-
Mirielciu, wielkie dzięki
jak będę w podbramkowej sytuacji to się zgłosze do Ciebie
-
milasku, dobrze, ze juz lepiej sie czujesz, a @ potrafi dac w kosc, mi akurat zaczela sie rowno z rozpoczeciem mojej dc, wiec rowniez nie bylo wesolo, zmienne nastroje i ten niemilosierny bol przez pierwsze dwa dni. ale bylo minelo a z historyjki z kierowniczka sie usmialam hahaha, ale musialo jej sie glupio zrobic a ona jest babka w twoim wieku, czy troszke starsza? bo zastanawiam sie czy budzi respekt czy raczej smiech.
-
Emilka to dziś imprezka...fajnie...tylko nie pożeraj za dużo...
A do Niemców może sama zadzwonisz ??? Napewno byłoby im miło
Pozdrawiam juz w piątek co oznacza, że weekend za pasem
-
Mila, jeszcze godzina i się zmywasz? Uda się prawda? Trzymam za to kciuki i miłego dnia życzę !
-
Zosiu, udało się i zmykam już za pół godziny.
Muszę coś jeszzce załatwić bardzo ważnego tylko z jednym Niemcem i mam już weekend.
napiszę więcej jak wrócę do domu
-
Napisz, a ja za chwilę skończę wczorajsze dopisywanie I pozdrów ode mnie Niemca. Choć może lepiej nie
-
Nie będę ukrywać...zazdroszczę, że zaraz masz już weekend
A Niemca i ode mnie możesz pozdrowić
Buźka.
-
No to mam weekend pierwsza taka chwila od dwóch tygodni.
Jumbo: z @ mam tak samo, 2 dni wycięte z życiorysu. Ale pracuję z facetami i co robić, biore nospę i coś przeciwbólowego i półprzytomna jakoś funkcjonuję.
A moja szefowa to poważna dojrzała kobieta w wieku lat 52. Powiem tak stra się budzić respekt, ale oprzez swoje panikarstwo, raczej budzi śmiech.
Najmaluszku: nie mam zamiary nic pożerać, poza tym jestem tak podekscytowana czym innym, że nic w siebie nie wcisnę. No, ale na wszelki wypadek na obiad zjadłam tylko marchewke z groszkiem.Do Niemca zadzwoniłam, ale z innego powodu (niżej okaże się z jakiego), ale nie zaprosiłam. W sumie oni są od nas 1500km. No i to tak nieładnie w ostatniej chwili zapraszać, bo wiadomo jaka będzie odpowiedz. A oni są przewrażliwieni na swoim punkcie, więc wolę nie ryzykowac obrażania się.
Zosiu: No to cierpliwie czekam.
A do R. zadzwoniłam, ale nie pozdrawiałam tylko dziękowałam, bo właśnie dostałam od niego to cudo
normalnie się wzruszyłam
-
Cudny helikopterek...wiem, że ze względu na swoją prackę uwilebiasz takie cacka
Ładnie podziękowałaś???Zasłużył...
-
Witaj Milasku, po trudach i zmaganiach w pracy gratuluję rozpoczęcia weekendu Należy Ci się! Ja mam dzisiaj w pracy względny luz, dawno już tak nie miałam. Korzystając z okazji, nadrabiam zaległości na forum
Miłego weekendu
Anita
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki