Nie martw się Zuzka,
będzie dobrze, nie łam się tylko;

ja dzisiaj ledwo tknęłam jogurcik z łyżką płatków owsianych i płatkami śniadaniowymi.
nie mam na nic ochoty. mam do pracy gruszkę, śliwki węgierki i tą sałatkę z makaronu i tuńczyka (miałam tylko sojowy makaronik);

a fasolka najwyżej jak wrócę........ i tak pewnie będę musiała się zmusić do jedzenia.

będzie dobrze, nie ma co; innej możliwości nie ma;
myślę że gdybyś miała lepsze wsparcie w domu byłoby lepiej. Ale za to masz forum

pozdrawiam
napiszę jeszcze z pracki