Mi też pomaga,że nie jestem sama w swoich cierpieniach. Wypiłam herbatkę i poszłąm na króciutki spacerek z ukochanym. Trochę mi lepiej.
No i świadomość, że jutro będę szczuplejsza o te parę deko daje mi siłę. Wiem,że jakbym się zawzięła i codziennie była taka akuratna co do dietki, to szybciutko bym do tych 60 doszła..