Strona 6 z 26 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 254

Wątek: Zrzucam balast!!!--KONTYNUACJA

  1. #51
    Awatar noviutka
    noviutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    26

    Domyślnie

    Hej Olpamko
    Jak ty to robisz ze tak ci ta waga tak szybko leci wiem pisałas ze to jeszcze nic pewnego ale kurcze to i tak niesamowite jak szybko chudniesz ty szczesciaro hahah
    Gratuluje

  2. #52
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Moje gratulacje Oplamko.
    A jak to jest z tymi wagami?Ja mam wagę mechaniczną i inaczej pokazuje na podłodze a inaczej na dywanie(kilogram więcej).To która waga jest prawdziwa?

  3. #53
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj olpamo
    Zawitałam ci powiedzieć miłej nocki ...u ciebie pewnie murowane 77kg
    Uciekam do spania , bo coraz głodniejsza sie staje ...lepiej nie kusić jeszcze bardziej pa[/b]

  4. #54
    olpama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Mieszka w
    Köln
    Posty
    53

    Domyślnie

    Witajcie !!!

    Spac nie moge i siedze w necie juz od godziny.......
    Jestem bardzo podekscytowana...... ......bo...
    rzeczywiscie waze 77!!!!!
    Na tickerku zmienilam na 77,5 bo tyle wazylam wczoraj wieczorem.
    Wiem,ze miarodajny jest wynik wazenia rannego ale postanowilam akurat tak zaznaczyc

    renat dawno sie nie odzywalas,witam ponownie
    Waga pokazuje prawidlowy wynik gdy stoi na twardym podlozu.
    Nie stawiaj nigdy wagi na dywanie!


    pimpku masz racje , jak mnie nachodza rozne smaczki wieczorem to tez wole isc spac i nie czuc mojego diabelskiego apetytu,hehe


    3majcie sie!!!

  5. #55
    olpama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Mieszka w
    Köln
    Posty
    53

    Domyślnie

    Witajcie!!!

    Wczoraj malz mial imieniki i przyszla rodzinka.....
    Egoistycznie przygotowalam salatki i inne smakowitosci tak,abym i ja mogla jesc.Bo inaczej by sie zagadali na smierc dlaczego ja nie jem..

    Musialam tak zrobic bo inaczej bylabym w punkcie zainteresowania.....nie dali by mi zyc.

    Ciekawa jestem jak Wy radzicie sobie?Przyznajecie sie do dietkowania?

    Ja nigdy tego nie ukrywalam ale po kilku jo-jach juz mi po prostu glupio......


    Milej niedzieli!!!

  6. #56
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć Olpamko.
    Wczoraj Twój mąż miał imieniny a dzisiaj ja.Podobnie jak Ty mam przygotowane sałatki i nie tylko.Mam nadzieję że za bardzo nie na grzeszę bo jutro ważenie.Ja nie mówię że jestem na diecie tylko że akurat nia mam ochoty na jedzenie.A i kieliszeczek zawsze się znajdzie.

  7. #57
    olpama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Mieszka w
    Köln
    Posty
    53

    Domyślnie

    RENAT!!!

    Wszystkiego najlepszego z okazji imieninek!!!
    Oby sie spelnily Twoje marzenia a wszczegolnosci te o zmianie wagi!!

    Zobacz jak to jest,ze czlowiek musi wymyslac jakies cuda aby nie jesc

    A z tym kileliszkiem to wiem jak to jest....
    Ja co prawda narazie "wlasciwie" nie pije (raz zdarzylo mi sie),bo jeszcze troszke karmie mala....ale mam wielka ochote na moje ukochane czerwone winko...
    a nawet cos mocniejszego

    Zycze udanej zabawy

  8. #58
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Olpamo za każdym razem jak tu zaglądam jest ciebie mniej
    GRATULUJĘ
    A jak na imieninach?...dietkowanie?, ja wczoraj trochę sobie pozwoliłam przy gościach i to na wieczór (frytki i kurczak w panierce)
    Dlatego dzisiaj post ...tylko gorzej z ćwiczeniami ...jakiś leń mnie opętał czy co

  9. #59
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dzieki Olpamko za życzenia.Po imprezce super a dzisiaj na wadze kilogram mniej.
    Nie martw się Pipek1 tym kurczakiem i frytkami(chociaż klaps się należy) ,każdemu się zdarza.Co do ćwiczeń to ja do swego rowerka mam lepsze i gorsze dni.I nie zawsze ćwiczę.

  10. #60
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Olpamko, ja wczoraj też miałam pierwszą imprezę, a raczej spotkanie z przyjacielem, na którym i ciacho i winko było. I alkohol tak jak u ciebie - pierwszy po karmieniu. Tak dawno nie piłam, ze az mi sie nawet lekko w głowie zakręciło, gdy szłam spać.
    Ale wiem, ze warto było

Strona 6 z 26 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •