niestety humor mam dzisiaj wisielczy
waga stoi, ja się staram...
brakuje mi słów.

wiem,wiem, to normalne ale ja schudłam dopiero niecałe 3 kg przez prawie 1,5 m-ca...

będę szczera: jem przykładnie, regularnie ćwiczę...nie wiem gdzie tkwi problem co robię źle trzymam się limitu 1000-czasem 1200 kcal....
już nie mogę, zła jestem na siebie...

co robię źle....
ktoś pomoże