Ogromnie się cieszę, że się odezwałaś!!!
Jojo przezwyciężysz, wiesz o tym Ty i ja też wiem. Tylko bez szarży.

Ciasne, ale własne. To Ważne. Życie ułoży Ci się tak, jak sama chcesz i sama nim pokierujesz. A rodzinkę można kochać na odległość jeszcze bardziej i wydajniej

Łukasz - widzę, że to miłość nie do zapomnienia :P - a co tam z kolegą z Anglii ? Nie wyszło ?
(Czy dobrze pamiętam, że to Mariusz?) Byłaś zauroczona.

W każdym razie witaj z powrotem i już nie uciekaj bez słowa, bo Jesi tu tęskniła i już straciła nadzieję, że kiedyś Cię przeczyta

DOBRZE, ŻE JEDNAK JESTEŚ