracy . Na szczęście TYM RAZEM UDAŁO SIĘ bo zostało 2,5 kg i już się na pewno nie cofnę . Natomiast się spostrzegłam , że po tym roku powinnam żyć - też ładnie - jeszcze jakieś 50 lat ... Jest się nad czym zastanawiać . Przeprowadzam wywiady ze szczupłymi . Właśnie tym razem po raz pierwszy udało mi się wstać z załamania , dowiedziałam się o zależności między indeksem glikemicznym a głodem ( Agatston to jasno wytłumaczył ) a wcześniej nie rozumiałam działania insuliny . No i dopiero tydzień temu przeczytałam w którymś poście , że wysoki poziom insuliny utrudnia spalanie tłuszczu .
    Postanowiłam przejść na metodę ułamkową na bazie SB : na talerzyku 60 % warzyw , 20 % białek , 20 % innych węglowodanów .
    Kalorie przez cały miniony rok zestawiałam sobie w excelu , ale od 3 dni zrobiłam tabelkę kolorową podzieloną na białka , tłuszcze , węglowodany prócz warzyw , warzywa i owoce - i przyznam , że bardzo ułatwia mi kontrolowanie proporcji jedzenia . Liczy jednocześnie kalorie i gramy i porównuje z normą .


    No i - HURA ! HURA !! HURA !! - jakoś natrafiłam na sposób by głodnym nie być - a byłam nawet na SB . Jest lepiej , gdy jem białko z warzywami - nie osobno . Jem mniej i czekam pół godziny - a potem jest już dobrze .

    POZDRAWIAM !!

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  9. #979
    Guest

    Domyślnie

    czesc aniu

    heh ja tez bylam niekiedy w lekkim szoku jak z 5 lat temu zapoznawalam sie z tabelami kalorycznymi .....i od tego czasu prawie wszystko znam na pamiec heh ale liczenie kalorii dziala troche na psyche wiec dieta 1000 czy 1200 wcale nie jest prosta
    a i tak dzielnie sobie radzisz dumna z Ciebie jestem!!! moja aneczko
    co do szefowej i jej gadki szmatki to znam podobne przypadki heh.....nie ma to jak duzo gadac malo robic albo sie usprawiedliwiac w nieskonczonosc
    ciesz sie ze cwiczysz i masz chetke do tego bo ja jakos nieszczegolnie choc wiem ze to super sprawa
    zycze wszystkiego dobrego z praca i 70 kilosami na czele!!!
    pozdrawiam pa



  10. #980
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    miłego dnia!
    :*
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 98 z 811 PierwszyPierwszy ... 48 88 96 97 98 99 100 108 148 198 598 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •