-
Witajcie
Wrocilam i jestem juz z Wami.
Niestety w sprawie diety nie bardzo mam sie czym chwalic ,suwak nieaktualny
Wlasciwie wcale na Cyprze duzo nie jadlam,ale zmiana wszystkiego(wody,trybu zycia i jedzenia) nienajlepiej na mnie podzialala.W tym tygodniu staram sie "wrocic do rownowagi".Niestety w perspektywie mam wyjazd na Wszystkich Swietych do rodzicow ,do Krakowa,wiec pewnie znow podjem co nieco.Ale od 5 listopada(tzn od powrotu z Polski zabieram sie w koncu do roboty
Na Cyprze bylo cudownie.Wysokie temperatury(ale nie upalnie),cieple morze i piekne widoki.Niestety szybko sie skonczylo,a w domu czekal na mnie termiczny szok.W niedziele mielismy nawet troche sniegu.Pozdrawiam mimo wszystko cieplutko
-
fajnie ze juz jestes mozemy liczyc na jakies zdjecia
pozdrawiam
-
Oj dobrze,że przykijkowalaś z powrotem. ale urlop się każdemu należy. Teraz trochę pochodzisz i wszystko wróci do normy. Pozdrawiam wieczorową porą.
-
witaj
Ja cie chyba rozumiem ,za dużo tych zdrowych sałatek i przystawek .
co zrobić jak człowiekowi takie egzotyczne dobroci podają.
chociaz teraz -nawet na wyjeżdzie spróbuj ograniczyć tylko węgle
zwłaszcza te w ciachach -a od razu zobaczyusz efekty .
miłego dnia
-
dlaczego urlopy są takie krótkie?
pozdrowionka
-
Czesc
Oj czas leci nieublaganie I niestety nie zdazylam w tym tygodniu nadrobic zaleglosci forumowych.Mialam mnostwo pracy w domu i w ogrodzie.Sorry
A za dwie godziny znow wyjezdzam.Tym razem do Krakowa na tydzien.
Juz sie ciesze na te niepowtarzalna atmosfere Wszystkich Swietych w Polsce.Moj syn przezyl te Swieta w Krakowie tylko raz,bo ja zawsze musialam pracowac 1.11.Tak wiec ciesze sie podwojnie.
Wszystkim zycze spokojnych,pelnych dobrych wspomnien,zadumy i modlitwy dni.
Pozdrawiam cieplutko.
Misialku-zdjecia postaram sie wkleic,ale juz po powrocie.
-
Oj jak żal Alibabko.Ty do Krakowa a ja z Krakowa, szkoda bo może byłby czas na jakąś małą czarną Może miałaś czas pochodzić z kijkami po plantach Pozdrawiam cię serdecznie i odezwę się po powrocie.
-
Alibabko!!!
Gorące całuski w zimny poranek
i pozdrowienia dietkowe na cały rozpoczynający się tydzień
Menu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witajcie moje kochane
Jestem juz z powrotem i niestety znowu w punkcie wyjsciowym.
Listopad to w mojej rodzinie same rocznice,urodziny ,czyli przyjecie za przyjeciem.Do tego za oknami jesienna aura sprzyjajaca proszonym kolacjom,wieczorom przy grzanym winie.Jak walczyc z pokusami Jak zachowac silna wole
Rok temu po tym imprezowym korowodzie zaczynalam z 73 kilogramami "na liczniku".W czerwcu mialam ich 65 .A dzis prawie 70
Wiem,ze najtrudniej jest mi zaczac.Po kilku dniach diety,ale takiej bez wpadek jest mi juz latwiej,bo nie sciska juz w dolku i sa pierwsze efekty.Nie bede dzis po raz kolejny hucznie oglaszac,ze zaczynam kolejny raz moja walke.Napisze Wam o tym jak juz przebrne przez te pierwsze dni.Trzymajcie za mnie,prosze.
Pozdrawiam
-
Witam na powrot w dietce . Dobrze ,ze wrocilas do nas . Wiesz przeciez ze razniej w zespole . A zatem oloneza ......a raczej dietkowanie czas zaczac . zycze duzo wytrwalosci i lekkiego gubienia zbednych kiloskow. Ja juz diete pozegnalam ,ale widze ,ze nadal gubie kiloski .W ostatnim czasie /dosc zreszta krotkim /zgubilam juz 2 kg. Teraz mam 73 . Wiesz patrze i wlasnym oczom nie wierze . Ale zastosowalam pelna kontrole tego /przedewszystkim /jak jem . Bo w zasadzie jem juz wszystko ,tyle tylko ,ze w malych ilosciach .No i zasada 5 x -nawet mowy nie ma zeby wiecej
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duzo sil i wytrwalosci w dietkowaniu .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki