bosz dziewczyny ja mam chyba jakas depresje...;/
normalnie caly dzien chodze jakas kopnieta, caly czas rycze
jak siedze i ktos sie do mnie odezwie w placz, jem w placz, gadam z rodzicami placz, pies do mnie przyjdzie placz... zapatrze sie (bo jakos nie mysle) zaraz sale sie lzy leja...;/
co jest...