jado jasne że przyjmiemy
Jado, nie Ty jedna sie oszukujesz, kazdy grubas sie oszukuje. Ja zreszta tez. Chociaz teraz idzie mi coraz lepiej i juz tego prawie nie robie.

Ja tez potrafilam godzinami siedziec w internecie szukac diet, silowni, klubow itd itd wyznaczalam daty rozpoczecia diet, a potem guzik z tego wychodzilo, bo albo tlumaaczylam sobie ze nie mam na to wszystko pieniedzy, albo czasu, bo przeciez nauka musi byc pierwsze i takie bledne kolo. Teraz wzielam sie twardo do roboty, Chodze do dietetyczki, jestem zadowolona i chudne! Jak mam pojechac do dietetyczki, zaplacic za wizyte i uslyszec "ojojoj nic pani nie schudla? oj nieladnie, a tak mi pani obiecywala" dziekuje bardzo, ze wstydu bym sie zapadla pod ziemie wole sie pilnowac i uslyszec tak jak ostatnio "oooooo, pieknie!! jest pani moją rekordzistka w odchudzaniu po pierwszym tygodniu" do tego taaaki uśmiech i taaaakie oczy hihi :"))) A mnie duma rozpierala dlatego chce to powtorzyc. Mnie owa pani motywuje bardzo. A tak na na koniec to podam swoja aktualna wage, a co!
Dzien 1 diety, waga 94kg
dzien 13 diety 88,8
no :")