No zdjęcia wgrane teraz musze poprzerzucać je do labfoto a to troche potrwa

Kasiu dziękuję za artykuł jak się obrobię trochę z obowiązkami to napewno go przeczytam Jesteś kochana

Her no tak to jest z wagami niestety. Mi każda inaczej wskazuje. U mojej cioci to w ciuchach ważyłam 75 a na imojej 79 a na mamy wadze to 77 wieczorem oczywiście ik komu tu wierzyć hihihi. Jeśli chodzi o Twoją mamę to tak własnie ze mną było tylko że na odwrót. Mama się odchudzała a ja jej zazdrościłam i sama zaczełam hihihi Tak więc i Twoja napewno niedługo zacznie

No teraz idę Was poodwiedzać