a ja się już tak napaliłam ;( i zdjęć nie ma ;( buuu oj Psotniczko matura to pikus patrząc z perspektywy moich studiów nie mniej jednak zakasaj rękawy i do roboty!
a ja się już tak napaliłam ;( i zdjęć nie ma ;( buuu oj Psotniczko matura to pikus patrząc z perspektywy moich studiów nie mniej jednak zakasaj rękawy i do roboty!
co do matury to tak:
j.polski: prezentacje robiłam jako 1wszy rocznik i głównie przepisałam jakies mądre ksiazki zlepiłam w jedną całosc i tyle. do pisemnego-zero przeczytanej lektury w całosci same opracowania streszczenia! i tak ustny 100%, pisemny cos koło 60%
j. obcy- ja miałam niemiecki poziom podstawowy i rozszerzony - to glównie bazowałam te ćwiczeniach , gramatyce i miałam kupe ksiązek z ćw nagranymi takimi jak na maturce
a reszta to rarytasy: rozszerzona biologia, chemia i fizyka- chodziłam na korki , a oprócz tego miałam ksiązki z przykładowymi maturami bo to trzba wykuć te bzdurne regułki jak konstruowac wypowiedzi,zeby było max punktów
przerobienie przykłaodwych matur i to jak największej ilości to podstawa. czytałam cos o biologii- najlepiej powtarzac całymi działami- botanika, zoologia, cos tam z ekologii ale nie wgryzac się w szczegóły bo tak naprawde na maturze nie chcą wiedzy tylko spostrzegawczości i ruszenia mózgownicą i pokoajrzenia pewnych faktów na serio kup sobie ksiazeczki z cw i systematycznie przerabiaj
Tralalalaaaaa....
A ja mam pasemeczka I jestem fajna lala
Byłam dziś na zakupach w markecie. Płatki ,mleko,3x 450g warzyw na patelnie z róznych kontynentów, razowy prawdziwy ciężki chleb, kaszka manna na deserek, serki framange... mmmm.
Bo już coś mi się nudziło jedzenie dietkowe ,które stosowałam z miesiac ponad
teraz trzeba troche zmienić jadłospisik
Hm... codziennie rano i wieczorem maruję sie kremikami na rozstępy, kupiłam beta karoiten dla mojej karnacji , samoopalacz < dziś zastosuje > i wsyzsktie takie kosmetyki do mojego spa
Hm.
Wszystko si...
szczęśliwa sem o !
Cholera...czuję się piękna...
psytul
Pieknosci Ty... Pewnie, ze jestes piekna... i seksowna.... i madra.... i w ogole naj, naj, naj!!! :P
A jakie masz pasemka? Rozumiem, ze to juz w ramach przygotowan na studniowke, tak?
Super, ze humorek dopisuje!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Hejjjjooo
Nie mam humoru. Hm..ze zmęczenia . Ciągle cos mnie boli ,ciągle bym spała. Od czasu do czasu mam taki okres w chorobie.
Przyszła ta moja różowa sukinusia. Nie dość ,że jest jeszcze piękniejsza to kurcze...luzacko weszłam
Co z tego... jak musze usunąć moje boczki...talia ..oblecha.
No.
A waga dziś 89.00.
Nie wiem z jakiej racji...
chyba...
zaczyna mi brakować efektów...i w parz idzie..wytrwałość.
ObiaD: 450 g warzyw na parze i ryba pieczona <panga>
dziś rano miałam dokładnie taką samą wagę jak ty. a jeszcze wczoraj pokazywała 88. nie ma co się przejmować.
efekty jeszcze przyjdą trzeba tylko cierpliwie i wytrwale.
a co do boczków to zawsze ja można w jakieś majtki upchnąć albo coś
miłego popoudnia
Motywacja podupadała...
Bunia pomogła uf. Ciężko było już.
Koniec z częstym wchodzeniem na wagę.
Szkoda moich nerwów.
No.
To do jutra.
ze przepraszam co???
motywacja podupada???
smarku jeden chcesz kopa z glana (kupie specjalnie :P )
no
Zakładki