Strona 13 z 29 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 287

Wątek: ZMIANA KODU 6 Z PRZODU!!!!!

  1. #121
    tiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ali wygladasz przeslicznie Jak dzis dietka idzie? U mnie fatalnie - imprezowalam caly weekend:P

    Zagladam z pytankiem co ze spotkankiem wroclawskich forumek? Moze wrzuce duzy watek z zaproszeniem i wiecej slicznotek z Wrocusia sie nam uzbiera a przy okazji termin by sie ustalilo?

  2. #122
    Ali1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    3

    Domyślnie

    No to znowu ja .

    Po pierwsze Tiaruś ślicznie dziekuję i koniecznie ale to koniecznie trzeba to spotkanie nagrać.

    A tak dziś trochę weszłam się poużalać nad sobą. Wczoraj byliśmy na grilu i wciągnęłam dwa skrzydełka i kaszankę a do tego prawie całą butlkę wytrawnego wina Oj dawno już takich wpadek nie miałam. Dziś pojechałam do Czech połazić po skalnym mieście z myślą że może to wygonie i mama nadzieje że wygoniłam choć ciutkę.
    Jakiś mam ostatnio podły nastrój wszystko w koło mnie wnerwia i to na maxa, chodze nabzdyczona aż mnie to samą denerwuje. Pozatym miałam małą nieprzyjemną rozmowę z moją kolezanką i troche jestem na to zła. Rany powiedzcie mi jak ktoś ciągle narzeka, że ma złą pracę, źle wygląda jest nieszczęśliwy itd i nic z tym nie robi jak zareagować. Ja spokojnie to znosiłam ale dość mam chodzenia na paluszkach żeby niedaj Boże nie urazić. Przeciez do cholery jak jest nam źle to powinjniśmy coś z tym zrobić nie? Nie tylko patrzyć na kogoś z zawiścią i mówić że tobie to się udało powodzi itd...Nie wiem jak powinnam się zachowywać, wszelkie próby wyciagnięcia ręki kończą się tak samo stwierdzeniem że to i tak bez sensu. Co zrobic laski żeby pomóc a jednocześńie nie oszaleć? Wiem można powiedzieć olej nie Twoja sprawa, ale tyle lat się znamy ponad dwadzieścia, nie umiem tak odpuścić jak komuś z moich bliskich jest ewidentnie źle i co gorsza sam nie wie jak sobie z tym poradzić.
    Niby wszystko gra a jednak widze, że coś się gotuje... Nie wiem może mam fatalny dar walenia prosto z mostu i przez to same kłopoty, gdybym umiała wsadzić jęzor za siekacze! A tu nic co pomysle to palne od razu -- ale ze mnie byłby polityk hahahahahahahahahaha.

    No cóz kończe bo czuje że was zanudziłam na śmierć, aczkolwiek liczę że może macie jakieś pomysły

    dobranoc..

  3. #123
    Guest

    Domyślnie

    Czesc laska!

    Ale zdjecia! Informuje,ze jak bede wygladac tak jak Ty na zdjeciach to diete sobie spowolnie i wpadne w samozachwyt.

    A z kolezanka .. coz... przede wszystkim kazdy jest kowalem wlasnego losu. W zwiazku z powyzszym nie daj sie jakims wyrzutom sumienia,ze Tobie sie udaje itp itd. SAMA NA TO ZASLUZYLAS, ZAROBILAS i SAMA NAD TYM SIE TRUDZILAS. Nikt Ci tego nie dal wiec zamiast sie wstydzic, omijac temat itd. ciesz sie tym! A kolezanke wspieraj jesli ja lubisz i zalezy Ci na przyjazni. Moze opowiedz,ze Tobie tez bylo trudno? ( jesli bylo). Ja ostatnio pomoglam w podobnej sytuacji opowiadajac o problemie,z ktorym sie dluuugo borykalam a o ktorym nikt nic nie wiedzial. Pokazalam,ze moze byc ciezko ale MOZNA DAC RADE. Troche pomoglo... ale wiadomo.. zrzedy nie przestaja zdrzedzic z dzis na jutro..

    Anyway nie daj sobie odebrac radosci zycia!

    SCISKAM MOCNO!


  4. #124
    Ali1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witajcie Kolejny dietkowy dzionek sie zaczą... a raczej jest już w połowie.

    Cicia wiesz co ty masz rację nie można pozwolić sobie wejśc na głowę. Mój Tato stwierdził że jak sie ma miękkie serce to trzeba mieć twardą d....
    Wczoraj mój mężuś miał imieninki zrobiliśmy sobie malutką imprezkę taką tylko z sąsiadami a potem poszliśmy we dwoje na długaśny spacer chyba z 8 km. No i tez mi właśnie do głowy wkładał żebym przestała zbawiać cały świat bo i tak nic to nie da.
    U mnie coś zbiera się na burzę,,,, jak zawsze gdy umyje auto no..... co za wredna natura chyba lubi robić na złośc. dziś dietkowo dość udanie jak na razie twarożek z rzodkiewką i grahamka z wedlinką plus kawka z łyżką cukru. Tak że nie jest źle .
    Wczoraj moja cudna waga pokazała 76 z małym kawałakiem. Mam nadzieje że w następny poniedziałek czyli dzień wielkiego ważenia będzie 75 z kawałkiem.
    No biorę się do roboty

  5. #125
    tiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ali wypluj te slowa o burzy natychmiast:P Ja tu planuje porzadne rolkowanie wieczorem W jakiej czesci Wrocusia mieszkasz?
    Hihi co do wagi to jak taka cudowna to na pewno mniej pokaze

  6. #126
    Ali1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    3

    Domyślnie

    Już wypłułam plu plu plu.
    Ja mieszkam na Jagodnie na samiuteńkim końcu miasta.
    ...

  7. #127
    Ali1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    3

    Domyślnie

    No i czwartkowy ranek się rozpoczą...

    Wczoraj cały dzień na Śląsku -- interesy interesy... Dziś na miejscu . Zaraz
    przyjeżdzają szefowie z Warszawy więc, chodzę spięta jak gumka bo nie wiem co
    tym razem wymyślą. Mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy.
    Wczoraj dietkowo całkiem udanie nie mogę narzekać. Dziś wprawdzie obiad w mieście ale też postaram się znaleźć coś niskokalorycznego. Generalnie tydzień straszny, tylko droga to tam to spowrotem. Przyszły to bedzie chyba jeszcze gorszy no ale cóz taka praca. Niedługo kot mnie nie pozna jak wrócę do domu.

    Oj niestety humor parszywy bo jakaś zmęczona tragicznie jestem.
    Na razie kończę i szykuję się do spotkania z Bossami trzymajcie kciuki,jak wrócę to zdam relację.

  8. #128
    tiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kiepski humor to na pewno przez zmeczenie... no ale coz pracowac trzeba...
    Trzymam kciuki za wizyte bossow Daj znac co tam chcieli

  9. #129
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ali, jak zwykle śliczne zdjęcia Gratuluję utrzymania bilansu na wadze po wyjeździe i trzymam kciuki za powrót na dietowe szlaki

    Ściskam Cię i zostawiam zdjęcie z naszej Procession of the Species:


  10. #130
    Ali1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    3

    Domyślnie

    No już jestem..
    Obiad się udał było nawet całkiem miło. Okazało się, że spotkanie czysto kurtuazyjne bez rzadnych podtekstów dzięki Bogu. Wogóle wieczorem na jakiś piwko mamy wyjśc.
    Udałao mi się nie " nawpieprzać" zjadłam tylko zupke z borowików. I od razu humor lepszy juz myślałm, że mnie z moim biurem WON a tu sie okazało że wszystko ok.

Strona 13 z 29 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •