-
mnie akurat dzisiaj wszystko omija; uśmiech mi z buzi nie złazi))))))))))))
zaraz sobie zjem jabłuszko najprawdopodobnej dzisiaj zjem trochę większą kolację...
ale to dlatego że idę w gości;
ściskam mocno....i czekam aż zuzka się odezwie bo chyba ją cholera ktoś wykończył
-
MOJEODBICIE!!!! Papryczki są super!!!Najadłam się i zamknęlam kalorie (1200 )na dzisiaj ,właściwie to 1300 ,bo się nagrodziłam cholernie słodkim ciasteczkiem za zbicie jednego kilograma w tydzień ,dziewczynki przesyłam Wam pozdrowienia na Wasze farmy odnowy biologicznej!!!!
-
Zuza ,a co u Ciebie słychać ????!!!!!Coś Cię nie ma!
-
Zuza gdzieś przepadła, no i kto ma za mnie trzymać te kciuki co??
wracaj i się melduj;
bikiniuję się od dzisiaj .........
może dołączysz?
-
SHIZUŚ!!!! Ja trzymam za Ciebie kciuki,uda Ci się!!!!
-
dzięki kaczorynko, bardzo to ważne dla mnie;
pewnie będę ciebie męczyć a propo diety....
dzisiaj mam sporo na głowie i mam nadzieję że uda mi się wytrwać.
ale wieczorkiem będzie gorzej. jak przeżyję twardo ten dzień to
będzie naprawdę akt silnej woli.
ściskam mocno (jeszcze w całkiem niezłej formie)
shiz)))))))))))))))))))))
-
Hej Dziewczynki ))
Shiz.. startuję z Tobą. Wczorajszy dzień sobie podaruję i dzisiaj zajadam się kiwi )
znikam.... ale jeszcze dzisiaj się odezwę )
Trzymajcie się cieplutko )
-
Zuza, widzę że bikini zatacza coraz szersze kręgi Podziwiam Was, ja nie wytrzymałabym na tej diecie
A moja waga zmądrzała i pokazała nieśmiało 72,5kg jestem dumna z siebie
Pozdrawiam
-
Rominko )) moje gratulacje ) Suuuuper że się kuuurczysz
Już raz przeszłam przez bikini... potem zaczęłam drugi... ale marnie skończyłam. Wiesz jakoś w trakcie remontu chwyta się do jedzenia co popadnie... Ale teraz już przedpokój prawie gotowy... więc mogę wrócić do kuracji
A dla mnie ta dieta jest wprost idealna. Nie chodziłam głodna, posiłki nie są skomplikowane... Dzięki tej dietce na luzaku spadłam 3kg... ale przez ten remont pewnie wróciłam do poprzednich gabarytów... Wolę się teraz nie mierzyć
A jak tresury suni??? Mój pies jest już leciwy... Ma 9 lat... i z każdym dniem nie mogę się nadziwić, że jest coraz bardziej ludzki nić niektórzy ludzie
Trzymaj się cieplutko...
Jeszcze tu wrócę... musze trochę uprzątnąć po remontowej demolce )
-
Dziś kolejny treningowy dzień Zobaczymy co sunia wymyśli i co mnie będzie bolało A, jeszcze muszę kupić kaganiec (zalecenie treserki), bo maleństwo może zacząć atakować ludzi po tej obronie Ciekawe,jak ją przekonam do kagańca Chyba trzeba będzie sporo "łapówek"
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki