-
Peszka zmieścisz się przy moim stoliku ja cię zawsze przygarnę
-
pesz, też myślę, że za szybko chudnę ale co tam, prawda? byle dieta była ok, nie ma co się martwić, sumienie czyste
-
Peszka! Tu się stoliki rozciągają - nigdy nie zabraknie miejsca dla kogoś kto chce sobie usiąść :P . Zdjęcie - robi się! Fajnie, że głody sobie powoli uciekają. Przysiądź Ty się lepiej blisko Kitoli to Cię będzie miała na oku :P !
Agasku! Ależ Ty w rozjazdach. Ale to fajnei - trzeba z wakazji korzystać !
Xixa! No, jak dobrze idziesz i mądrze jesz to też bym się nie przejmowała ! Ja zaczynam żałować, że podałam wage z poniedziałku - oj, nie wiem, co to będzie po tych kilku dniach w domu ! A jak tam po fikołku? Lepiej się już czujesz?
-
fikołek mama dziś skomentowała mój rozbity łokieć noga prawie nie boli, ale ja i tak się nie przejmuję, bo raczej nie jestem bardzo wrażliwa na ból
-
e, to spoko. Czyli jutro z powrotem na rower - :P ?
-
prawdopodobnie, bo dziś były cwiczenia i taniec
-
kurde, ja nie umiem tańczyc
ale ćwiczyć umiem i właśnie sie za nie zabieram
-
kitola: ojj tam nie umiesz. na pewno umiesz. zresztą nie o to chodzi tylko o zabawę
ja tez nie jestm jakaś super tancerką bo nie mam słuchu. ale lubię się wygłupiać na parkiecie i sobie poszaleć szczególnie jak jakieś fajne piosenki lecą
cocci: zdjęć jeszcze nie obejrzałam, bo wp mi coś nie chce wskoczyć
no i w końcu jedziemy jutro, więc jeszcze wpadnę
buzi
-
nie umiem i już
-
eeee tam Kitola każdy umie choć troche nie ma to tamto :P
Coci to ja tez fotków nie dostałam tylko tak jak Agassi pustą wiadomość z treścią 1
kurde no zaszalałam wczoraj... no ja nie wiem czy kiedyś oducze się zjadać smutki a dobrze by było... na wage nie wchodze bo się boje... ale dziś zaczęłam niby ładnie... nie dość, że wstałam o 8 :P to zjadłam danone activia z suszoną śliwką (pora zacząć pomagać brzuszkowi po tym wczorajszym grzesznym dniu :P ) dwie małe nektarynki i teraz popijam kawke z mlekiem... kurde to chyba jedyny nałóg z którego nie mam zamiaru nigdy zrezygnować nie pije bo musze tylko dlatego, że uwielbiam
a jestem od rana na nóżkach bo... ogórki
wczoraj zrobiłam 9 słoików takich w musztardzie i zaczęłam robić z chili i czosnkiem... ale one dłuuugo się robi... najpierw wczoraj 8 godzin w soli a dziś takie już kompletne mają leżeć 6 i dopiero potem do słoików... ciekawe czy ktoś z domku będzie jadł te moje wynalazki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki